Autor Wątek: naprawa roweru po kobiecemu  (Przeczytany 141631 razy)

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10704
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: naprawa roweru po kobiecemu
« 1 Kwi 2015, 22:02 »
Nie jesteś pozbawiona niczego poza zainteresowaniem. Była potrzeba to robiłaś, nie ma potrzeby to nie myślisz o tym w ogóle. Dla mnie to zupełnie naturalne i właściwe.
Jakby przyszło znowu to byś się znów nauczyła.

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: naprawa roweru po kobiecemu
« 1 Kwi 2015, 22:18 »
Moja najlepsza kumpela, singiel z przekonania, twierdzi, że bycie w stałym zwiazku powoduje, że kobiety stają się niepełnosprawne technicznie. Za szczyt zażenowania uważa sytuację gdy kobieta dzwoni do męża czy chłopaka bo nie umie czegoś zrobić przy komputerze czy rowerze (na szczęście auta się nie czepia, bo nie ma prawa jazdy i tutaj musi uznać moją wyższość, choć w samochodzie moja wiedza też sie kończy na umiejetności zatankowania  ;D). Jestem jednak umówiona z Sumem na randkę warsztatową, podczas której bedzie mnie uczył podstaw naprawy rowerów...
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Kobieta Kot

  • Wiadomości: 804
  • Miasto: Blisko Poznania
  • Na forum od: 29.08.2013
Odp: naprawa roweru po kobiecemu
« 1 Kwi 2015, 22:28 »
Za szczyt zażenowania uważa sytuację gdy kobieta dzwoni do męża czy chłopaka bo nie umie czegoś zrobić przy komputerze czy rowerze.

Mam na koncie taką żenadę :D. To była któraś z dłuższych tras, ze startem w nocy. Uruchomiłam GPSa jakieś 10 -15 km od domu i wtedy się okazało, że zamiast pokazywać do góry kierunek, to pokazuje północ. No i zrobił się dramat, bo nie wyobrażałam sobie jazdy całej trasy w ten sposób. Wtedy TO się stało - telefon z prośbą o szybką instrukcję jak to pozamieniać. Udało się. I dzięki temu trasa wyszła. Gdyby się nie udało, to pewnie bym wróciła do domu z podkulonym ogonem.
Żadna żenada nie jest mi obca ;)
Ég hjóla oftast nær í vinnua.
www.kot.bikestats.pl

Offline Kobieta wilhelminaslimak

  • Wiadomości: 365
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 25.03.2011
    • foty na flickr.com
Odp: naprawa roweru po kobiecemu
« 1 Kwi 2015, 22:40 »
Moja najlepsza kumpela, singiel z przekonania, twierdzi, że bycie w stałym zwiazku powoduje, że kobiety stają się niepełnosprawne technicznie.
No coś w tym jest! Ja kobieta-programista, od kiedy jestem w stałym związku z informatykiem, nic na domowym kompie nie zainstalowałam, nawet nie bardzo wiem, gdzie mamy router. I dobrze mi z tym.
Niestety jak chodzi o rower, to u nas nie działa i mój mąż co najwyżej mi opony napompuje, nawet licznik mu musiałam założyć.

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: naprawa roweru po kobiecemu
« 1 Kwi 2015, 22:56 »
Wilhelmina, a ja wiem, gdzie mamy router! (bo ciagle trzeba go restartować, wiesza sie nawety gdy Suma nie ma w domu  i nie mam wyjścia ::))

Żadna żenada nie jest mi obca
Pierwsze zdanie Kota, pod którym mogę się uczciwie podpisać ;)
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: naprawa roweru po kobiecemu
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: naprawa roweru po kobiecemu
« 2 Kwi 2015, 08:35 »
hindiana, randka z mężem "warsztatowa"? Niczego się nie nauczysz, skończy się inaczej, czyt. przyjemniej...

to musi być ktoś obcy. ;D

Offline Mężczyzna Goofy601

  • Wiadomości: 165
  • Miasto: Zabrze/Bielsko-Biała
  • Na forum od: 22.04.2014
    • Goofy'ego rowerem wycieczki
Odp: naprawa roweru po kobiecemu
« 2 Kwi 2015, 10:20 »
Najlepsze są lateksowe, nie ograniczają ruchów, jest w nich dobre czucie, są lekkie i zajmują mało miejsca.
Można jeszcze używać rękawiczki nitrylowe lub winylowe, będą bardziej odporne na warunki atmosferyczne.

Ja po 10min pracy w takich rękawiczkach mam prawie wszystkie palce na wierzchu ;) Do dłubania, także w podróży postawiłem na trochę lepsiejszą pastę BHP. Kolor może nieco egzotyczny, ale Paniom może się spodobać. Świetnie usuwa wszelki smar i zabrudzenia, a po umyciu ręce czyste i wypielęgnowane jak po jakimś kremie nawilżającym :)


Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: naprawa roweru po kobiecemu
« 2 Kwi 2015, 16:13 »
Mam na koncie taką żenadę :D. To była któraś z dłuższych tras, ze startem w nocy. Uruchomiłam GPSa jakieś 10 -15 km od domu i wtedy się okazało, że zamiast pokazywać do góry kierunek, to pokazuje północ. No i zrobił się dramat, bo nie wyobrażałam sobie jazdy całej trasy w ten sposób. Wtedy TO się stało - telefon z prośbą o szybką instrukcję jak to pozamieniać. Udało się. I dzięki temu trasa wyszła. Gdyby się nie udało, to pewnie bym wróciła do domu z podkulonym ogonem.
Żadna żenada nie jest mi obca ;)
Heh, zawsze jeżdżę z północą u góry :P
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: naprawa roweru po kobiecemu
« 2 Kwi 2015, 17:22 »
Heh, zawsze jeżdżę z północą u góry :P

ja to samo. jak zmieniłem na tryb "kierunek u góry" to nie mogłem się odnaleźć we własnym mieście  ;D
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Odp: naprawa roweru po kobiecemu
« 2 Kwi 2015, 17:28 »
Jeszcze dałoby się w tym trybie jakoś nawigować, gdyby przy wolniejszej jeździe kierunek tak często się nie zmieniał. Mój odbiornik w takich sytuacjach zajmuje się już tylko odświeżaniem mapy.

Offline Kobieta starszapani

  • Wiadomości: 1711
  • Miasto: wioska na końcu świata
  • Na forum od: 30.03.2015
Odp: naprawa roweru po kobiecemu
« 1 Maj 2015, 09:27 »
Dobry wątek:)
Ja niewiele umiem zrobić przy rowerze. Jedynie naprawić laczka, zmienić dętki, opony, wyczyścić napęd, podokręcać to i owo i to wszystko. Od czasu do czasu trenuję w domu skuwanie i rozkuwanie łańcucha na starym kawałku. Ale zawsze zabieram w trasę to co Kot a jak mam problem to stosuję metodę na Kota ze Shreka;) Nie lubię grzebać w rowerze ale chętnie bym się nauczyła czegoś więcej bo nie lubię być uzależniona od pomocy innych. Na auto mam wykupiony  pakiet Assistance więc luz;)


"W nieznane wejdź, Odważnym bądź, Za tajemnicą idź...." JW

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: naprawa roweru po kobiecemu
« 5 Maj 2015, 00:08 »
Ja dzisiaj natomiast wykazałam się swoim geniuszem technicznym. W wyniku własnej ciamajdowatości wywróciłam rower, a potem kiedy go postawiłam do pionu, coś strasznie blokowało przednie koło. Nameczyłam się z hamulcami, prawie zdjęłam koło, zrzuciłam całą winę telefonicznie na Sumdetectiva, który był wtedy w pracy, po czym córka mi powiedziała, że mam przekrzywiony błotnik. No. I diagnoza okazała się trafna  ;D ;D A ja już zaczęłam wątpić w jakość firmy Dawes...
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Kobieta Kot

  • Wiadomości: 804
  • Miasto: Blisko Poznania
  • Na forum od: 29.08.2013
Odp: naprawa roweru po kobiecemu
« 5 Maj 2015, 20:51 »
Od naprawiania roweru, znacznie lepiej idzie mi jego dewastowanie:

Ég hjóla oftast nær í vinnua.
www.kot.bikestats.pl

Offline Kobieta mareda

  • Wiadomości: 184
  • Miasto:
  • Na forum od: 06.09.2013
    • blog nie do końca rowerowy
Odp: naprawa roweru po kobiecemu
« 8 Maj 2015, 14:28 »
Od naprawiania roweru, znacznie lepiej idzie mi jego dewastowanie:
popsułaś ząbki  :-[

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum