Dla mnie najważniejsze jest to, że jak zrobię sam, to wiem, że mam to zrobione dobrze, zrobione najlepiej jak idzie.
Jak już upierdzielę gwint w korbie, to co dalej? Że jest ona do wymiany to oczywiste, ale jak ją usunąć?
O kurczę - ceny ładne
Można też nagwintować na większy rozmiar i użyć większego ściągacza.
Cytat: Mariusz w 3 Lut 2015, 22:27Zapieczoną korbę z zerwanym gwintem do ściągacza można podgrzać i zejdzie bez większych problemów. Daruj sobie takie teorie, bo już któryś raz wyjeżdżasz z tekstem w tym guście, ostatnim razem to wymiana suportu press-fit była dla Ciebie taka banalna, tylko poproszony o informacje o konkretnych ramach w jakich to robiłeś nic nie odpowiedziałeś. Podgrzanie zapieczonej korby może pomóc, ale twierdzenie, że "zejdzie bez większych problemów" to dla mnie typowe "śrubkarskie chojractwo". Zapieczone korby to są cholernie wredne awarie i nie ma na nie prostych rozwiązań, zawsze trzeba się z tym solidnie naszarpać. Teraz jest to już coraz rzadszy problem, bo coraz więcej osób ma zewnętrzne łożyska, które eliminują ten problem, ale z 10 lat temu to były często spotykane awarie, pamiętam jeszcze wątki na preclu, gdzie ludzie się z tym mordowali na wszelakie sposoby, a to ze ściągaczami do łożysk, a to właśnie z podgrzewaniem palnikami, a to z piłowaniem osi, a to z jeżdżeniem bez śrub itd. - i nie było na to prostej recepty, podgrzewanie wcale nie zawsze pomagało.
Zapieczoną korbę z zerwanym gwintem do ściągacza można podgrzać i zejdzie bez większych problemów.
Cytat: Mariusz w 4 Lut 2015, 08:08Zabawny jesteś. Jeżeli chcesz ze mną dyskutować, to proszę o kulturę i szacunek. Dla Ciebie montaż suportu to tajemna magia, ja to szanuję. Dla mnie i nie tylko, to prosta sprawa musisz to zrozumieć i uszanować, że ktoś radzi sobie lepiej niż TY.To, że dla Ciebie to prosta sprawa - to Ty tak twierdzisz, a to jeszcze bardzo daleka droga do tego, żebym ja miał w to uwierzyć. Tak więc Ty musisz zrozumieć, że ja podejrzewam, że klasycznie ściemniasz. Wszystkie najbardziej niecodzienne awarie i naprawy w rowerze to dla Ciebie banał, zapieczone korby to pryszcz, press-fity to duperelek itd. Ponieważ jesteś chyba jedynym aktywnym członkiem forum o którym nic nie wiadomo, który ani razu słowa nie napisał o tym gdzie jeździ, na czym jeździ -Twojemu gadaniu mam prawo nie dowierzać. Cytat: Mariusz w 4 Lut 2015, 08:08 Po raz któryś, potwierdzasz, że o mechanice i naprawach rowerów nie masz żadnego pojęcia. Naczytałeś się i mędrkujesz na wszystkie tematy.Mędrkujesz to Ty, bo gdybyś rzeczywiście miał do czynienia z mocno zapieczonymi korbami - to byś wiedział, że to łatwo w żadnym razie nie puszcza, wymaga niezłej "walki", na jedną korbę jeden sposób pomoże, na inną inny. A ja z tym mam akurat duże doświadczenie, szczególnie z czasów gdy miałem jeden rower do wszystkiego i jeździłem nim zimą po mieście. I parę razy miałem z tym problemy, dlatego obecnie mam w obu rowerach łożyska zewnętrzne, bo wolę częściej zmieniać łożyska niż mieć problemy ze zdejmowaniem korby. I wiem, że to nie jest żadne hop-siup poradzenie sobie z taką korbą - z tego powodu własnie nie dowierzam osobie, która mówi jakie to proste, a o której doświadczeniu nic nie wiadomo. Bo człowiek, który by się z tym regularnie stykał - miałby sporo więcej pokory w tym temacie.
Zabawny jesteś. Jeżeli chcesz ze mną dyskutować, to proszę o kulturę i szacunek. Dla Ciebie montaż suportu to tajemna magia, ja to szanuję. Dla mnie i nie tylko, to prosta sprawa musisz to zrozumieć i uszanować, że ktoś radzi sobie lepiej niż TY.
Po raz któryś, potwierdzasz, że o mechanice i naprawach rowerów nie masz żadnego pojęcia. Naczytałeś się i mędrkujesz na wszystkie tematy.
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.