Białe Roztocze

[Dream Maker]

Zapraszam na kolejny wpis na BS

http://dreammaker.bikestats.pl/1275827,Biale-Roztocze.html





Ps. Część opisów powtarza się jeżeli chodzi o temat "Roztoczańskich jednodniówek". Niektóre zdjęcia również są podobne.
Niemniej jednak na BS zaglądają moi znajomi, którzy nie czytali wspomnianych jednodniówek i stąd taka a nie inna decyzja o powielaniu informacji.

[skolioza]

Właśnie sobie uświadomiłem, że nie byłem na Roztoczu regularną zimą...
Co prawda na wiosnę śnieg mnie złapał, ale do stricte zimowych widoków daleko jeszcze było....

[worek_foliowy]

Bardzo fajne zdjęcia (może pomijając dzieła sztuki ). Fajnie pooglądać zaśnieżone leśne ścieżki - koło Krakowa aż tak wiele tego nie ma.

[Dream Maker]

Roztocze Środkowe to jedna wielka piaskownica i prawdopodobnie z tego powodu śnieg utrzymuje się tam dużo dłużej niż gdzie indziej.
Sam czasami jestem tym zaskoczony. Podczas gdy u mnie od kilkunastu dni nie ma w ogóle śniegu nawet na polach (mieszkam na Płaskowyżu Tarnogrodzkim), wystarczy, że pojadę kilkanaście km do Puszczy Solskiej i krajobraz zmienia się na typowo zimowy.

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[Marta]

Aż wstyd się przyznać, ale ja nigdy nie byłam na Roztoczu A z tego co widzę jest tam bardzo ładnie U mnie natomiast już wiosennie

[siendziaty]

Ładnie tam. Byłem w środę na delegacji w lubelskim i podobają mi się Wasze tereny. Liczę, że niezłą trasę zaproponujesz na marcową wyprawkę

[transatlantyk]

A zimowa szata od razu wielu miejscom dodaje uroku

Yes sir Pamiętam dojazd na zeszłoroczną wyprawkę roztoczańską. Gdzieś blisko Zwierzyńca. Wąziutka droga z dziurawym asfaltem. Po bokach metrowe zwały śniegu jeszcze bardziej zwężające drogę, dalej od drogi las i multum śniegu w tym lesie. Temperatura trochę powyżej zera i pada deszcz. Jadę dość wyraźnie z górki. Za mną TIR. Zatrąbił i wyprzedza. Przede mną spora dziura w asfalcie. Nie ma wyjścia - "biorę ją" na wprost. Oczywiście łapię "snejka", na szczęście tylko w jednym kole. Trzeba zmienić dętkę. Ba! Ale gdzie się rozłożyć z naprawą? Na tej wąskiej drodze którą zaraz może jechać następna ciężarówka? Obok, w śniegu po pas? Prowadziłem rower kilkaset metrów z powrotem, bo tam była knajpa i parking. No i była w tym zaleta. Jakaś wiata na grilla, która dawała schronienie przed deszczem.
Dziś opowiadam o tym jak o zabawnej przygodzie, ale wtedy dojechałem na miejsce zmarznięty jak mało kiedy.

[Dream Maker]

Aż wstyd się przyznać, ale ja nigdy nie byłam na Roztoczu A z tego co widzę jest tam bardzo ładnie

Jeszcze nic straconego

U mnie natomiast już wiosennie

A u mnie pseudo wiosennie Śniegu nie ma, ale ze słońcem też kiepsko. Chociaż czasami zdarzają się przebłyski. Tak np. było 13 stycznia

Liczę, że niezłą trasę zaproponujesz na marcową wyprawkę

Połowa wycieczki (najprawdopodobniej) będzie przebiegała po drogach widocznych na zdjęciach

[kviato]

Pojeździć naprawdę jest gdzie,ciekawych miejsc też sporo  :)niestety w jeden dzień tego wszystkiego nie da rady objechać trochę tego Roztocza jest. to też Roztocze.

[skolioza]

Pojeździć naprawdę jest gdzie,ciekawych miejsc też sporo  :)niestety w jeden dzień tego wszystkiego nie da rady objechać trochę tego Roztocza jest. to też Roztocze.

Pomnik leśników w Zwierzyńcu o ile dobrze kojarzę
W dodatku nie wolno tam wjeżdżać rowerem, przynajmniej od jakiegoś czasu (+/- 4 lata temu pierwszy raz natknąłem się na zakaz)

[Dream Maker]

Zakaz nadal obowiązuje, ale z rowerem można tam wejść.
W zeszłym roku tam byłem. Wprowadzałem rower i po drodze mijałem leśników i nikt nie robił mi problemów. Gdybym jechał na nim to zapewne zwróciliby mi uwagę, ale piechotką i z rowerkiem - droga wolna

[skolioza]

No o spacerek na pewno nikt nie będzie robił problemów, napisałem w kontekście zapisu kolegi że "pojeździć jest gdzie" Jest, oczywiście, ale zdjęciem takiego miejsca raczej bym tego nie ilustrował

[kviato]

Zdjęcie pokazuje bardzo ciekawe miejsce,a z rowerem oczywiście był spacer,wyszedłem nad stawami "ECHO" 

[MarqoBiker]

Roztocze jest przepiękne i jest tam tyle ciekawych obiektów do zobaczenia i miejsc do zwiedzenia że aby je zobaczyć, trzeba tam mieszkać albo przez kilka lat jeździć tam bardzo często . Głupio się przyznać ale ja , pomimo że mieszkam blisko Roztocza, jeżdżę tam dopiero od 3 lat i jestem nim zachwycony .