Marta, sądzę, że nie będziesz miała problemów ze znalezieniem punktów w terenie. Zresztą jakim tam znalezieniem. Są po prostu przy trasie. Oznaczone flagami maratonu. Startuje prawie 200 osób. Zawsze ktoś się kręci przy punkcie. Jak to śpiewała Łucja Prus ze Skaldami:
ci odlatują, ci zostają
Jedyny lekko "schowany" PK jest w Sejnach (za katedrą), ale to akurat zaznaczono na śladzie udostępnionym przez organizatora (taki zawijasek). Nie stresuj się. Czeka nas piękna trasa, dobre jedzenie na punktach, fajne towarzystwo, a i pogoda nie najgorsza.
Powodzenia - niech nóżka podaje