Autor Wątek: kobieca średnia  (Przeczytany 12193 razy)

Offline Kobieta mareda

  • Wiadomości: 184
  • Miasto:
  • Na forum od: 06.09.2013
    • blog nie do końca rowerowy
Odp: kobieca średnia
« 21 Mar 2015, 07:59 »
Jeżdżę powoli.
wycieczki weekendowe - na rowerze przełajowym lub szosowym, lubię długie wycieczki  - średnia 23-26 km/h.
3. czasem jadę w maratonach szosowych - jak mam dzień to bywa, że potrafię zrobić długi dystans ze średnią 27-30 km/h - ale do tego musi być dobra grupa. Solo na maratonie na dwusetce mój najlepszy wynik to 28 km/h.
:lol: :lol: :lol:

No fakt, trzeba przyznać, że Kot w jeżdżeniu i w opowiadaniu o swojej słabości w jeździe nie ma sobie równych :D

Czekajcie, jak to było? "Zamierzam być ostatnia na MP?" ;D

Widzę, że drobny Kot-ek ma ogromne poczucie humoru  :wink:

Offline Mężczyzna Elizium

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6060
  • Miasto: Bnin
  • Na forum od: 17.03.2013
    • Klasyka w niedzielny poranek
Odp: kobieca średnia
« 21 Mar 2015, 08:50 »
Kot jak to Kot. Nie pcha się na pierwszą linię i w ogóle to bardzo skromna osoba. Tylko potem tak od niechcenia kasuje resztę. M.in. za to Ją lubimy ;D

Zaraz zresztą każe nam zejść z niej w tym temacie, ale.. w końcu sama wywołała wilka z lasu ;D
Absurdalny Eli

Hipek: "Starość to wg mie coś takiego że marudzisz jak to jesteś słaby i w ogóle, a potem wciągasz na lajcie podjazdy 25% i elo"

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: kobieca średnia
« 21 Mar 2015, 13:39 »
Zgadza się. Janus by napisała dokładnie to samo!
Wcale nie. Na pewno nie uważam, że jeżdżę wolno dlatego, że jestem dziewczyną. Uważam wręcz, że zdarza mi się jeździć całkiem szybko i to nie tylko jak na dziewczynę. To, czy jeżdżę wolno czy szybko, zależy od mojej kondycji. Kropka.

Anegdotka z wyprawy po Norwegii (na pewno już o tym pisałam):
Dzień 5, wyspa Senja. Na promie spotkałam trójkę sakwiarzy będących w drodze od 7 tygodni - dwóch chłopaków i dziewczynę. Po dopłynięciu do portu jechaliśmy razem, lecz gdy tylko zaczął się podjazd, momentalnie zostałam z tyłu. Byłam zdecydowanie słabsza od całej trójki. Wieczorem pocieszali mnie, że przecież dopiero zaczęłam i że na pewno poprawi mi się kondycja. "Zobaczysz, po 35 dniach też będziesz szybsza od innych rowerzystów".

Jakiś czas później, Gaularfjellet. Jadąc wzdłuż fiordu spotkałam trójkę sakwiarzy będących w drodze od 3 tygodni - dwóch chłopaków i dziewczynę. Jechaliśmy jakiś czas razem, a gdy tylko zaczął się podjazd (serpentyna), moi nowi znajomi momentalnie zostali z tyłu. Byłam zdecydowanie silniejsza od całej trójki. Wieczorem robiąc zapiski z drogi zauważyłam, że był to 35 dzień mojej podróży.

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: kobieca średnia
« 21 Mar 2015, 14:28 »
Najszybciej jeżdżę kiedy pogania mnie Sumdetective. We dwójkę z nim jeździ mi się najlepiej. Pod koniec dnia jednak różnice w średniej są olbrzymie, bo Sum uwielbia szybkie zjazdy, a ja już powyżej 40 nie czuję się komfortowo. Dobre prędkości mam w drodze do i z pracy, zazwyczaj trzymam się dziennie w okolicach 30, z całym dobrodziejstwem świateł i przejść dla pieszych. Zgadzam się z Borafu, że 10-12 jest męczące. Z córką na wyjazdach z sakwami staramy się utrzymać 15-17.  Lubię się wlec, dlatego z pełnym podziwem patrzę na Kota :)
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Mężczyzna Waldemar

  • Wiadomości: 1898
  • Miasto: Reszel
  • Na forum od: 20.01.2010
Odp: kobieca średnia
« 21 Mar 2015, 14:43 »
i... skomentował "ŚLIMAKI "

Tak, to było dla mnie traumatyczne doświadczenie
Pomyślałam sobie "poczekaj, aż będziesz w moim wieku gówniarzu"
Jak to dobrze, że ja mam już za sobą ten 'traumatyczny' wiek.
   Nie ocze­kuj wzlotów, lecz tre­nuj upadki !

Offline Kobieta Ann88

  • Wiadomości: 140
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 27.08.2014
Odp: kobieca średnia
« 22 Mar 2015, 16:01 »
Borafu, Waldemar - moje "traumatyczne doświadczenie" to tak z przymrużeniem oka proszę potraktować ;)
Wiadomo - dzieci (zwłaszcza małe) są szczere i bardzo bezpośrednie :)

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Odp: kobieca średnia
« 23 Mar 2015, 11:49 »
Ależ wszyscy delikatnie piszą, że prędkość nieważna, liczy się towarzystwo, grupa utrzymuje prędkość najwolniejszego....
Teoretycznie tak jest, a w praktyce wychodzi, że jednak przy dużej różnicy w kondycji jazda staje się nieprzyjemna dla wszystkich. Dla  znacznie wolniejszego jest trudne cały czas gonić z wywieszonym jęzorem, cały czas w pośpiechu. Wjazd pod górkę, a tam wszyscy czekają, patrzą po sobie, oddech przez 5 minut złapali iiii... ogłaszamy odjazd, a najwolniejszy odpocznie sobie w czasie jazdy :) (to taki żarcik).
Wiadomo, że forumowicze są kulturalni i nikt złego słowa nie powie, ba nawet sobie nie pomyśli nic złego. Pół biedy jak jest ciepło, można się na trawę wyłożyć, ale marznąć przy gorszej pogodzie to też nic przyjemnego dla tych szybszych.

Natomiast tak jak pisze Borafu, 10-12km/h to nie jest wygodna prędkość, to jest bardzo wolno. Według mnie normalna prędkość (tak żeby nie być ciężarem dla grupy) to 18-20km/h z sakwami po płaskim, bez wiatru. To wcale nie jest trudne, żeby wyrobić sobie kondycję do takiej jazdy, to nie jest nic nadzwyczajnego. Do takiego poziomu wytrenowania bardzo łatwo dojść, tylko trzeba regularnie jeździć i starać się choć trochę przyspieszyć, nie odpuszczać od razu pod każdą góreczkę. Mądrość w nogi sama wejdzie.

ps. regularnie bywam w roli tego wolniejszego więc wiem :)
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: kobieca średnia
« 23 Mar 2015, 12:07 »
Ważniejsza od prędkości jest kondycja. Przykład z życia. Wybrałem się na wycieczkę z kolegą, który miał dłuższy przestój w jeździe. Ponieważ przy wyjeździe z Krakowa było trochę ruchu chciałem możliwe najszybciej wyjechać - początkowo jechałem po płaskim 30-35 km/h i kolega specjalnie nie odstawał, dalej jechaliśmy spokojnie. Dramat zaczął się po około 30 km gdy zaczęło mu odcinać zasilanie na podjazdach :P Nawet gdyby ktoś jechał wolniej, ale był rozjeżdżony, radziłby sobie w tym przypadku zdecydowanie lepiej.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: kobieca średnia
« 23 Mar 2015, 12:13 »
Natomiast tak jak pisze Borafu, 10-12km/h to nie jest wygodna prędkość, to jest bardzo wolno. Według mnie normalna prędkość (tak żeby nie być ciężarem dla grupy) to 18-20km/h z sakwami po płaskim, bez wiatru. To wcale nie jest trudne, żeby wyrobić sobie kondycję do takiej jazdy, to nie jest nic nadzwyczajnego.

Ja też tak sądzę. 10-12 km/h zwyczajnie będzie męczyć resztę ekipy...Na wyprawkach srednia raczej jest wyższa, coś takiego jak pisze cinek się sprawdzi na pewno. Owszem, czasem jest leniwie, ale czasem też sie trochę ciśnie dla zabawy.
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2682
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
Odp: kobieca średnia
« 23 Mar 2015, 12:17 »
Ależ wszyscy delikatnie piszą, że prędkość nieważna, liczy się towarzystwo, grupa utrzymuje prędkość najwolniejszego....
Oczywiście, jazda tempem wolniejszego, to sprawdza przy rozsądnej różnicy ;D
Pół biedy jak jest ciepło, można się na trawę wyłożyć, ale marznąć przy gorszej pogodzie to też nic przyjemnego dla tych szybszych.
Ubieram się normalnie, jadę sam, wracam do domu, obieram się cieplej i jadę z rodziną ;)

Marek

Offline Kobieta mzewa

  • Moutain Flyer
  • Wiadomości: 170
  • Miasto: Kędzierzyn-Koźle
  • Na forum od: 29.07.2014
    • moje forum miejskie
Odp: kobieca średnia
« 23 Mar 2015, 12:57 »
Wywaliłam licznik lata temu. Nie lubię się stresować na zjazdach  :wink:

Znam tylko swoją prędkość na 9 km do pracy - czasem poniżej 20 minut, jak mi zielone światło przypasuje na 3 skrzyżowaniach. Lubie sobie rano ciśnienie podnieść.


Offline PABLO

  • Wiadomości: 3716
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: kobieca średnia
« 23 Mar 2015, 12:58 »
post usunięty
« Ostatnia zmiana: 4 Lut 2017, 14:46 PABLO »

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: kobieca średnia
« 23 Mar 2015, 13:07 »
/.../
Szacun.

PABLO

Ri'spekt!
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3334
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: kobieca średnia
« 23 Mar 2015, 13:21 »
Według mnie normalna prędkość (tak żeby nie być ciężarem dla grupy) to 18-20km/h z sakwami po płaskim, bez wiatru.
To ja będę sama jeździć jednak.


Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Odp: kobieca średnia
« 23 Mar 2015, 13:38 »
To ja będę sama jeździć jednak.
A mi to już nie przeszkadza, że jeżdżę wolniej niż stali uczestnicy wyprawek. Dokonałem takich a nie innych wyborów życiowych i rower nie jest na pierwszym miejscu. Także śmiało możemy razem jechać w ogonie :)
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum