Autor Wątek: Koszt  (Przeczytany 4020 razy)

Offline Mężczyzna adamoz

  • Wiadomości: 125
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 25.04.2013
Odp: Koszt
« 8 Lut 2015, 22:55 »
@Borafu
Jasne, że za 20 kupisz lepsze składniki niż za 10, ale przy 20 wciąż właściwie jesteś zdany na gotowanie, bo jak kupisz obiad to nie starczy na resztę, więc w tej mierze 10 niewiele różni się od 20 i w zależności od gustów, jednemu starczą składniki za 10, innemu za 20.
Natomiast, tak jak pisze transatlantyk, aby normalnie zjeść w knajpie + dodatkowe wydatki, to około 50 zł wychodzi. I dopiero taka kwota robi różnicę, która jest bardzo odczuwalna, bo uwalnia od gotowania, pozwala spróbować regionalne potrawy itp. Po prostu nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że za 10 zł to rajd dla biedaków, a 20 zł to już spokojnie wystarczy.
W liceum pojechałem na stopa do Norwegii, gdzie na 3 tygodniowy wyjazd miałem może 800 zł, z czego prawie połowę przywiozłem z powrotem i nie czułem się wtedy jak biedak. Wszystko zależy od założeń wyjazdu.

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2479
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
Odp: Koszt
« 8 Lut 2015, 23:00 »
Gotując samemu można równie dobrze zmieścić się w 10 zł jak i 20 zł, w zależności jakie menu ułożymy, więc jak dla mnie czy 10, czy 20 to będzie skromnie.

Za 10 zł to już to menu ułożysz z najtańszych makaronów, fixów, zupek chińskich, no bo trzeba liczyć jeszcze przekąski na drogę, słodycze w Polsce też często wodę. Za 20 zł już można się pokusić o coś lepszego np. da się zaopatrywać w warzywa i owoce .

Offline Mężczyzna adamoz

  • Wiadomości: 125
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 25.04.2013
Odp: Koszt
« 8 Lut 2015, 23:02 »
@globalbus
Dlatego koszt wyjazdu zależy od tego, jakie założenia przyjmiemy. Jak nie jadamy w knajpach to 20 starczy, 10 pewnie też i przy obu tych kwotach trzeba mocno uważać na wydatki. Jak się stołujemy, kosztujemy lokalne dania, trunki itp. to wtedy kwoty gwałtownie rosną. Nie mówiąc już o płatnych noclegach...

Offline Mężczyzna wallace

  • Wiadomości: 446
  • Miasto: okolice otwocka
  • Na forum od: 13.11.2012
Odp: Koszt
« 8 Lut 2015, 23:05 »
Na jedzeniu za bardzo nie oszczędzisz , trzeba jeść żeby mieć siłę do jazdy. Oszczędności można poszukać nocując na dziko, bo nawet  pole namiotowe w Polsce trafiłem za 35zł !!!

Offline Mężczyzna adamoz

  • Wiadomości: 125
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 25.04.2013
Odp: Koszt
« 8 Lut 2015, 23:08 »
Na jedzeniu za bardzo nie oszczędzisz , trzeba jeść żeby mieć siłę do jazdy.
Gotując samemu oszczędzisz i to dużo.

Offline Mężczyzna Psotnik

  • Wiadomości: 865
  • Miasto: Niestety W-wa
  • Na forum od: 10.07.2012
Odp: Koszt
« 8 Lut 2015, 23:16 »
Jeżeli gotowe jedzenie to polecam bary ,,Chińczyki'' . 23-28 zł wystarczy aby dwóm osobą brzuch wywaliło. Można również gotowe gorące  kurczaki z hipermarketów po 12 zł za 1,2kg do tego pieczywo- wyjdzie jeszcze taniej.
My używając kuchenki i stołując się jak napisałem, w trzy osoby na jadło/picie wydajemy 50-100 zł. z codziennym alkoholem koszt którego to 20-30 zł.
W tym nieodzowne słodycze.

To wystarcza aby kalorycznie zjeść więcej niż w domu.

Lecąc po kosztach 20-30 zł na dzień z kupowaną wodą na dwie osoby wystarczy, ale chyba nie o to chodzi.
« Ostatnia zmiana: 8 Lut 2015, 23:24 FIRST to Fight »
Odpłynąłem stąd bez żalu od tego wersalu bo czuję ten luz.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Koszt
« 8 Lut 2015, 23:17 »
Dlatego koszt wyjazdu zależy od tego, jakie założenia przyjmiemy. Jak nie jadamy w knajpach to 20 starczy, 10 pewnie też i przy obu tych kwotach trzeba mocno uważać na wydatki.
Odwracasz związek przyczynowo-skutkowy. Ja nie zakładam, że wydam maks 20zł, a jak muszę wydać więcej to już czeka mnie samokrytyka :) Raczej kupuję to co kupuję, a potem średnio wychodzi ok 20zł. Tzn, że jednego dnia wydaję 50zł, ale w następnym dniu pewnie mniej, bo kupiłem większy zapas czegoś.

Nie mówiąc już o płatnych noclegach...
O tym wspomniałem wcześniej. Wydając pieniądze na sprzęt, można budżetowe noclegi w polu uczynić całkiem przyjemnymi (np kupując wygodny namiot i dobry śpiwór). Z jedzeniem tak się nie da.
Gotując samemu oszczędzisz i to dużo.
Ja raczej odpalam kuchenkę dlatego, że ciepłe lepiej się trawi :)

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna adamoz

  • Wiadomości: 125
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 25.04.2013
Odp: Koszt
« 8 Lut 2015, 23:48 »
Globalbus
Nic nie odwracam :-) przy średnio 20 zł dziennie raczej musisz zrobić założenie, że w knajpach nie jadasz. Jak tego nie założysz i zaczniesz jadać w knajpach, to średnio 20 zł przekroczysz. Dlatego moim zdaniem taka kwota wymaga jednak dyscypliny finansowej.

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Odp: Koszt
« 8 Lut 2015, 23:56 »
Po knajpach nie jadam na wyjeździe. Nawet to nie kwestia kosztów, ale straty czasu.

Tak szybko gotujesz, czy zawsze na zimno?

Ogólnie to się zgodzę, że przy 20zł trzeba się nieźle pilnować. No i dzienne dystanse raczej niewielkie, bo trzeba samemu gotować a batoniki i inne przekąski są drogie. Z kolei przy niskim dziennym przebiegu wzrasta ilość dni i wcale nie jest tak tanio :)

Ja bym celował w budżet dzienny na poziomie 30-35zł. Da to miejsce na jakąś kawę, obiad w knajpie, piwo przy ognisku czy płatny nocleg (wybrać jedno dziennie). Jeśli jedziecie latem, to na trasie nie potrzebujecie prysznica bo jest masa jezior i rzek. Zatem spałbym 100% na dziko.

Aha, ominąłbym Warszawę. Chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego? :)

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Koszt
« 9 Lut 2015, 00:04 »
Tak szybko gotujesz, czy zawsze na zimno?
To zależy od miejsca, gdzie jadę. Gdy jest gorąco lub cholernie gorąco to zwykle robię sobie sjestę w czasie największego nasłonecznienia. Wtedy i tak nie jadę.
Jak jest zimno, to zwykle przy wstawaniu odpalam kuchenkę, jakieś płatki i kawa. Jadę cały dzień, a potem wieczorem, po rozbiciu namiotu ponownie odpalam kuchenkę.
No i dzienne dystanse raczej niewielkie, bo trzeba samemu gotować a batoniki i inne przekąski są drogie. Z kolei przy niskim dziennym przebiegu wzrasta ilość dni i wcale nie jest tak tanio
Dlatego humorystycznie zaproponowałem rajd biedaka, w celu znalezienia optimum :P

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Psotnik

  • Wiadomości: 865
  • Miasto: Niestety W-wa
  • Na forum od: 10.07.2012
Odp: Koszt
« 9 Lut 2015, 00:07 »
Aha, ominąłbym Warszawę. Chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego? :)
???
Odpłynąłem stąd bez żalu od tego wersalu bo czuję ten luz.

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Odp: Koszt
« 9 Lut 2015, 03:36 »
???

Pewnie znajdą się zwolennicy jazdy po mieście rowerem z bagażem, ale ja do takich nie należę i zawsze zachęcam do pozostania na prowincji :)

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Koszt
« 9 Lut 2015, 07:44 »
Koło 10 zł wydawałem na Słowacji, zakupy wyłącznie w dużych sklepach. Nie ograniczyłem się specjalnie, po prostu jogurty, śmietany i bułki były bardzo tanie. Nie robiłem dużego dystansu dziennego, bo padał ciągle deszcz. Zapewne organizm spalał tłuszcz, przez co mniej jadłem niż podczas dalszej części wyjazdu. Jadąc w drugą stronę kupowałem już w Coopach i podobnych, szacuję, że wydatki podskoczyły do 30 zł.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Koszt
« 9 Lut 2015, 08:25 »
Mi koszty 28 dni jazdy w Alpy i z powrotem wyszły mniej więcej tak:



Takie były czasy studenckie, taki portfel to i radzić tak sobie trzeba było. Żywienie w dyskontach, jedzenie dość śmieciowe, na kolację makaron. Nie przypominam sobie, żeby to wiązało się z jakimś cierpieniem. Chleb, choco, ciastka, makaron, owoce w sobotę (przeceny) wszystko najtańsze i jazda ;-) Trochę sytuacje ratowali gospodarze, u których nocowaliśmy, kilka razy dostaliśmy piwo i zupę. Noclegi płatne były 3 we Włoszech na campingach, stąd wyszło tak dużo, do tego jeden w Czechach bo pogoda do tego zmusiła.

Generalnie wiec wszystko zależy od Was samych, ale przy stołowaniu się w knajpach i płatnych noclegach to poniżej 50 zł/dobę nie zejdziecie. Natomiast gdy będziecie sobie sami wieczorem gotować, a nocować na dziko to bez większego zwracania uwagi na wydatki powinno wychodzić nie więcej jak 25-30 zł dziennie.

« Ostatnia zmiana: 9 Lut 2015, 08:34 olo »
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna vuki

  • Wiadomości: 1018
  • Miasto: Rawicz
  • Na forum od: 16.04.2014
Odp: Koszt
« 9 Lut 2015, 11:16 »
20 zł to mało na jedzenie i picie, chyba że komuś chleb i woda starczy ;)
w ub. roku jak było upalnie to wypijałem 6-8 litrów/dzień a sama woda niestarczy
była cola/sprite/sok a w wiejskich sklepach to dużo drożej wychodzi
śledziki do chlebka też chyba 6/7 zł kosztowały na obiad
MiRowerDajePower

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum