Rama karbonowa - czy pęknięta ?

[Rabarbar]

Cześć,

Mój rower szosowy miał na jesieni mały wypadek i stanąłem przed potrzebą złożenia sobie nowego. Ostatnio kupiłem na Allegro ramę http://allegro.pl/show_item.php?item=4939436585

Przed chwilą do mnie dotarła i po jej obejrzeniu zauważyłem dwa symetryczne uszkodzenia powierzchni lakieru zaraz na początku dolnych rur tylnego trójkąta patrząc od tulei suportu. Pęknięcia są od dołu,  Postarałem się to przedstawić na zdjęciu.

Abstrahuje już od tego, że w opisie aukcji nie jest wspomniane o tym, a wręcz sprzedawca zachwala: "Brak rys, zadrapań, pęknięć w skrócie: powłoka lakieru nienaruszona."

Mam pytanie do osób które są choć trochę zorientowane w temacie, czy takie pęknięcie w tym miejscu może świadczyć o pęknięciu/pękaniu ramy lub osłabieniu tego miejsca czy można to potraktować z przymrużeniem oka.

[Alek]

Oddaj, towar niezgodny z opisem, szkoda ryzykować  - a nawet jeździć z taką niepewnością.

[menel]

A jesteś na 300% pewien że rama nie miała na jesieni małego wypadku?

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[Alek]

Czytałem ostatnio wypowiedź technika Fuji bikes, że takie pęknięcia to efekt mniejszej rozciągliwości farby w stosunku do sprężystości konstrukcji węglowej.

Nie trafia to do mnie w ogóle - takich pęknieć powinna być zatem masa w miejscach, gdzie rama deformuje się najbardziej - czyli na powierchniach "długich", a nie łączeniach, gdzie jest najsztywniejsza.

Tak jak tu, na tamtym zdjęciu pęknięcie było tuż przy łączeniu.

ot normalna kwestia przy używanej ramie

Oj to ja bym nie kupował używanych węglówek w ogóle. Chyba że z niedawnym prześwietleniem rentgenowskim (jak to się powinno robić po wypadkach).

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[Alek]

A co to zmienia jesli bym uzywal?

Wierzę że ramy węglowe są niesamowicie mocne i prawidłowo użytkowane będą służyć latami, ale wiem też że są podatne na wewnętrzne pęknięcia w wyniku wypadków, które w przeciwieństwie do stali (i podobnie do aluminium lub tytanu) mogą doprowadzić do błyskawicznego rozdzielenia się danej części na pół.

Do tego czasami ciężko wykryć takie wewnętrzne uszkodzenia - dlatego też po wypadkach na wyścigach prześwietla się węglowe ramy rentgenem.

Jeśli poszukasz w internecie hasła danego materiału + "frame failure", najwięcej obrazków rowerów w kilku częściach dostaniesz właśnie dla "carbon frame failure". Dla stali niemal żadnego.

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[Rabarbar]

Rama nie wygląda w ogóle jakby miała jakiś wypadek czy nawet upadek. Jest w stanie prawie idealnym, poprzedni właściciel z tego co mówi przejechał na niej ok. 2500 km.

[Alek]

Zmienia - bo byś widział jak wygląda długo używany sprzęt tego typu, jaki ma typ rys i mikro-pęknięć itd.

A- co to, to tak. Faktor psychologiczny jest ważny

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[Alek]

Nie faktor psychologiczny, tylko jazda na sprzęcie z takimi samymi mikro-uszkodzeniami jak tu.

Oczywiście że faktor psych, bo od jazdy nie nabierasz wiedzy na ten temat, tylko pewności że jest ok.

[wikrap1]

Kumplowi w ramie MTB MaGnum Evo XXX pojawiła się rysa też na dolnych widełkach. Wyglądało jakby pękało, ale to chyba tylko lakier, bo rama jeżdżona w MTB nie dawała żadnych oznak słabości. Też inna sprawa, że tam prawdopodobnie widełki były wklejone w resztę ramy i na łączeniu może zapracowało. U Ciebie to ewidentnie nie jest na żadnym łączeniu...

Moim zdaniem - rama jest do jeżdżenia, pewnie tylko lakier pękł od jakiegoś uderzenia itp. Jednak jeśli można się wycofać, to po co sobie odbierać radość z jazdy myślami o pęknięciu. Tym bardziej, że to nie jest sprzęt za 100zł i powinno być wszystko na tip top a przynajmniej powinna być informacja o wszelkich wadach;)

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[Alek]

Nabieram wiedzy jaki typ pęknięć dla mojego widelca jest całkowicie OK

Zeby nabrac sensownej wiedzy jaki typ pekniec jest ok, trzeba poznac takze jaki typ jest nie ok. Inaczej dojdziesz do wniosku ze wszystkie pekniecia sa ok, bo przeciez masz ich kilka i nic ci sie jeszcze nie rozlecialo.

Nie ogladam tylko obrazkow na sieci, jak powiedzialem wczesniej mialem do czynienia z analizami takich przypadkow, poza tym przynajmniej staram sie poznac temat z wielu punktow widzenia i przykladow, zamiast bazowac swoja wiedze na jednostkowym doswiadczeniu.

Jak dla mnie koniec tematu w tym temacie.