Autor Wątek: Crown Pass Cycle Expedition 2015 Azja  (Przeczytany 1002 razy)

Offline Kobieta Anna Maszka Kwidzińska

  • Wiadomości: 7
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 08.03.2015
Crown Pass Cycle Expedition 2015 Azja
« 27 Mar 2015, 15:48 »
INDIE( Manali- Leh), Nepal( Annaurna Circuit), Tybet (Semo La)
Wybieram się na kolejną moją wyprawę.
Plan ogólny: start pod koniec sierpnia lot do Delhi i droga z Manali do Leh, powrót, przy jeziorze Pankong i przejście do Nepalu, Nepal, Kathmandu, I przejście przez Kodari do Tybetu. Tybet - w zależności ile zostanie czasu i  czy się uda wjechać, ale opcjonalnie Lhasa, i Semo La.
TERMIN: koniec sierpnia- końca listopada.
NOCLEGI: Namiot, czasem u ludzi i miejsce na podładowanie baterii i wysuszenie.
JEDZENIE: na camping gazie, oraz w przydrożnych miejscach.
Mapy gotowe, zbieram sprzęt i fundusze.
DYSTANSE: różnie, w zależności od terenu warunków pogodowych, widoków:), sytuacji zdrowotnej. przy optymalnych warunkach widełki 60-80-120 km ale czasem też i 20 km.
DOŚWIADCZENIE: mile widziane jak największe, ponieważ to bardzo wymagająca trasa kondycyjnie, psychicznie, wytrzymałościowo.
Sama mam za sobą dwie kilkumiesięczne wyprawy po Bałkanach, Z Gdańska do Santiago, dookoła Polski i po Polsce. Wyprawę poprzedza wyprawa na najwyższe przełęcze Alp.
Całość nie do opisania tutaj.
Zapraszam również na niektóre odcinki jak np. odcinek Tybetański.
« Ostatnia zmiana: 8 Kwi 2015, 11:18 Anna Maszka Kwidzińska »

Offline Mężczyzna Rolf

  • Wiadomości: 1036
  • Miasto: Chorągwica k. Wieliczki k. Krakowa
  • Na forum od: 12.07.2011
Tak z ciekawości - jak obecnie wygląda sytuacja z wjazdem do Tybetu? Bo oficjalnie chyba nie można sobie jeździć samemu?

Offline Mężczyzna krajewski

  • Wiadomości: 800
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.04.2011
Tak z ciekawości - jak obecnie wygląda sytuacja z wjazdem do Tybetu? Bo oficjalnie chyba nie można sobie jeździć samemu?
musisz mieć permit, koszt około 2000 dolków. Nie jestem pewny, ale chyba nie da się wjechać od nepalskiej strony.

Offline Mężczyzna Rolf

  • Wiadomości: 1036
  • Miasto: Chorągwica k. Wieliczki k. Krakowa
  • Na forum od: 12.07.2011
Tak dla pewności - bo w necie dużo rozbieżnych informacji krąży, a pewnie to się zmienia, a wy chyba jesteście w temacie na bieżąco, z tego, co widzę -cena permitu to 2 tys dolarów amerykańskich? To nie pomyłka? I dzięki takiemu permitowi możemy podróżować indywidualnie, na rowerze, bez żadnej grupy, np z Tybetu do Nepalu, czy do bazy pod Mt Everestem?

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Dla turystyki indywidualnej w Tybecie masz powiedziane krótko i stanowczo: NIE! Wszystko w trosce o Twoje bezpieczeństwo.

Jeśli chcesz podróżować po Tybecie, to masz sobie wybrać agencję turystyczną, trasę i (jeśli dobrze zrozumiałem) za pośrednictwem agencji aplikować o pozwolenia na wjazd do Tybetu i podróżowanie po ustalonej trasie i jeśli uzyskasz stosowne pozwolenie, to pracownik agencji Ci je dostarczy.

Offline Mężczyzna Rolf

  • Wiadomości: 1036
  • Miasto: Chorągwica k. Wieliczki k. Krakowa
  • Na forum od: 12.07.2011
No i to się pokrywa z informacjami, które do tej pory zdobyłem... Ale z drugiej strony - właśnie jestem w trakcie czytania książki Strzeżysza "Rowerem na dach świata", gdzie autor swobodnie jeździ sobie, samemu, w pojedynkę - choć niby nie można było tak robić... Ale to było kilka lat temu - więc ciekaw jestem, jak obecnie wygląda to od strony praktycznej.

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Przed Strzeżyszem po Tybecie jeździł Grąbczewski - nie miał nawet wizy, a jedynie dobre stosunki z władzami Kaszgaru.
Na forum odyssey były/są wypowiedzi osób, które w 2013 roku zostały deportowane z Chin za odłączenie się od grupy, z którą miały podróżować  i innych za jazdę w Tybecie bez pozwolenia, więc praktycznie wygląda to tak, że płacisz i jedziesz z grupą. Albo nie jedziesz.

Offline Kobieta Anna Maszka Kwidzińska

  • Wiadomości: 7
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 08.03.2015
janaugustpol
cieszę się :))odpisałam Tobie w prywatnej wiadomości.:)
 

Offline Kobieta Anna Maszka Kwidzińska

  • Wiadomości: 7
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 08.03.2015
Panowie!
Łapki do góry!
szukam odważnego, który będzie mi towarzyszył na etapie : Indie i Nepal.
Nikt z mojej ekipy niestety nie dostanie urlopu na ok. 6 tygodni.
Więc są miejsca wolne.



 

 

Offline Mężczyzna JUREK

  • Wiadomości: 1194
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 21.11.2011
Dla turystyki indywidualnej w Tybecie masz powiedziane krótko i stanowczo: NIE! Wszystko w trosce o Twoje bezpieczeństwo.

Jeśli chcesz podróżować po Tybecie, to masz sobie wybrać agencję turystyczną, trasę i (jeśli dobrze zrozumiałem) za pośrednictwem agencji aplikować o pozwolenia na wjazd do Tybetu i podróżowanie po ustalonej trasie i jeśli uzyskasz stosowne pozwolenie, to pracownik agencji Ci je dostarczy.

Bywają wyjątki☺
Asia Mostowska (poludnikzero.pl) samotnie na lekko jeździała po Tybecie.
« Ostatnia zmiana: 11 Kwi 2015, 08:06 JUREK »

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Kiedy?

Offline Mężczyzna JUREK

  • Wiadomości: 1194
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 21.11.2011
http://podroze.gazeta.pl/podroze/1,114158,4747489.html
 
Spotkałem Ją w Boruszewie, mieliśmy namioty rozbite po sasiedzku, chyba dwa lata temu.
Opowiadała sporo o tej wyprawie.
Najbardziej zaskoczył mnie minimalistyczny bagaż jaki miała na wyprawie w tym rejonie.
Jak poszukasz w internecie, dowiesz się znacznie więcej.
W Warsawie prowadzi kawiarnie podróżnika Południk Zero
« Ostatnia zmiana: 11 Kwi 2015, 11:54 JUREK »

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Artykuł jest z roku 2007, w 2008 roku w Tybecie były zamieszki, po których wprowadzono obowiązek posiadania pozwolenia na pobyt. Na początku nie był ten obowiązek jakoś szczególnie egzekwowany, dopiero po kolejnych incydentach z Tybetańczykami zaczęli bardziej przestrzegać wymogów odnośnie pozwoleń i opieki przewodnika.

Offline Kobieta Anna Maszka Kwidzińska

  • Wiadomości: 7
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 08.03.2015
Kiedy?



start: druga połowa sierpnia (ok. 20) dogrywam bilety do Delhi. Jeśli chcecie jechać dajcie jak najszybciej znać.
To mój nr tel: 602 884 638

Offline Mężczyzna Rolf

  • Wiadomości: 1036
  • Miasto: Chorągwica k. Wieliczki k. Krakowa
  • Na forum od: 12.07.2011
Dajcie znać, jak się uda, bo też mi się marzy Tybet, ale nie wiem, czy to w ogóle możliwe. Powodzenia, liczę, że Wam się uda :)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum