Taśma antyprzebiciowa

[wikrap1]

Hej. Odkąd wjechałem w sterczący z ziemii odłamek noża tapicerskiego, wolę częściej zmieniać tańsze gumy, niż wyłożyć na jedną długowieczną. No ale z tanimi gumami to jest taki problem, że wkładki antyprzebiciowej albo wcale nie ma, albo jest taka sobie. No i opony w wersji bez wkładki są tańsze.

Czy takie wkładki mają sens?
Tworzywowa Zefal:
http://allegro.pl/tasma-antyprzebiciowa-zefal-z-liner-29x34mm-kpl-i5093173300.html
Z włókna aramidowego, Panaracer:
http://allegro.pl/tasma-antyprzebiciowa-panaracer-flataway-29-x40mm-i5068362970.html

1) Czy takie wkładki nadają się do przekładania z opony do opony? Ile są w stanie przeżyć?
2) Czy są skuteczne? Marathon Plus ma 5mm wkładkę, a tu są cieńsze.
3) Czy można takie wkładki zrobić samemu po taniości, np. kupując jakiś materiał ze szpuli i bez metki "rowerowe"?

[Psotnik]

Ta wkładka to chyba do tego aby ją stosować z lepszymi/droższymi oponami, aby jeszcze bardziej zabezpieczyć dętkę przed przebiciem.
Stosowanie wkładki za 75 zł z oponą Kendy za cztery dychy to jak dla mnie dziwny pomysł.

[blondas]

Mój znajomy używał tych taśm w połączeniu z oponami mtb.
Działa, ale nie jest pozbawione wad. U niego co jakiś czas taśma przecierała dętkę. Przy wymianie zdarzało się, ze z opony wyciągał szkło które dzięki taśmie nie przebijało dętki. Jakaś tam sprawność tego jest, ale czy warto? Chyba zależy od tego gdzie się jeździ.

[globalbus]

za tą kwotę masz podstawowego marathona, który pociągnie kilka razy dłużej niż zwykła tania opona.

[laxigen]

U mnie się to nie sprawdziło. Być może nieprecyzyjnie przyciąłem na długość, być może niedokładnie ułożyłem, ale zwłaszcza o to drugie nie jest trudno. To, że taśma przy pompowaniu przynajmniej trochę się przesunie jest bardzo prawdopodobne. W każdym razie tak się stało i ze dwa razy po prostu przecięło mi dętkę. Po 3 dniach wyrzuciłem.

[menel]

Silvertape rulez.

[wikrap1]

W moc antyprzebiciową srebrnej taśmy, to nie uwierzę Są pewne granice.

wkładki za 75 zł z oponą Kendy za cztery dychy to jak dla mnie dziwny pomysł.

Liczyłem na patenty DIY i zrobienie wkładki po taniości, albo chociaż na przekładanie z opony do opony.

taśma przy pompowaniu przynajmniej trochę się przesunie

Ta kewlarowa jest z klejem. Rozumiem, że taka tworzywowa cięła dętki.

za tą kwotę masz podstawowego marathona, który pociągnie kilka razy dłużej niż zwykła tania opona.

A te niższe wersje Marathona są podobnie trwałe? Żeby opona za ~100zł mi się zwróciła, to musi przejechać ponad 10 000 km
Marathon 28 Green Guard Reflex nie waży dużo więcej od Kendy Kwest, a w sumie wkładka pewnie lepszej jakości, no i 67TPI też kusi.

Jaka jest różnica w przebijalności Plusa vs Green Guard? Warto dokładać 100g i parę złotych?

[globalbus]

mój stary green guard był początkowo katowany na wyprawach, a teraz jeździ po mieście. Bikestats pokazuje 20k km, a przejechała więcej, bo kiedyś nie jeździłem z licznikiem. I teraz wypadałoby ją zmienić. Przebiłem ją dopiero raz i to niedawno.
No i stówki ona nie kosztuje, trochę mniej, za 80zł upolujesz.

O tym podstawowym marathonie można mówić dużo. Nie jest zbyt przyczepny, ani lekki, ani tym bardziej "szybki". Za to jest dość trwały i "nieprzebijalny".

[worek_foliowy]

Zwykły Marathon raczej zaczyna się przebijać dopiero pod koniec życia. Ponad 10 000 spokojnie przejedzie.

[menel]

W moc antyprzebiciową srebrnej taśmy, to nie uwierzę Są pewne granice.

Jesteś człowiekiem małej wiary. Zadziałało jak najbardziej. A Schwalbe przebiłem tylko raz ale wkładka wylazła już na wierzch.

[wikrap1]

Jestem wierzącym Pastafarianinem, ale wiarą nie zaprzeczam faktom W taśmę wierzę, ale nie w antyprzebiciowość.

[Symfonian]

Mam gdzieś takie wkładki oddam za 2 dobre piwa
Znajomy na nich jeździł i tak jak pisał blondas po kilku tyś km przecierają dętkę. Ale przebić ich od strony opony praktycznie nie idzie.

[Borafu]

A te niższe wersje Marathona są podobnie trwałe? Żeby opona za ~100zł mi się zwróciła, to musi przejechać ponad 10 000 km

Na przednim kole mam marathona z przebiegiem 22800km i kilka tysięcy jeszcze planuję na nim zrobić. Na tylnym kole marathon przejechał ca. 16.000km, potem zmieniłem na kolejnego, bo bieżnik był już trochę płytki.
Z tego z sakwami co najmniej 1/3.
Gumy nie złapałem ani jednej.

[wikrap1]

To zamyka dyskusję Dzięki Borafu.

Symfonian - Jak będę kiedyś jechał przez okolicę, to mogę te piwa dać. Pokombinowałbym z tym, żeby dojechać stare opony, które się przebijają byle czym (przy płytkim bieżniku byle co wpuszczają) Przy odrobinie szczęścia, jak trasa przypasuje, to może w te wakacje będę w okolicach