Dobrze byłoby zebrać informacje z własnych doświadczeń, w kategoriach:
- skład/linia kolejowa,
- dworzec kolejowy,
- problemy z obsługą,
które z nich są szczególnie nieprzychylne rowerzystom, a z których aż warto skorzystać.
Gdyby zebrać sporo danych, można pokusić się o mapę, by to łatwiej przedstawić. Wątek zakładam w tym dziale, aby pomógł przy planowaniu trasy z wykorzystaniem pociągów.
Z moich doświadczeń, a więc subiektywnie
:
- Modlin. Jeden peron dostępny łatwo, pozostałe z wykorzystaniem sporych schodów (górny poziom połączony z szutrówką, dolny z dworcem) zaopatrzony w dwie strasznie powolne 2 windy.
- Gąsocin. Niskopodłogowiec KM. Dostęp do peronów chyba z poziomu gruntu.
- Sochaczew. Przejście na perony podziemne, ze zjazdem dla niepełnosprawnych i rowerów
- Łowicz. Bardzo wysokie i stare schody. Przejście dołem zamknięte bramką na kłódkę, tylko dla pracowników.
- Bydgoszcz/Poznań. Przejście podziemne. Perony oddzielone budynkami, nie widać wszystkich
- Warszawa Wschodnia i Zachodnia. Przejścia podziemne ze sporymi schodami. Nie pamięta, czy są windy
- Linia Bielsko-Biała. Wysokopodłogowce.
- Linia KM Siedlce - Warszawa. 2 podróże. Za każdym razem niskopodłogowce z wieszakami na rower. Od Mińska do Warszawy sporo ludzi.
- Linia KM Warszawa - Łochów. Odcinek Warszawa - Wołomin silnie oblegany. W godzinach szczytu nie ma gdzie się wcisnąć nawet bez roweru. Wagony wysokopodłogowe z przedziałami na rowery przy krańcach składu.
- Linia Lwówek Ślaski - Jelenia Góra. 08.2014 była puszczona linia zastępcza. Małym busem bez możliwości włożenia roweru (poza tymi najmniejszymi).
- Linia Lublin - Stalowa Wola. Z tego co pamiętam, niskopodłogowce.
- Gorzów Wielkopolski. Dwukrotnie jechałem w kierunku Warszawy. Pociąg, na rozkładzie wpisany z możliwością zabrania rowerów. Kasa w systemie widziała co innego, odsyłając mnie do konduktora o pozwolenie (nie na piśmie
). Dopiero wtedy mogłem się udać do kasy po bilet. Kursy - wieczór i wczesny poranek z łączeniem składu w Krzyżu Wlkp.
- Gdańsk Oliwa. Tu odmówiono wydania biletów na rower, nie pamietam czemu. Bilety nabyte u konduktora bez żadnych problemów i opłat
Dokładam jeszcze pytania:
- Czy orientuje się ktoś, czy TLK Zielonogórzanin jest jakoś szczególnie oblegany w godzinach porannych (kierunek zachód) i czy sprawiają jakieś problemy, gdy się jedzie z rowerem?
- To samo zapytanie dotyczące TLK Krasicki do Olsztyna