Skarpetki przeciwdeszczowe

[4gotten]

Gdzie tam! 

Naturalne produkty (jak bawełna czy wełna) mokre wyziębiają bardziej niż tkaniny sztuczne, schną też bardzo długo. SealSkinzy, które mam są właśnie z wełny merino. Merino może wyziębia trochę mniej niż zwykła wełna, ale na pewno bardziej niż sztuczne tkaniny.

Po BBT mam inne doświadczenia. W mokrych wełnianych skarpetach nie odczuwałem chłodu, czego nie mogę powiedzieć o skarpetach z tkanin sztucznych. Mógłbyś podać przykłady takich tkanin sztucznych lepszych niż wełna? Może coś co sam używasz?

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[Robert]

Czyli reasumując, nikt nic mądrzejszego niż woreczki foliowe nie wymyślił?

Skarpety neoprenowe. Ludzie z forum korzystają i są zadowoleni. Sam na najbliższą wyprawę zamierzam się w nie zaopatrzyć.
Co prawda są to skarpety na deszcz, a nie przeciwdeszczowe.

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[voit]

Hej,
po wycieczce w Alpy, którą skróciłem ze względu na pogodę, zastanawiam się, jak się następnym razem przygotować na naprawdę deszczową wycieczkę... Głównym problemem było to, że buty - SPD po kilku godzinach jazdy w ochraniaczach - zamakały... A potem nie schły przez kilka dni, bo nie było nawet jak i kiedy ich wysuszyć - a że było dość chłodno, to stopy praktycznie się odmrażały.

Wtrące jeszcze swoje 3 grosze nie tyle o skarpetach co o próbie zminimalizowania powstania tego problemu. Jesteście o wiele bardziej doświadczeni w swoich podróżach więc moje rady mogą się wydać śmieszne, ale co tam.

Ponieważ jeżdżę cały rok też w okresie jesienno zimowym miałem zmoczone buty.
Pierwszą rzeczą było dokładne zaklejenie pod wewnętrzną podeszwą otworów do mocowania bloków.
Zrobiłem to szarą taśmą do wszystkiego Power tape czy coś takiego.
Kolejną było zamontowanie w rowerze zimowym pełnych błotników z dużym i szerokim chlapaczem. I to właśnie ten chlapacz jest najważniejszy.


Napęd czysty i praktycznie cała woda z drogi zostaje zatrzymana, nie mocząc butów.
Do tego pokrowce na buty.
Może też kwestia butów bo ja poza sezonem letnim używam takich a'la trekkingowe

To wszystko powoduje że kilka godzin jazdy po mokrym i czasem w deszczu nie powoduje zamoczenia stóp.
Jeszcze ważna sprawa pokrowce te tylko ocieplające piją wodę i potrafią skutecznie same zamoczyć buta.
Może w ekstremalnych warunkach warto założyć ocieplany i na to typowy wodoodporny?

[skolioza]

1. używałem Sealskinz i faktycznie sprawdzają się tak sobie Tzn na krótkie przejazdy wytrzymywały, ale dłuższa jazda w deszczu np dawała im radę A wtedy sprawić aby były suche... długi temat
2. używam skarpet merino renomowanych producentów (takich którzy w tym się specjalizują) i jestem zadowolony Przy merino jednak, które ostatnio stało się modne, ważne jest aby zobaczyć na skład skarpety a nie tylko na reklamową etykietkę Niektórzy producenci bowiem ładują merino 10% i walą wielki napis na opakowaniu, podczas, gdy firmy uchodzące za liderów mają w składzie 80% merino (na więcej ze wg konstrukcyjnych nie ma co liczyć)
3. kusiły mnie - ale nie sprawdziłem ostatecznie - skarpety Goretexowe Np Trekmates miał je wykonane z 3warstwowego laminatu, nakładało się je na zwykłą skarpetę (była to tylko skarpeta wodoodporna jak kurtka z gore) Może być to więc ze wg na renomowaną membranę ciekawa alternatywa (koszt z tego co pamiętam porównywalny z Sealskinzem czy Dexshellem)

[wikrap1]

Foliówka założona pod neoprenowy ochraniacz też w miarę daje radę, choć powoli wlewa się od góry, lub gdy stanie się na mokrej nawierzchni/chlapie z koła, powoli nasiąka od spodu.

[PABLO]

post usunięty

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[PABLO]

post usunięty

[Rolf]

2. używam skarpet merino renomowanych producentów (takich którzy w tym się specjalizują) i jestem zadowolony Przy merino jednak, które ostatnio stało się modne, ważne jest aby zobaczyć na skład skarpety a nie tylko na reklamową etykietkę Niektórzy producenci bowiem ładują merino 10% i walą wielki napis na opakowaniu, podczas, gdy firmy uchodzące za liderów mają w składzie 80% merino (na więcej ze wg konstrukcyjnych nie ma co liczyć)

Co to znaczy, że się sprawdzają? Grzeją, jak są mokre (tak jak powinny)? Których producentów polecasz?