Autor Wątek: kobieca średnia  (Przeczytany 12196 razy)

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Odp: kobieca średnia
« 24 Mar 2015, 16:57 »
Od jazdy raczej nie zeszczupleja, raczej zrobia sie potezniejsze :)
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: kobieca średnia
« 24 Mar 2015, 16:58 »
kalorie to kiepski współczynnik do porównań. Przecież różne wartości kaloryczne wymagają różnych ilości energii na ich dalsze przetworzenie, aż do cukru we krwi. Węgiel też ma dużo kalorii, ale raczej się nim nie najesz :P

My home is where my bike is.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: kobieca średnia
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: kobieca średnia
« 24 Mar 2015, 17:00 »
Mareda - lepiej mieć umięsnione kloce niż alternatywnie chude ale sflaczałe. Proponuje przygotowac się na takie jednak większe obwody ud i zakupic sobie szersze spodnie.  ;D
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: kobieca średnia
« 24 Mar 2015, 17:40 »
Cytat: globalbus w Dzisiaj o 16:58kalorie to kiepski współczynnik do porównań. Przecież różne wartości kaloryczne wymagają różnych ilości energii na ich dalsze przetworzenie, aż do cukru we krwi. Węgiel też ma dużo kalorii, ale raczej się nim nie najesz Ale to w kontekście jedzenia potraw, a nie wydatków energetycznych organizmu, mierzonych w tych samych jednostkach.
Oczywiście. O metodologii pomiaru wydatku energetycznego się nie wypowiem, bo się nie znam :)

My home is where my bike is.

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: kobieca średnia
« 24 Mar 2015, 18:03 »
Rany. Od czego tu zacząć  ;D
Może od tego, że nie wiem czy Wiewiórka pije alkohol czy jest abstynentką, zapraszam ją na Guinnessa. (Ja stawiam, już mamy ustal9ne kto tu trzyma kasę).
Poza tym wszyscy macie rację, a zgadzam się na to podsumowanie po wnikliwej analizie i interpretacji postów Wilka, który jako punkt wyjściowy postawił licznik. Elektronicznie weryfikuję moją jazdę nieregularnie na trasie, którą dobrze znam. Jeśli kilka razy powtórzyły mi się dane czas plus przestrzeń (czyli dziecko jest na czas w szkole i ja witam dyrektora wyperfumowana) w tych samych liczbach, to już ich potem nie sprawdzam. Uznaję, że wynik ostateczny jest taki sam bo przecież po drodze nic nie uległo większej zmianie. Niejednokrotnie mimo to przyjechałam do pracy ze średnią powyżej 30 i nie jest to żaden wyczyn. Alku, pamiętaj, że jeździsz po zupełnie innym Dublinie niż ja. Ja mam prostą trasę z górki, ode mnie do Park West zatrzymuję się tylko na jednym skrzyżowaniu, reszta to światła bezkolizyjne dla rowerzysty. Sam Park West to raj, bardzo wygodna droga i znowu z wyraźnym nachyleniem terenu. Ja nie jeżdżę przez miasto w rozumieniu ruchliwej aglomeracji, bo mieszkam w peryferyjnej dzielnicy i trochę inaczej to tutaj wygląda. Nie chcę nikomu udowadniać, że jestem zajebista, bo wpływ na kręcenie się koło 30 km/h i powyżej mają fakty, których nie lubię, które powodują, że poci mi się softshell i odechciewa dojazdów rowerem do pracy.
Koniec i bomba kto czytał ten trąba  ;D
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: kobieca średnia
« 24 Mar 2015, 18:48 »
W trakcie wyprawy (4 tys. km) bardzo schudły mi uda (ramiona też) przy spadku masy o 2 kg. Przed wyjazem miałem problemy z kupnem odpowiednio szerokich spodni, teraz nadrobiłem wagę i nie jest źle. Jest tragicznie ;D Od jazdy mogą zmniejszać się obwody, ale tylko wtedy gdy uda się utrzymać niski poziom tkanki tłuszczowej. Jest to realne przy regularnej intensywnej jeździe. Dlatego Wilk i Kot mają szczupłe nogi, a ja i Waxmund mamy problemy ze spodniami ;)

Aha, szersze uda (szczególnie u kobiet) są fajne ;)

Co do średniej w mieście, zdarzała mi się 30 km/h (w jedną stronę ;)), ale do tego trzeba warunków i szczęścia. 27-28 w obie jest już bardzo dobra.

Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: kobieca średnia
« 24 Mar 2015, 19:03 »
I ja cieniaska  :cry: , wczoraj dałam z siebie ile mogłam i po przejechaniu ok 21 km moim teraźniejszym maksymalnym tempem po terenie z delikatnym wzniosem i spadkiem osiągnęłam średnią ruchu 19km/h, a średnią z krótkim odpoczynkiem 17km/h. I dzisiaj bolą mnie uda  :o :o

No i dobrze. Bolą, znaczy wykonały wysiłek i jak się zregenerują będą mocniejsze. Podstawa to jeździć, szybciej, wolniej, dłużej, krócej, z wiatrem i pod wiatr. Codziennie, co drugi dzień. Odpoczywać, czerpać radość, bić własne rekordy dystansu, przesuwać poprzeczkę. Jest idealna pora roku na wzięcie się do roboty. Postępy będą bardzo szybkie.  :)
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: kobieca średnia
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: kobieca średnia
« 24 Mar 2015, 19:30 »
W drugą już nie było tak imponująco :P Może ze 29. Trochę hipokryzji widzę, bo pisze to osoba, która ciągle robi trasy z powrotem pociągiem/autokarem. Zacznij jeździć pętle jak przystało na uczciwego człowieka 8)
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: kobieca średnia
« 24 Mar 2015, 19:37 »
Typowo kobieca statystyka

Przecież to jest temat o średniej kobiecej, więc nie masz co się dziwić. Ja jakoś nie miałam trudności ze skumaniem o co cho Hindianie.

Że tak zacytuję słuszną uwagę janus z szałta, ten temat (w którym  mareda zwyczajnie chciała się dowiedzieć jak inne jeżdzą) wyewoluował w taki, który istnieje, żeby dziewczyny:

Janus [14:41]:   Zeby dowiedzialy sie, ze nie tylko wolno jezdza, ale tez nie umieja liczyc sredniej

edit: trudności z ewolucją
« Ostatnia zmiana: 24 Mar 2015, 19:43 martwawiewiórka »
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Kobieta mareda

  • Wiadomości: 184
  • Miasto:
  • Na forum od: 06.09.2013
    • blog nie do końca rowerowy
Odp: kobieca średnia
« 24 Mar 2015, 19:43 »
Od jazdy raczej nie zeszczupleja, raczej zrobia sie potezniejsze :)
tak bym raczej nie chciała
Mareda - lepiej mieć umięsnione kloce niż alternatywnie chude ale sflaczałe. Proponuje przygotowac się na takie jednak większe obwody ud i zakupic sobie szersze spodnie.  ;D
Najlepiej jakby byly chude i umięśnione, tak jak dobrze byłoby być młodą, piękną i bogatą a i jeszcze zdrową i inteligentną  :D .
W trakcie wyprawy (4 tys. km) bardzo schudły mi uda (ramiona też) przy spadku masy o 2 kg. Przed wyjazem miałem problemy z kupnem odpowiednio szerokich spodni, teraz nadrobiłem wagę i nie jest źle. Jest tragicznie ;D  Od jazdy mogą zmniejszać się obwody, ale tylko wtedy gdy uda się utrzymać niski poziom tkanki tłuszczowej. Jest to realne przy regularnej intensywnej jeździe. Dlatego Wilk i Kot mają szczupłe nogi, a ja i Waxmund mamy problemy ze spodniami :wink:

Aha, szersze uda (szczególnie u kobiet) są fajne :wink:


No właśnie ta tkanka tłuszczowa mogłaby mnie opuścić trochę, a po jeździe to dopiero mnie bierze na słodkie, przed jazdą w sumie też i w trakcie także  :icon_redface: .
Trochę więcej mięśni nie zaszkodzi, tylko żeby ten tluszczyk milusi odessało trochę. Taka zamiana tłuszczyku na mięśnie (w granicach rozsądku oczywiście) byłaby wielce pożądana.
 

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: kobieca średnia
« 24 Mar 2015, 19:43 »
Najlepiej jakby byly chude i umięśnione

Z genami nie wygrasz  ;D
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Kobieta mareda

  • Wiadomości: 184
  • Miasto:
  • Na forum od: 06.09.2013
    • blog nie do końca rowerowy
Odp: kobieca średnia
« 24 Mar 2015, 19:51 »
Typowo kobieca statystyka

Przecież to jest temat o średniej kobiecej, więc nie masz co się dziwić. Ja jakoś nie miałam trudności ze skumaniem o co cho Hindianie.

Że tak zacytuję słuszną uwagę janus z szałta, ten temat (w którym  mareda zwyczajnie chciała się dowiedzieć jak inne jeżdzą) wyewoluował w taki, który istnieje, żeby dziewczyny:

Janus [14:41]:   Zeby dowiedzialy sie, ze nie tylko wolno jezdza, ale tez nie umieja liczyc sredniej

edit: trudności z ewolucją

Tak chciałam się dowiedzieć jak inne jeżdżą, taki pi razy drzwi z jaką średnią?
Czy na liczniku na prostej widzą 14, 16, 18, 20, 22, 24? A może więcej?
I raczej chodziło mi o takie wycieczkowe jeżdżenie.
A, że temat wyewoluował, nic to, kazdy pretekst do dyskusji jest dobry. Krew krąży szybciej, forum żyje. Prawie każdy temat na tym forum robi sie czasem gorący  :D .

Offline Kobieta mareda

  • Wiadomości: 184
  • Miasto:
  • Na forum od: 06.09.2013
    • blog nie do końca rowerowy
Odp: kobieca średnia
« 24 Mar 2015, 19:52 »
Najlepiej jakby byly chude i umięśnione

Z genami nie wygrasz  ;D
Rodzona matka mi powtarza, gena nie wydrapiesz  :icon_twisted:

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum