Autor Wątek: Koła do szosówki - na co zwracać uwagę  (Przeczytany 13345 razy)

Offline Mężczyzna skrzysie.k

  • Kapituła MP-P 2019
  • Absent.With.Out.Leave
  • Wiadomości: 2676
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 29.01.2016
    • Szlaki i Drogi
Składam (na razie wirtualnie) powoli drugi zestaw pod piaste z prądnicą. Firmowe koła jak narazie spisują się bez zarzutu.

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1404
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Dostałem ofertę od Daveo:

Piasta tył DT Swiss 370 32h
Obręcze DT R460 32h
Szprychy DT Competition

Co myślicie o takich kołach? Przelecę na tym dookoła Polski? ;)

Na przód wpletliby mi moje używane już dynamo.

Offline Mężczyzna altharr

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 661
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 03.09.2013
Pewnie, nie wiem tylko czy jest sens dopłacać za cieniowane szprychy zamiast zwykłych 2mm.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
ceny szprych bywają na tyle zabawne, że te cieniowane potrafią być tańsze od tych zwykłych.

Jedyne szprychy, które naprawdę kosztują to aero, straight pull, z nyplem przy kołnierzu itp. Ceny DT Champion i Competition potrafią być bardzo podobne.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
26 mm ?? :-)

Może być. Zwróciłem na to uwagę oglądając Wasze rowery, z myślą właśnie o szansach założenia węższych opon. Te obręcze są dość szerokie. Na moje oko opona poniżej 30mm nie zadziała.

No ale wiadomo jak to jest "na oko" ;)

Obręcze DT R460 32h

Mam z tyłu R450. Nie wiem czy się różnią, bo nawet strona DT po wpisaniu R450 przekierowuje mnie od razu na R460.

Tak czy inaczej, jakieś 12kkm zrobione i zero problemów. Jedyne co, że łączenie jest wyraźnie widoczne i miałem w tym miejscu drobne trudności z centrowaniem (sam plotłem) a na nowym kole przy hamowaniu było je delikatnie czuć.

Szprycha DT w życiu mi nie pękła. Z piastami przyjemności nie miałem.

Offline Mężczyzna skrzysie.k

  • Kapituła MP-P 2019
  • Absent.With.Out.Leave
  • Wiadomości: 2676
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 29.01.2016
    • Szlaki i Drogi
26 to błąd. Na obręczy widnieje rozmiar 21 a z pomiarów wychodzi ze 19 mm.

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
No to nieźle. Choć 19 a 21 to spora różnica:


Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1404
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Pewnie, nie wiem tylko czy jest sens dopłacać za cieniowane szprychy zamiast zwykłych 2mm.

A jaka jest rówżnica pomiędzy takimi szprychami? Poza ceną?

26 mm ?? :-)

Może być. Zwróciłem na to uwagę oglądając Wasze rowery, z myślą właśnie o szansach założenia węższych opon. Te obręcze są dość szerokie. Na moje oko opona poniżej 30mm nie zadziała.


Objechałem cały poprzedni rok na oponach 25 mm - obręcze oryginalne, zmierzone 19 mm pomiędzy wewnętrznymi ściankami. Były dziurawe drogi Rumunii, sporo szutrów, szybkich zjazdów, MP i MPP i żadnych problemów. W sumie około 17kkm.

26 to błąd. Na obręczy widnieje rozmiar 21 a z pomiarów wychodzi ze 19 mm.

Czyli tak, jak mówiłem od początku. Na wyprawce własnie mówiłeś o tych 21 mm i już zgłupiałem, bo przecież osobiście mierzyłem i wychodziło 19 ;)

Offline Mężczyzna altharr

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 661
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 03.09.2013
Cieniowane są po prostu lżejsze ale bardziej wiotkie. Dla lekkich zawodników pod wylajtowane rowery jest sens. Te najdroższe lekkie szprychy są robione z jakiś super hiper materiałów i ponoć nie są wiele słabsze od 2mm. Byłem niedawno w serwisie rowerowym u znanego w moim mieście byłego kolarza i mówił, że jego syn (zawodnik) zrezygnował z cieniowanych w kole napędowym bo koło nie było wystarczająco sztywne.

Offline Mężczyzna tomek

  • Wiadomości: 2832
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 01.06.2014
A jaka jest rówżnica pomiędzy takimi szprychami? Poza ceną?
Akurat Competition 2.0/1.8 to żadna mi tam wylajtowana szprycha. Ot taki dobry, mocny DT. W pierwszej chwili nawet nie zauważysz różnicy w stosunku do Championa 2.0 (niecieniowany).
Zaplatałem koła i na Championach i na Competitionach. Każda z nich to solidny kawał szprychy. I powiem tak: Champion - do trekinga, wyprawowca, pod duże obciążenia. Competition - do kół, które też dużo zniosą ale do roweru którym czasem chcesz pojechać na lekko, szybciej. Do Awola jak znalazł.
Bo lekkich wyścigowych kół to i tak na nich nie złożysz :)

Aha: i jeszcze jedno - jakie Ty tam masz hamulce w tym Awolu ?
Pytam, bo DT460 to obręcz z rantem pod hamulce szosowe. Jak masz tarcze, to po co Ci taki, hm... ? (festyn ?) ;)

Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1831
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012

Jest też wersja pod tarcze, oznaczenie db.

dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Offline Mężczyzna A|ex

  • #GravelFun
  • Wiadomości: 834
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 23.09.2013
    • Dziennik Rowerowy
Mam od Daveo R460db na Novatec-ach 41/42.
Obręcze bardzo fajne, jednokomorowe i lekkie, ale mimo to bocznie sztywne.
Niestety koła otrzymałem fatalnie zaplecione. Już przy pierwszej przejażdżce 2X stawałem aby dokręcić zupełnie luźne szprychy.
Wycentrować musiałem sobie sam.
Zauważyłem, że nawet jak koło jest idealnie wycentrowane i odprężone, to po założeniu opony i napompowaniu 70psi, szprychy wymagały poprawek.
Od tego czasu spokój i koła sprawują się świetnie.
#Steel is Real

Offline Mężczyzna Rolf

  • Wiadomości: 1036
  • Miasto: Chorągwica k. Wieliczki k. Krakowa
  • Na forum od: 12.07.2011
Cieniowane są po prostu lżejsze ale bardziej wiotkie.

Każda szprycha jest ekstremalnie wiotka, tzn. podatna na wyboczenie przy naprężeniach ściskających. Żeby była krępa (przeciwieństwo do "wiotki"), musiałaby mieć pewnie z kilkanaście centymetrów szerokości, a nie 2mm. Całe szczęście, że szprychy pracują na rozciąganie - tak więc ich wiotkość w niczym nie przeszkadza.

Offline Mężczyzna altharr

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 661
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 03.09.2013
Dzięki Rolf, wyjaśniłem już szprychom że to nie one są wiotkie tylko koło.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10710
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Ale Rolf ma rację, piasta "wisi" na szprychach, a nie "stoi" na nich. Sztywność szprychy jest ważna co najwyżej dla zaplatającego, żeby mu się nie plątały że sobą.
Przecież niedawno nawet wspominano na forum o awaryjnych szprychach z linki (chyba) kevlarowej.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum