Kurtka przeciw deszczowa z kapturem?

[deerrr]

Cześć,

Szukam kurtki przeciwdeszczowej z kapturem - dobrej do podróży rowerowych
Główne założenia
- z kapturem
- lekka
- widoczna
- w miarę oddychająca
- do 200 zł

Znalazłem coś takiego:
http://allegro.pl/sobike-amazon-kurtka-rowerowa-przeciwdeszczowa-xxx-i4980692140.html

Czy macie może coś lepszego do polecenia w podobnej cenie?
Pozdrawiam

[Janus]

Na liście Twoich wymagań nie ma ani słowa o wodoodporności. Jeśli jest ona dla Ciebie istotna (a podejrzewam, że tak, skoro szukasz kurtki przeciwdeszczowej), to możesz od razu wykreślić jedną z ostatnich dwóch pozycji na liście.

[worek_foliowy]

Przymierzałem nową wersję i w skrócie można powiedzieć, że jest całkiem sensowna. Dla mnie ok był rozmiar XL, przeciętny wzrost i waga. Mam dosyć długie ręce i nie było problemów z rękawami. Amazon II była fajnie wentylowana, z tego co porównywałem jest wyraźnie ulepszona względem poprzedniczki.

Mimo wszystko na obie szkoda kasy. Zamawiałem za niecałe 70 zł "Castelli", identyczna jak ta: http://allegro.pl/kurtka-castelli-przeciwdeszczowa-wysylka-gratis-i4988514710.html
http://allegro.pl/kurtka-castelli-rowerowa-wodoodporna-i5009827645.html
Na forum można przeczytać recenzję mojego autorstwa, niestety nie jeździłem w niej. Przeszła tylko pozytywnie test podczas spaceru na lekkim deszczy. Jest trochę mniej obszerna, ale też rozmiar XL jest dla mnie dobry. Polecam, zwłaszcza jeśli nie zależy Ci na osłonie tyłka (masz od tego błotniki). Poza tym i inną wentylacją (Amazon II ma ją wzdłuż, co może jest nieco lepsze) nie odbiega specjalnie, tylko cena lepsza.

[globalbus]

spełnienie wszystkich warunków na raz jest trochę nierealne
Ostatni mój nabytek to altura night vision jacket.
- oddycha lepiej od zużytego gore (ma spory wywietrznik na plecach, daje radę).
- idzie ją kupić w normalnych pieniądzach (na wyprz)
- nie ma kaptura
- jest widoczna (odblasków naklejone na całości)
- nie robi ze mnie żagla
- jest wodoodporna (wszystkie szwy podklejone)

[worek_foliowy]

Ile waży ta Altura? Jesteś w stanie określić jaka jest oddychalność w porównaniu z wiatrówką o gramaturze 50 g/m2 (czyli ważącej koło 100 g)?

Polecam przemyśleć kupno wiatrówki i kurtki przeciwdeszczowej zamiast jednej membranowej. Wiatrówka powinna zdecydowanie lepiej oddychać choćby ze względu na niższą masę. Przeciętna wiatrówka waży 100 g, a lekka gore 300. Oczywiście z powodu masy ta druga lepiej chroni przed wiatrem. Zaleta kupna dwóch jest taka, że zestaw waży ~280 g, a przecież nie zawsze potrzebujemy coś na deszcz (nawet przeważnie nie). Szkoda też niszczyć drogą membranę jeżdżąc w słoneczną pogodę. Wiatrówka jest też praktycznie niezniszczalna.

Ostrzegam, że te Chińskie kurtki przeciwdeszczowe (Sobike i "Castelli" ) nie są podklejane, więc istnieje ryzyko, że zaczną puszczać na szwach. Nie posiadałem nic na deszcz, więc dla mnie to i tak spory postęp w porównaniu z wiatrówką, która i tak już wyraźnie pomagała.


Aha. Za wiatrówkę do biegania z Decathlonu (fajna bo w miarę obszerna) dałem 80 zł na wyprzedaży. Na aliexpress są wiatrówki Sobike z kapturem za ~60 zł, ale nie podają dokładnych wymiarów i nie mają długiego kołnierza, więc będzie podwiewało po szyi. Sobike robi je też dosyć ciasne, nawet w rozmiarze XXL.

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[worek_foliowy]

Mam dwie  i najwyżej lekko przekraczają te granicę, oczywiście kieszeni nie mają (pomijając malutką w tej do biegania, która służy jako pokrowiec). Kaptura też nie ma, rzeczywiście doszłoby koło 30 g - tylko specjalnie nie widzę sensu żeby się gdzieś pałętał na wietrze. Wywietrzniki jedna z nich ma Cumulus sprzedaje wiatrówkę z dwa razy lżejszego materiału, więc te moje do bardzo lekkich nie należą. Okolice 100 g to typowa waga dla prostych, tanich kurtek uszytych z jednej warstwy nylonu.

Z tego co pamiętam 300 g waży Pac-Lite, którego chyba Ty używasz. Możliwe, że lżejszych nie ma

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[globalbus]

Ile waży ta Altura? Jesteś w stanie określić jaka jest oddychalność w porównaniu z wiatrówką o gramaturze 50 g/m2 (czyli ważącej koło 100 g)?

Wiatrówkę też mam, skusiłem się na missing linka z gore windstopper, kiedyś. Niestety szybciej się w nim zapacam niż w przeciwdeszczowej alturze Wagowo nie powiem więcej niż to, co jest w necie.
Z kolei spodnie z tego samego materiału, od gore bike wear, uważam za rewelację i najlepszy zakup ciuchowy ever. Obejmują zakres temperaturowy od 0 do 25C, a jak założę coś pod nie, to i zimą można na nartach śmigać. Nie są wodoodporne, ale nie są folią. Nie szeleszczą, są miękkie i przyjemne w noszeniu, bardzo pakowne.

Z "wiatrówek" to wolę bluzy z wszytymi panelami.

[worek_foliowy]

Cumulusa nie mam, piszę, że moje nie są wcale lekkie, bo można uszyć z dużo lżejszego materiału. Osobiście nie kupiłbym jej z powodu zabójczej ceny, braku dokładnych informacji o rozmiarze i prawdopodobnie złego kroju. Nie przekonuje mnie też aż tak niska masa - podejrzewam, że jest zbyt mocno przewiewna.

Jedna z moich wiatrówek jest typowo rowerowa, więc nie jest wcale udziwniona. Ta do biegania jest lepsza od rowerowej z Decathlonu, która nie pozwala na schylanie się   Kupiłem ją po to żeby mieć drugą na zmianę i móc zmieścić grubszy polar i jeździć swobodnie w temperaturach około zera. Wbrew temu co sugerujesz większość wiatrówek rowerowych nie ma kapturów.

Lekka wiatrówka świetnie sprawdza się w wyższych temperaturach zamiast koszulki z długim rękawem (zwłaszcza, że kilka lat bezskutecznie poszukiwałem w pasujących dla mnie wymiarach). W niższych wystarczy dołożyć polar. Otrzymujemy bardzo uniwersalny zestaw o bardzo dobrej oddychalności, z którą większość membran ma problem. Na niskie temperatury wolałbym grubszą/cięższą (właśnie w okolicach 200 g), ale jeszcze nie upolowałem.

[menel]

http://www.berkner.pl/kurtki-rowerowe-meskie.html

[deerrr]

Dzięki za szybkie odpowiedzi.

Widzę, że pojawiło się sporo zagadnień, więc doprecyzuję moje oczekiwania:
- kurtka dla mnie koniecznie musi mieć kaptur
- jeśli ma być potężna różnica w jakości to mogę granicę stworzyć na 250 zł
- chcę raczej coś lekkiego (rzadko jeżdzę ponieżej 10 st C)
- zależy mi na wodoodporności (może trzeba będzie gdzieś dłużej jechać)
- chciałbym jej również używać np. na piesze wycieczki lub w góry
- w tym roku zamierzam zrobić Irlandię we wrześniu, tam są słynne "shower-ki", czyli na przemian pada i nie pada. Jak będzie padać to zatrzymuję się, zarzucam coś lekkiego i za pół godziny ściągam. We wrześniu będzie pewnie ciepło, ale lepiej nie jeździć zmoczonym

Podoba mi się to Castelli, szczególnie, że są spodnie do kompletu

Ostrzegam, że te Chińskie kurtki przeciwdeszczowe (Sobike i "Castelli" ) nie są podklejane, więc istnieje ryzyko, że zaczną puszczać na szwach.

Tu mowa o podróbkach czy miejscu produkcji? Jak rozpoznać oryginał lub jak sprawdzić miejsce produkcji?

Doradźcie co sami byście mieli wybrać dla siebie w tym zakresie cenowym i koniecznie z kapturem
Pozdrawiam

[worek_foliowy]

Z moich doświadczeń wynika, że powyżej 10 stopni trudno jechać w membranie - nie mam doświadczenia z drogimi i cienkimi membranami gore. W tej słynnej forumowej bluzie jeździłem dopiero poniżej 7, bo powyżej jest za ciepło. Mam też kurtkę w całości z membrany, niby normalna cena 400 zł, wodoodporna. Powyżej zera nie ma szans żebym dał radę dłużej jechać.

Spodnie przeciwdeszczowe nigdy nie wydawały mi się potrzebne, ale raczej unikałem jazdy w mocniejszym deszczu.

Tu mowa o podróbkach czy miejscu produkcji? Jak rozpoznać oryginał lub jak sprawdzić miejsce produkcji?

Nie wierzę w Castelli za 70 zł Miejsca produkcji nie sprawdzałem, ale kupowałem wprost z Chin, więc trudno spodziewać się żeby produkowano w innym kraju.

[Mariusz]

Worek korzystając z okazji, chińskie Castelli ma metki firmowe, wszywki w odzieży?
W oryginale metki są wykonane z dosyć grubych kartoników, a produkowane są na Węgrzech, przynajmniej te co mam.

[worek_foliowy]

Jest tylko malutka metka z oznaczeniem rozmiaru. Znaczek cienki gumowany, napisy z wtopionego odblaskowego plastiku. Miała jeszcze przyczepiony kartonik z napisem Castelli, z tego co pamiętam nie zawierał innych informacji poza nazwą.