Autor Wątek: Europa północ/południe lub dalej; min. 2 m-ce; szukam/dołaczę.  (Przeczytany 1443 razy)

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Szukam jedną lub dwie osoby (jak wiadomo "Trzech to już kompania"), na minimum dwumiesięczną wyprawę. Interesuje mnie tylko towarzystwo na cały wyjazd.

O sobie bym powiedział cichy, z dystansem do obcych. Doświadczenie wyprawowe jakieś jest:
 - wzdłuż wybrzeża 2008 - 27 dni
 - dookoła Polski 2009 - 46 dni
 - Rumunia i Ukraina 2010 - 64 dni
 - przerwa :|
 - Bałkany 2013 - 26 dni.
Poza tym dużo kilkudniówek po Polsce.

Ponad 2/3 ogólnego czasu moich wypraw przejechałem samotnie. Źle mi nie było, a wręcz przeciwnie, ale mam nadzieję, że jadąc z kimś będzie jeszcze fajniej. Liczę też, że trafię na kogoś z ciekawszym niż mój pomysłem na wyprawę. A propos ja mam takie koncepcje:
- plan minimum: Bałkany (głównie Rumunia, Durmitor i Albania). W wersji rozszerzonej dochodzą Alpy.
- Nordkapp, ale tylko gdybym znalazł towarzystwo. Cuda Norwegii pociągają, jednak możliwe przeciwności do tej pory zniechęcały. Niedolę będzie lżej znosić w towarzystwie ;)

Do jakiej wyprawy dołączę? W zasadzie do dowolnej dwumiesięcznej, przy czym marzy mi się coś choć trochę bardziej egoztycznego niż wyżej wymienione kierunki. Preferuję formę rowerem tam i z powrotem, jednak niedrogi przelot w jedną stronę (najlepiej ‘do’) też wchodzi  w grę.
Najwcześniej mogę ruszyć po Zlocie (15-17 V), optymalny byłby czerwiec. Może być też później, tak by wrócić wrzesień/październik.

O mojej organizacji dnia: wolę wstać wcześnie  rano 5.-6., na szybko coś zjeść, zwinąć namiot i ruszyć. Po  ok. 30 km postój (najczęściej pod sklepem) i większy posiłek.
Średnia dniówka to 100-120km/min. 7h jazdy. Przy wczesnym wyruszeniu w drogę, długim dniu i większym udziale nawierzchni asfaltowej przejechanie takiego dystansu, nawet w górach nie jest problemem a pozostaje jeszcze sporo czasu na zwiedzanie i robienie zdjęć.
No właśnie, zdjęcia. Bardzo lubię je robić, chociaż profesjonalistycznego zacięcia nie mam i czekanie kilkanaście minut na lepsze światło nie wchodzi w grę. Czasami jedynie zejdzie kilka min. na rozłożenie  i złożenie statywu, ale żem leniwy, takie przerwy rzadko się zdarzają. Jednak zdjęć robię na tyle dużo, że z osobą o sportowym zacięciu się nie zgram.

Z przyziemnych spraw: spanie na dziko (lubię wiaty!), czasami na gospodarza. Do jedzenia to co uda się (bądź nie :D ) upichcić  na benzynówce. Miło byłoby przyrządzać wspólne posiłki.
Zwiedzanie: nie lubię jeździć po dużych miastach od jednego punktu do drugiego, wolę zobaczyć jeden charakterystyczny dla niego obiekt. Pojedyncze zabytki, na uboczu bardzo chętnie.
Preferowane drogi: Do tej pory jeździłem asfaltami prawie każdej kategorii. Teraz chętnie zapuszczę się w teren, jednak bez skrajności w formie całodziennego pchania.
Deszcz: na Bałkanach nie pada ;) Ulewy i krótkie deszcze przeczekuję, w przypadkach beznadziejnych jadę.

Dziękuję, dobranoc.
Robert.
« Ostatnia zmiana: 6 Lut 2015, 22:39 Robert! »

Offline Mężczyzna tranquilo

  • Wiadomości: 1692
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 21.01.2011
    • Na rowerowej ścieżce
W dwa tygodnie dojedziesz do Turcji - i tam masz miesiąc pedałowania - co się będziesz do europy ograniczał :)

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Jak pisałem wiadomość miałem nawet napisać: "W wersji rozszerzonej dochodzą Alpy/Turcja", jednak jadąc samemu zostanę w Europie, a Turcję zostawię sobie na później.
Jadąc z kimś ograniczał się nie będę i dlatego dodałem 'dalej' w tytule.

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Kolego, tak to ładnie napisałeś, że gdyby nie to, że:
a) nie mam tyle urlopu,
b) mam inne plany i mapy z tym związane,
to bym pojechał...
« Ostatnia zmiana: 29 Sty 2015, 20:05 wojtek »

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Ja też  nie mam tyle urlopu ;)

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3448
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
To ja na wszelki wypadek też zaznaczę, że tyle nie mam.

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
kto jeszcze nie ma? wpisujcie miasta!
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Na razie odezwy brak. Niepotrzebnie wrzuciłem zdjęcie ;)

Offline Ma_rysia

  • eko groszek
  • Wiadomości: 1078
  • Miasto: Golina
  • Na forum od: 05.04.2009

Za rok, może dwa wracamy w Pamir, może dołączysz?  :)

Offline Mężczyzna Elizium

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6060
  • Miasto: Bnin
  • Na forum od: 17.03.2013
    • Klasyka w niedzielny poranek
ja nawet rozważałem wypowiedzenie w pracy, ale zdaje się, że jestem w tej mierze ubezwłasnowolniony całkowicie...

A szkoda, bo list motywacyjny jest znakomity...
Absurdalny Eli

Hipek: "Starość to wg mie coś takiego że marudzisz jak to jesteś słaby i w ogóle, a potem wciągasz na lajcie podjazdy 25% i elo"

Offline Kobieta Agnieszka

  • Wiadomości: 534
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 11.04.2013
Mi też się ogłoszenie bardzo podoba :)
Odzewu brak, bo zaznaczyłeś że poszukujesz kompana na całą wyprawę...
Bo jak na część lub chwilę, to zapewne ktoś by się odezwał (ja?).


Liczone od: maj 2013

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
z chęcią pocisnąłbym z powrotem na południe, ale nie za bardzo się nadaje. O możliwym, dla mnie, terminie dowiem się pewnie tydzień przed wyjazdem :)

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Global, jak do pociśnięcia, to jednak ja się nie nadaję ;)


Za rok, może dwa wracamy w Pamir, może dołączysz?
A w jedną stronę będzie rowerem? ;)


Odzewu brak, bo zaznaczyłeś że poszukujesz kompana na całą wyprawę...
Może też chodzić o to, że w zasadzie nie wiadomo gdzie i kiedy, a na ile też nie do końca ;)


Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
A w jedną stronę będzie rowerem?
Marysia mówiła, że moglibyśmy się spotkać w Chorogu. Przez dwa lata może się znajdzie ktoś, kto potowarzyszy Ci choć do Dszuanbe.
Gdybyś jechał później, to moglibyśmy się spotkać gdzieś w Bułgarii.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum