Autor Wątek: Ekran uchylny w lustrzance.  (Przeczytany 2640 razy)

Offline Mężczyzna JUREK

  • Wiadomości: 1194
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 21.11.2011
Ekran uchylny w lustrzance.
« 28 Lut 2015, 23:54 »
Od kilku lat nie używałem lustrzanki, a z uchylnym ekranem, nigdy.
Mam serdecznie dosyć kompaktów i chcę odmiany.
Zamówiłem lustrzankę 20 Mpix  z uchylnym ekranem i się zastanawiam się nad moim wyborem.
Mam prośbę do obytych w fotografi o poradę.
 Na wyprawkach ekran uchylny jest przydatny, czy nie ( ruchoma część - awaryjność )
 Matryca 16 Mpix wystarczy, czy jest rozsądną do fotek w zasadzie reporterskich.
 Do użytkowników pentaxa, adapter do AA jest dobrym dodatkiem?
Zamówienie mogę anulować ☺

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Odp: Ekran uchylny w lustrzance.
« 1 Mar 2015, 01:57 »
"Lustrzanka z uchylnym ekranem"? Ten termin zawiera wewnętrzną sprzeczność, o ile dobrze rozumiem rolę uchylnego ekranu, czyli wyświetlacza prezentującego to co jest w kadrze. Albo lustrzanka albo wyświetlacz.

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Ekran uchylny w lustrzance.
« 1 Mar 2015, 01:59 »
Jesteś dobre 5 lat do tyłu w temacie lustrzanek emes :) Pełno teraz takich  ;)

Offline Ma_rysia

  • eko groszek
  • Wiadomości: 1078
  • Miasto: Golina
  • Na forum od: 05.04.2009
Odp: Ekran uchylny w lustrzance.
« 1 Mar 2015, 08:50 »
Koszyczek na baterie AA do pętaka jest fajny i niefajny.
Komplet enelopów o pojemności 2500 mAh pozwala na zrobienie około 800 zdjęć, akumulator dedykowany (w k-30 i k-50) na jakieś 400 pstryknięć, ale dwa akumulatory ważą tyle, co 4 enelopy w koszyczku. Akumulator dedykowany daje ciut wyższe napięcie, niż 4 baterie AA, w związku z tym na bateriach AA autofocus działa odrobinę wolniej, wolniejszy o prawie klatkę na sekundę tryb seryjny.
16 megapikseli w zupełności wystarczy (dla mnie mogłoby być mniej), starsze komputery dają jeszcze radę przy obróbce plików raw, do odbitek zbliżonych wielkością do A3 tez 16 mpx jest ok, do prezentacji w internetach czy odbitek 10x15 to aż nadto.
Rozważałeś bezlusterkowce?

@emes - na k-7 świat się nie kończy ;) Teraz wszystkie lustrzanki mają tryb live view, większość ma czujniki detekcji kontrastu i opcję podświetlania ostrych krawędzi ;)
« Ostatnia zmiana: 1 Mar 2015, 12:38 Ma_rysia »

Offline Mężczyzna vuki

  • Wiadomości: 1018
  • Miasto: Rawicz
  • Na forum od: 16.04.2014
Odp: Ekran uchylny w lustrzance.
« 1 Mar 2015, 09:06 »
Miałem dużo cyfrowych lustrzanek,  Nikon i Canon.
Akumulator starcza na 1000 zdjęć.  Lepiej dokupić dodatkowy akumulator niż koszyczek/grip na paluszki.
Uchylne LCD tak, może się przydać z reguły ustawiasz go do przewożenia ekranem do środka co go chroni.
16 mln to dużo.  Potem tylko problem bo trzeba do oglądania zmniejszać.
MiRowerDajePower

Offline Mężczyzna renifer

  • Wiadomości: 245
  • Miasto: w polu i w lesie
  • Na forum od: 22.01.2012
Odp: Ekran uchylny w lustrzance.
« 1 Mar 2015, 09:47 »
Ekran tego typu (uchylny), jest przydatny w makro, tam gdzie nie możesz zrobić zdjęcia oficjalnie (podglądasz, zakazane, lub nie masz śmiałości i odwagi), w ujęciach żabiej perspektywy i w tłumie jako peryskop (aparat w rękach nad głową). Jak widać ten wyświetlacz bardzo poszerza funkcjonalność lustrzanki. Niesie on (tego typu wyświetlacz) jak sam zauważyłeś dużą awaryjność, zwiększa ciężar i prądożerność lustrzanki (wymusza chęć fotografowania jak na kompakcie - ekran długo świeci).
Na Pentaxach się nie znam.
Co do 16 mpx . Prezentacja na ekranie i odbitka w formacie zbliżonym do A4 - wystarczy 6  mpx , większa ilość pikseli niesie za sobą zwiększenie ryzyka szumu i wymusza dużą ilość miejsca do magazynowania urobku (karty o dużej pojemności).
Aparat podróżnika musi być na tyle dobry by zniósł trudy podróży: wibracje, woda, kurz.
Na tyle dobry by utrwalił, ważne dla nas, niepowtarzalne zdarzenia.
Na tyle tani by nie przyciągał złodzieja, a jak już, by to nas nie zrujnowało.
« Ostatnia zmiana: 1 Mar 2015, 09:53 renifer »
Jeśli ty dasz mi trochę - ja dam ci dużo!
Jeśli ty dasz mi dużo - ja dam ci dużo więcej!
Jeśli ty dasz mi wszystko - ja też dam ci wszystko!

Offline Mężczyzna siendziaty

  • Wiadomości: 315
  • Miasto: Tarnów
  • Na forum od: 04.02.2014
Odp: Ekran uchylny w lustrzance.
« 1 Mar 2015, 10:08 »
Uchylny LCD to bajer, nie wydaje mi się, że będzie przydatny w podróży. Ostrzenie przez LV, jak już ktoś lubi, strasznie żre akumulator. Sensowne zastosowanie widzę przy kręceniu filmów i próby ostrzenia przez LV przy niekomfortowym ułożeniu aparatu na statywie.
20 Mpix, fajnie, ale zależy jakie zapniesz do tego obiektywy.
Jeżeli kupujesz aparat tylko na wyprawki to faktycznie zastanów się nad bezlusterkowcami.
Gripa na wyprawy nie polecam, waży swoje, zwiększa gabaryt aparatu, a dodatkowy aku daje więcej energii niż komplet paluszków.

Offline owca

  • Wiadomości: 276
  • Miasto: Łódź/Piotrków Tryb.
  • Na forum od: 18.02.2011
Odp: Ekran uchylny w lustrzance.
« 1 Mar 2015, 10:10 »
Uchylny ekran na pewno się czasami przydaje, ale pewnie w wyjątkowych sytuacjach, a nie przez cały czas.
Ja co prawda zatrzymałem się na Nikonie D90, w którym Live View działa tragicznie, ale to jedno z pierwszych, więc nie marudzę. Możliwe, że obecne lustrzanki lepiej sobie z tym radzą.
Kolejna wada live view, to duże zużycie baterii. Robiąc przez wizjer uda Ci się zrobić o wiele więcej zdjęć na jednym akku, co jest często dość ważne na wyprawach.

Natomiast "lustrzanka w podróżny" to temat na osobną dyskusję, ze względu na wytrzymałość tego sprzętu na wibracje, kurz, wagę itd. ;)

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: Ekran uchylny w lustrzance.
« 1 Mar 2015, 10:45 »
Moja lustrzanka ma chyba całkiem porządny Live View, ale użyłam go zaledwie kilka razy, wyłącznie do nagrania filmu (to jedyna możliwość). Poza tym ekranu używam wyłącznie do przeglądania zrobionych już zdjęć, ewentualnie zmiany ustawień, jeśli nie ma dedykowanego przycisku na obudowie. Z tego powodu ruchomy ekran to dla mnie zupełnie nieprzydatny bajer.

Skoro mowa o bezlusterkowcach - poważnie zastanawiałam się nad nimi przed zakupem obecnego aparatu. Po przeczytaniu mnóstwa opisów i porównań byłam już prawie zdecydowana na jeden z dwóch modeli. Poszłam więc do sklepu, wzięłam je do ręki, zrobiłam kilka zdjęć... i kupiłam lustrzankę ;) O wyborze lustrzanki zadecydowały trzy rzeczy - bez porównania wygodniejszy uchwyt, siłą rzeczy o wiele większa liczba przycisków na obudowie oraz wizjer optyczny. Za żadne skarby nie zamieniłabym lustrzanki na aparat, w którym musiałabym używać wizjera elektronicznego.
Wadą bezlusterkowców (przynajmniej obecnie) są też droższe obiektywy i ich ograniczony wybór, no i o wiele większa prądożerność.

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Odp: Ekran uchylny w lustrzance.
« 1 Mar 2015, 11:30 »
No no Marysiu ;)

Jurek, 70D?
5 lat miałem kompakt - Canon SX10 z uchylnym ekranem i większej awaryjności nie stwierdziłem. Rozwiązanie jednak jest na tyle wygodne, że było jednym z kryteriów wyboru w czasie zakupu lustrzanki. W końcu padło na 60D. Oczywiście większość zdjęć robię przy użyciu wizjera, jednak co jakiś czas chcę uzyskać żabią perspektywę i wtedy zamiast kadrować prawie że leżąc na ziemi, bądź metodą prób i błędów otwieram ekran i z użyciem elektr. poziomicy uzyskuję prosty i pożądany kadr.
Co do Live AF, to u mnie jest słaby, za to w 70D z obiektywem STM działa rewelacyjnie, szczególnie podczas nagrywania filmów - szybko i płynnie zmienia pkt ostrości.
W razie korzystania z obiektywów innych niż STM jest jeszcze szybki AF tj. lustro na chwilę opada i wyostrzanie odbywa się jak przy użyciu wizjera, detekcją fazy.

Zasilania na AA trochę szkoda, że nie mam, ale z jednej strony do SX10 (zasilany właśnie z paluszków) naładowanie
kompletu trwało całą noc, gdzie jeden dedykowany aku do lustrzanki ładuje się 2,5h. Prosta kalkulacja i od razu robi się mniej tęskno do AA.

Offline Ma_rysia

  • eko groszek
  • Wiadomości: 1078
  • Miasto: Golina
  • Na forum od: 05.04.2009
Odp: Ekran uchylny w lustrzance.
« 1 Mar 2015, 12:35 »
Panasłoniki można ładować prądem o dużym natężeniu, więc komplet o pojemności 2500 mAh można naładować w 2,5 do 3 godzin.
Pentaksy są prądożerne, przynajmniej w porównaniu do nikonów - w D7000 na jednym ładowaniu można pstryknąć grubo ponad deklarowane 1300 zdjęć.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Ekran uchylny w lustrzance.
« 1 Mar 2015, 12:35 »
Lustrzanek nie używam, ale co do ekranu mogę się wypowiedzieć. Moim zdaniem ekran jest przydatny dlatego, że wizjer w Canonie nie jest dobrze skalibrowany i trudno stwierdzić co zmieści się w kadrze. Gdyby tak nie było, korzystałbym wyłącznie z wizjera - oszczędność baterii i lepsza widoczność w słońcu. Od biedy ekranu mogłoby nie być, braku uchylności zupełnie nie odczuwałem.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Ekran uchylny w lustrzance.
« 1 Mar 2015, 13:28 »
Odpowiem tak, sam się ślinię na ten aparat, ale nie ze względu na uchylany ekran. Ma usunięty filtr AA, co jest duuużą zmianą na plus. Ponadto fajny, składany kit w komplecie i całkowite uszczelnienie całości. Daj znać jak przyjdzie!

Koszyczek na AA bym brał, załadujesz do środka 4xAA litowych baterii, na których da się wypstrykać około tysiąca zdjęć.
Kto twierdzi, że litowe akku lżejsze, niech doliczy ładowarkę :P

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Elizium

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6060
  • Miasto: Bnin
  • Na forum od: 17.03.2013
    • Klasyka w niedzielny poranek
Odp: Ekran uchylny w lustrzance.
« 1 Mar 2015, 14:27 »
Uchylny ekran Ci się przyda, jak zaczniesz robić foty na manifestacjach, koncertach, briefingach tudzież wspomniane makro. Zamierzasz? To bierz, w przeciwnym wypadku albo nie skorzystasz zupełnie, albo niepotrzebna Ci lustrzanka tylko np. bezlusterkowiec.

Jak się wahasz między 16 a 20 matrycą, a cena jest jakaś znacząca, to odpuść sobie 20 a zaoszczędzoną kasę przeznacz na (lepszy) obiektyw :)

O ile ta oszczędność będzie jakaś znacząca..
Absurdalny Eli

Hipek: "Starość to wg mie coś takiego że marudzisz jak to jesteś słaby i w ogóle, a potem wciągasz na lajcie podjazdy 25% i elo"

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Odp: Ekran uchylny w lustrzance.
« 1 Mar 2015, 14:42 »
Może koncerty itd. to kiepsko bez uchylnego (można wtedy liczyć na AF) ale w makro nie ma problemu. Zapinamy po USB do laptopa i live view jak ta lala.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum