DanakilBike2015 - rowerem po Etiopii

[Marcin]

Hej!

Madzia i Marcin w trasie po Etiopii.

DanakilBike2015 - rowerem do najgorętszego miejsca na ziemi.

Naszym glownym celem jest proba przejechania przez Pustynie Danakilska. Jak na razie siedzimy 5-ty dzien w Addis Abebie i wszycstko idzie jak po grudzie:

- oba z dwoch etiopskich numerow, ktore kupilismy nie zadzialal (mielismy podobno pecha)
- przedluzenie wizy etioskiej z 1 miesiaca do 40 dni kosztuje 150$ za glowe
- zapowietrzyl sie tylny hamulec hydr. w rowerze Madzi - najwieksza masakra....

no ale przynajmniej sie nie nudzimy...... ;-)

Zapraszamy do śledzenia naszych losów na blogu i facebook:

http://korzonek.info/danakilbike2015/

https://www.facebook.com/danakilbike2015

Pozdrowienia z upalnego Addis Abeby

--
Madzia Mokrzan i Marcin jakub Korzonek

PS
tu jest na prawde tanio......:
nocleg w National Hotel za dwie osoby w Addis Abebie: 7$, herbata: 60 groszy, sniadanie w lokalnej knajpie: 1$  :-)

[EASYRIDER77]

jak na razie odbijacie się od biurokracji...

ruszcie wreszcie...

[Giovanni]

Jak poprzeglądałem wyprawy Marcina z lat 90 tych to nie boję się o niego ale o Etiopską Biurokracje

Nie mniej powodzenia!!!

[anghan]

Cały czas obserwuję temat na blogu. Zdrowia i powodzenia.

[Marcin]

Na poczatku bylo dlugie siedzenie w stolicy i walka z biurokracja.

Nastepnie  750 km w poziomie i ponad 10 km w pionie przez gorzysta Etiopie (Bahir Dar-Gondar-Axum-Adigrat-Mekele) czasami pod obstrzalem z kamieni - to bylo na rozgrzewke ;-)

Teraz zarty sie skonczyly - czas na pustynie! Przed nami cel wyprawy - proba przejechania Danakilu na rowerach. Jutro wjezdzamy na niezbyt bezpieczny teren Afarow.

Liczymy ze nie praktykuja juz swoich obyczajow obcinania obcym jader, aby zrobic z nich naszyjniki godowe :-)

Mam nadzieje ze za 10 dni odezwiemy sie

relacje na bierzaco (do tej pory)
http://korzonek.info/danakilbike2015/

[EASYRIDER77]

spokojnej jazdy życzę. Czytam na bieżąco.