Autor Wątek: Koga Miyata  (Przeczytany 7096 razy)

Offline Mężczyzna usulovski

  • Wiadomości: 1266
  • Miasto: Edynburg
  • Na forum od: 17.07.2008
Koga Miyata
« 24 Cze 2009, 11:00 »
Cytat: "ant"

Kogo interesują twoje skojarzenia? Zadałem proste pytanie i oczekiwałem równie prostej odpowiedzi, a nie wynurzeń i rad typu dobry wujek.


Zapomniałeś najwyraźniej, że nie piszesz komentarza pod artykułem na onecie...

Offline piszczel

  • Wiadomości: 55
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 09.06.2007
Koga Miyata
« 24 Cze 2009, 11:08 »
Pewnie kolega ant z precla przyszedł bo tam takie uwagi na porządku dziennym. Tu na szczęście jest inaczej i wszyscy szanują wzajemnie zdania grupowiczów.

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Koga Miyata
« 24 Cze 2009, 11:43 »
Mili Państwo, wystarczy. Jestem pewien, ze Ant też nie zamierzał Szkodnika celowo urazić. Wypowiedź Szkodnika była nieco niefortunna (wydawało się, że Szkodnik sugeruje, że Ant tylko dlatego chce kupić Kogę, iż ma w zwyczaju gonić za "błyskotkami"), a Ant zapewne zareagował nazbyt emocjonalnie na tę niezamierzoną przez Szkodnika sugestię. Ale jesteśmy tu wśród kulturalnych ludzi, co widać po reakcji Szkodnika. Jestem przekonany, ze i Ant wkrótce nas upewni, żę się w powyższych postach co do niego mylicie :)

Proszę o zakończenie tego niefortunnego OT.
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline MaciekPaciek91

  • Wiadomości: 36
  • Miasto: Bolesławiec
  • Na forum od: 02.03.2008
Koga Miyata
« 24 Cze 2009, 13:52 »
nie wiem jak z niezawodnością tych rowerów itd. ale taki złożeniec na ramie surly wiele bardziej mi się podoba od fabrycznej kogi. A jakby miał "na sobie" sam klasyczny osprzęt... mmmm- jestem w niebie
Każdy człowiek, którego spotykam, jest ode mnie w pewien sposób lepszy. Tak postrzegam ludzi./ Ralph Waldo Emerson

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Koga Miyata
« 24 Cze 2009, 14:11 »
A jaki to jest "klasyczny" osprzęt wg Ciebie?
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna tomeko

  • Wiadomości: 449
  • Miasto: Radzików
  • Na forum od: 11.01.2008
Koga Miyata
« 24 Cze 2009, 14:23 »
Miki w jakim sensie Maciej Grzymisławski rozwiał Twoje złudzenia odnośnie Kogi? In plus czy minus? Jakie właściwie były te złudzenia?

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Koga Miyata
« 24 Cze 2009, 14:26 »
Cytat: "aard"
A jaki to jest "klasyczny" osprzęt wg Ciebie?


Pewnie Maciek nie to miał na myśli, ale w tej tematyce kołacze mi się w głowie hasło znalezione gdzieś kiedyś w necie

Cytuj
Era klasycznego osprzętu MTB zakończyła się wraz z odejściem cantileverów...


W sumie takie typowo pode mnie  :wink:

Offline MaciekPaciek91

  • Wiadomości: 36
  • Miasto: Bolesławiec
  • Na forum od: 02.03.2008
Koga Miyata
« 24 Cze 2009, 14:51 »
może brzydko to nazwałem ale chodziło mi np. o coś w tym stylu http://www.trybik.pl/go/_info/?id=277
jakieś siodełko typu brooks, nie wyglądająca wyczynowo korba, sztywniak itp. ale widzę, że jednak trudno coś takiego wyłuskać, bo sama rama nadaje najbardziej duszy rowerowi... jak tutaj: http://www.cyclesmithslc.com/wp-content/uploads/2007/11/dirt-drop-tourermaiden-voyage-009.jpg
Generalnie, to chodziło mi o taki osprzęt, który "by się nie błyszczał", bo to nie przystoi przy tego typu ramie
Każdy człowiek, którego spotykam, jest ode mnie w pewien sposób lepszy. Tak postrzegam ludzi./ Ralph Waldo Emerson

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Koga Miyata
« 24 Cze 2009, 14:51 »
Tomeko, złudzenia zostały rozwiane w kwestii możliwości pomacania Kogi w jakimś sklepie w Polsce . W koncu tego właśnie dotyczy ten temat (gdyby ktoś zapomniał) :P

Maciek, wcale nie sugeruję, że to nazwałeś "brzydko". Po prostu byłem ciekaw, co miałeś na  mysli :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

ant

  • Gość
Koga Miyata
« 24 Cze 2009, 22:14 »
Jeżeli niektórzy uważają pytanie o możliwość zobaczenia drogiego roweru za oznakę buractwa no to współczuję kompleksów, wyjeżdżanie z tekstami "z precla" co to za ma być?

PS. Jeżdżę z sakwami od jakiś 15 lat, mniej lub bardziej regularnie, może nie są to wielkie wyprawy ale jak dla mnie wystarczające (np. kilka dni temu wróciłem z tygodniowego wypadu po Litwie), to że nie wymądrzam się na każdy temat to nie znaczy, że nie wiem o co chodzi.
Pytanie = odpowiedź. Jeżeli będę zainteresowany innym rowerem, składaniem to poszukam odpowiednich informacji, które są na tym forum lub innym. A tak proste pytanie obrosło dwoma stronami bełkotu (z kilkoma wyjątkami), a pewnie po tej wiadomości dojdą następne bełkotliwe odpowiedzi typu a ty to ...

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Koga Miyata
« 24 Cze 2009, 22:16 »
Nie, Ant, nie dojdą kolejne "bełkotliwe wypowiedzi". Bo wątek właśnie został zablokowany.
 
Dojdzie za to ostrzeżenie. Masz prawo mieć swoje zdanie i je wyrażać, masz również prawo być kompletnie rozczarowany poziomem dyskusji tutaj.  Ale w ramach naszego forum nie przyznajemy Ci prawa do obrażania nas. Byłem przekonany o Twojej kulturze i myliłem się. Mój błąd. Ale i Twój. Bo na naszym forum nie tolerujemy agresji.

PS. W razie gdybyś miał jakieś zastrzeżenia co do sposobu, w jaki podszedłem do tego tematu, pisz na priva.
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum