Autor Wątek: Pierścień Tysiąca Jezior  (Przeczytany 74948 razy)

Offline Mężczyzna szafar

  • Wiadomości: 386
  • Miasto: Dobrodzień
  • Na forum od: 22.06.2015
Marta tu raczej nie jest Martą tam. Ale reszta by pasowała 😉

http://www.bikestats.pl/rowerzystka/Katrinam
Martą nie ale Marudą juz tak.  Nie mylić z Vukim
« Ostatnia zmiana: 4 Lip 2019, 10:03 szafar »
;

Offline Kobieta martap

  • Wiadomości: 258
  • Miasto: PL
  • Na forum od: 11.06.2018
A Ty nie?  :P
No właśnie nie. Powinieneś spytać kogoś kto był na PTJ, dowiedziałbyś się na czym jeżdżę.*
Pieluchę nosiłam 2 razy w życiu:
- jak byłam mała
- jak chodziłam trenować do klubu kolarskiego i nie było tam odpowiedniego trenażera.
* zaraz Wielbiciel Impresjonistycznego Laickiego Kolarstwa napisze esej na temat wyższości jednych rowerów nad innymi... 3..2..1..?

Zdaje się, że na PK2 był też międzyczas, który trzeba było wyrobić. Inaczej należało skierować się w stronę mety - jakoś tak było w regulaminie.
Zgadza się. I dlatego właśnie - zgodnie z regulaminem a wbrew sobie samej - skierowałam się do Wydmin.
I to nie był mój "wycof" jak tu niektórzy usiłują mi na siłę wmówić ale "wycof" regulaminowy.

Offline Mężczyzna Johnny_n

  • Wiadomości: 699
  • Miasto: Bestwina
  • Na forum od: 09.05.2018
No właśnie nie. Powinieneś spytać kogoś kto był na PTJ, dowiedziałbyś się na czym jeżdżę.*

Aaa, bo Ty na "poziomce"? No to faktycznie inna bajka.

Zgadza się. I dlatego właśnie - zgodnie z regulaminem a wbrew sobie samej - skierowałam się do Wydmin.
I to nie był mój "wycof" jak tu niektórzy usiłują mi na siłę wmówić ale "wycof" regulaminowy.

Czyli postąpiłaś jak należy - szacun! Za te 400 km również, bo trasa jest wymagająca, a chyba na "poziomce" te ostatnie górki były trudniejsze do pokonania?
Ale uwierz, że pierogi były na PK2 i to bardzo smaczne!  ;)
"Gdy wszyscy wiedzą, że coś jest niemożliwe, przychodzi ktoś, kto o tym nie wie i to robi" - A.Einstein

Offline Mężczyzna Raphael

  • lubię płynąć pod prąd i jechać pod wiatr...
  • Wiadomości: 281
  • Miasto: Garbatka-Letnisko
  • Na forum od: 07.10.2014
Dyskusja się przeniosła do działu powitań (w tym przypadku pożegnań) i myślę że przez kilka tygodni tam właśnie będzie się można z Martą kontaktować...

Offline Mężczyzna KarolZ

  • Karol Żwiruk
  • Wiadomości: 61
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 27.08.2016
Jeśli chodzi o kibelki, to z tego, co kojarzę jeden uczestnik zeszłorocznej edycji (z absolutnej czołówki!) dostał karę 1/2h za sikanie w niedozwolonym miejscu. Także tego...
Jeśli  już coś piszesz na forum i  kojarzysz z edycji sprzed 2 lat ;-) to napisz trochę więcej o zawodniku z (absolutnej czołówki!) i "niedozwolonym miejscu"   Także tego ....  na szczęście w tym roku pomimo braku toalet w bliskiej bliskości PK nikt nie sikał na jedzenie aby zyskać na czasie  ;-)

Przemek, nie warto kopać się z koniem, ja sobie to już dawno temu powiedziałem. I tu nie chodzi tylko o kwestie toalet ale generalnie jak "komercyjny Org" traktuje zawodników na maratonach "pucharowych", na szczęście jest coraz więcej maratonów organizowanych przez "zapaleńców hobbystów" (MPP, MP, Kórnik, TdS itd...) i tam warto jeździć - jeżeli nie próbowaliście to szczerze polecam.

Robert (tak gwoli ścisłości) to było w ubiegłorocznej edycji, jakiś Twój sierżant sztabowy musiał wykazać się jaki jest on tam ważny i że do czegoś się przydaje na maratonie. W sumie tyle podsumowania, konia zostawiam w spokoju, niech sobie żyje dalej :)

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Robert (tak gwoli ścisłości) to było w ubiegłorocznej edycji, jakiś Twój sierżant sztabowy musiał wykazać się jaki jest on tam ważny i że do czegoś się przydaje na maratonie. W sumie tyle podsumowania, konia zostawiam w spokoju, niech sobie żyje dalej
Karol, to może zejdźmy na poziom pisania wprost, tak będzie łatwiej.

Nie wiem, kto dostał tę karę. Wiem za to dlaczego: bo poszedł odlać się tuż za namiot na punkcie, tuż obok jego ściany. Po drugiej stronie tejże ściany leżało jedzenie dla zawodników. Jeśli było inaczej, to sprostuj.
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Mężczyzna Rado

  • Wiadomości: 1487
  • Miasto: Lublin
  • Na forum od: 25.05.2011
poszedł odlać się tuż za namiot na punkcie, tuż obok jego ściany. Po drugiej stronie tejże ściany leżało jedzenie dla zawodników
Tylko 1/2 godz. kary? Zdecydowanie za mało.

Na podjazdach się męczę, na zjazdach odpoczywam, a na płaskim po prostu pedałuję :)

Offline Mężczyzna hansglopke

  • Wiadomości: 2643
  • Miasto: Zduńska Wola
  • Na forum od: 22.02.2013
Jak miło się dowiedzieć,  że jadłem obsikane bułki.
"Rower do ultra musi być przede wszystkim wygodny. Reszta jest mniej ważna."  - Turysta

Offline Mężczyzna Robert1008

  • Wiadomości: 129
  • Miasto: Świękitki
  • Na forum od: 08.01.2015
Jeśli chodzi o kibelki, to z tego, co kojarzę jeden uczestnik zeszłorocznej edycji (z absolutnej czołówki!) dostał karę 1/2h za sikanie w niedozwolonym miejscu. Także tego...
Jeśli  już coś piszesz na forum i  kojarzysz z edycji sprzed 2 lat ;-) to napisz trochę więcej o zawodniku z (absolutnej czołówki!) i "niedozwolonym miejscu"   Także tego ....  na szczęście w tym roku pomimo braku toalet w bliskiej bliskości PK nikt nie sikał na jedzenie aby zyskać na czasie  ;-)

Przemek, nie warto kopać się z koniem, ja sobie to już dawno temu powiedziałem. I tu nie chodzi tylko o kwestie toalet ale generalnie jak "komercyjny Org" traktuje zawodników na maratonach "pucharowych", na szczęście jest coraz więcej maratonów organizowanych przez "zapaleńców hobbystów" (MPP, MP, Kórnik, TdS itd...) i tam warto jeździć - jeżeli nie próbowaliście to szczerze polecam.

Robert (tak gwoli ścisłości) to było w ubiegłorocznej edycji, jakiś Twój sierżant sztabowy musiał wykazać się jaki jest on tam ważny i że do czegoś się przydaje na maratonie. W sumie tyle podsumowania, konia zostawiam w spokoju, niech sobie żyje dalej :)

A wystarczyło zwykłe przepraszam :-)

Offline Mężczyzna KarolZ

  • Karol Żwiruk
  • Wiadomości: 61
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 27.08.2016
A wystarczyło zwykłe przepraszam :-)

Robert, twojego sierżanta czy kogo miałem przepraszać (swoją drogą - skąd Ty ich wykopujesz, z demobilu ?). Na spokojne wyjaśnianie owemu sierżantu straciłem z 15 minut podczas wyścigu, myślę że padło owo 'przepraszam' kilka razy. Twardogłowy koleś chyba miał z tego radochę, może swoje ego musiał połechtać, może jakieś kompleksy go gniotą, nie wiem, nie wnikam, konia zostawiam niech się z nim męczą jego bliscy i inni zawodnicy na Twoich maratonach. Ja go już nie planuję nigdy na oczy zobaczyć.
Kwestia nie jest taka oczywista, ale nie będę wchodził w dyskusję, szkoda mi czasu a to nie warte tego.  Maratony typu MPP, MP, KH itd. będą się rozwijać bo zawodnicy są tam słuchani.

Robert uważaj bo ludzie widzą jak ich traktujesz (traktujecie) i będą od Ciebie wiać, a że mają dobre roweru i niezłe kondycje to szybko znikną Ci z pola widzenia :) :)

z mojej strony koniec wątku.

Offline Mężczyzna Alois Lerche

  • Wiadomości: 1412
  • Miasto: Orzesze
  • Na forum od: 25.11.2015
Brak toitoi na każdym PK wydawał mi się niedociągnięciem raczej niezbyt istotnym i powiedziałbym, że wydawało mi się, że dopominanie się ich obecności jest zwykłym czepialstwem.
Zmieniłem jednak zdanie w kontekście przedstawionej informacji, że prowadziło to już w przeszłości do zagrożenia higieny w oferowaniu posiłków, stąd uważam, że lekceważenie tego problemu przez organizatora jest w tej sytuacji jednak przesadą a napisanie tego na tym forum to już samozaoranie bo trzymanie żywności w sposób który może narazić ją na obsikanie to też odrębna kwestia i nie wydaje mi się by można ją zbyć odwołaniem się do kultury osobistej przypadkowych uczestników imprezy.
Rozumiem że oczekiwanie wyższych standardów w konsekwencji musi prowadzić do wyższych cen a nawet do uszczuplenia oferty bo trudniejsze będzie organizowanie imprezy, tym niemniej minimalne standardy muszą być utrzymywane w szczególności przez komercyjnych organizatorów.

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Doprecyzuję: nigdzie nie napisałem, że jedzenie było narażone na obsikanie. Historię znam jednak z drugiej ręki, tu powinien wypowiedzieć się ktoś uczestniczący w zdarzeniu.
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Mężczyzna Alois Lerche

  • Wiadomości: 1412
  • Miasto: Orzesze
  • Na forum od: 25.11.2015
Doprecyzuję: nigdzie nie napisałem, że jedzenie było narażone na obsikanie.

Robert napisał:

na szczęście w tym roku pomimo braku toalet w bliskiej bliskości PK nikt nie sikał na jedzenie aby zyskać na czasie  ;-)

Offline Mężczyzna Wycior

  • Wiadomości: 221
  • Miasto: Boruszowice
  • Na forum od: 01.09.2017
Kto, gdzie, komu i na co oddawał mocz. Ludzie, na jaki poziom dyskusji schodzimy!
Jest problem z toaletami na PK, to należy go rozwiązać. Jest problem z sikaniem pod namiotem, to należy go rozwiązać, a nie rozdrapywać temat do poziomu fizjologii człowieka.
Słabo się to czyta, idę na rower.

Offline Mężczyzna przemo3642

  • Wiadomości: 239
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 12.12.2012
Myślę, że nie warto już drążyć tematu wc... Generalnie uważam, że maratony PP są dobrze zorganizowane, PK wystarczająco zaopatrzone - ja kilka już ich przejechałem i nigdy nie musiałem zatrzymywać się w jakiś sklepach, czy na stacjach benzynowych. Z drugiej strony MP czy KMT to też super imprezy, tyle że nieco inne w swoim charakterze: te ostatnie są mniej sformalizowane i z naciskiem na aspekt towarzysko-turystyczny, podczas gdy cała otoczka PP sugeruje większe nastawienie na sport. Choć ostatecznie to bardziej od zawodnika zależy, czy będzie jechał turystycznie, czy sportowo. Myślę, że w PL jest miejsce na obie formuły. A że wybór coraz szerszy, to tylko się cieszyć.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum