Autor Wątek: bike2be  (Przeczytany 42718 razy)

Offline Mężczyzna Daniel-san

  • Wiadomości: 341
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 15.01.2014
Odp: bike2be
« 21 Kwi 2015, 02:29 »
Janus
Cytuj
Domyślnie otworzyła mi się angielska wersja strony, na której prawie nic nie ma. Dopiero z fejsbukowej strony dowiedziałam się, że są jakieś inne wpisy (i polska wersja). Brakuje mi też zakładek - czegoś o Was, trasy, chronologicznej listy wpisów z podróży itp.

- angielska wersja strony na wejściu to błąd. Będzie poprawione. Dziękuję za zauważenie tego! Myślałem, że mi się tak otwiera na publicznych komputerach, bo jestem w Australii...
- O nas - uwaga przyjęta. Przemyślimy o zawrzeć na stronie i jak
- Chronologiczna lista wpisów z podróży - po co? Przecież wpisy są chronologiczne. Proszę podaj przykład takiej listy, która według Ciebie usprawnia korzystanie z bloga

Cytuj
na zwykłym laptopie z ekranem 17.3 cali (1600x900) prawie połowa strony jest pusta. Na ekranie 23-calowym niewykorzystana jest już większa część ekranu (w tym cała prawa połowa).

- rozumiem twój punkt widzenia, jednak Jesteś pierwszą osobą, której ta przestrzeń się nie podoba. Widzisz, dla mnie w podróżowaniu chodzi między innymi o przestrzeń; życiową, kreatywną, do krzyczenia ile pary w płucach - jak zwał tak zwał. Chciałem aby ta przestrzeń była jakoś oddana na stronie i podoba mi się rezultat. Do tej pory z resztą wygląd zbierał same pozytywne komentarze. Dziękuję za krytykę :)

Michał
Cytuj
Życząc Sewerynowi wiatru w plecy, automatycznie życzysz sobie w twarz :D

Rzeczywiście. Wiatr zawsze wieje mi w gębę i już się z tym pogodziłem, więc niech przynajmniej Seweryn jedzie z wiatrem :)

Hindiana
Cytuj
77 dni i 1200 km? Dużo się zatrzymujecie na zwiedzanie czy wypoczynek?
W Australii jesteśmy na wizach Work & Holiday. Próbujemy pogodzić rowerowanie po Australii z przystankami na pracę, aby odłożyć na dalszą podróż po Azji.
Co robimy gdy nie pedałujemy? Dowiesz się we wpisie z 20 lutego:
http://bike2be.net/jaja-jak-berety/
oraz z dzisiaj:
http://bike2be.net/juz-miesiac-w-gladstone/

Ten ostatni warto przeczytać do końca. Jest Konkurs! :)
Książka: Bike'owa podróż - z Sydney do Szczecina

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: bike2be
« 21 Kwi 2015, 02:42 »
- angielska wersja strony na wejściu to błąd. Będzie poprawione. Dziękuję za zauważenie tego! Myślałem, że mi się tak otwiera na publicznych komputerach, bo jestem w Australii...
Rozpoznawanie jest, albo po języku przeglądarki, albo po lokalizacji. Przy czym to pierwsze jest prostsze w realizacji, więc to bym obstawiał :)

- rozumiem twój punkt widzenia, jednak Jesteś pierwszą osobą, której ta przestrzeń się nie podoba.
Można dać różne layouty w zależności od dostępnej szerokości. Niestety, ekrany w proporcji 4:3 to rzadki rarytas w dzisiejszych czasach :)

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: bike2be
« 21 Kwi 2015, 07:29 »
Dowiesz się we wpisie z 20 lutego:
http://bike2be.net/jaja-jak-berety/

Opowieść o 3 panach z zaciekawieniem przeczytałem.

Teraz formalnie: 'taaaka ryba' Ci się przecież jednak nie trafiła - została we wodzie.
Nauczony tym doświadczeniem - do zestawu małej wędki koniecznie dokup duże, silnie pachnące mydło.

Miłości!
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10704
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: bike2be
« 21 Kwi 2015, 09:47 »
Cytat: jaja jak berety
gdyby wtedy wrócił chociaż na chwilę, choćby tylko na pogrzeb ojca, to zostałby schwytany i rozstrzelany
Nie wierz we wszystko co Ci ludzie opowiedzą. Stanu wojennego nie wspominam mile, popsuł mi fajnie zaczynający się kawałek życia, ale nikogo nie rozstrzeliwano za dezercję.

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: bike2be
« 21 Kwi 2015, 17:47 »
Tak sobie myślę, że w sprawie domyślnie wyskakującej wersji angielskiej globalbus ma rację. 3 osoby, piszące o tym, są za granicą...

.
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Mężczyzna Daniel-san

  • Wiadomości: 341
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 15.01.2014
Odp: bike2be
« 30 Kwi 2015, 10:19 »
Łatoś
- nie zgadzam się. Taaaka ryba może się każdemu "trafić" i nie jest to jednoznaczne z jej złowieniem. Staremu Człowiekowi Hemingwaya też się przecież trafiła taaaka ryba (no może ciut większa ;) ) i też została w wodzie. Powiedzieć, że taaaka ryba mu się nie trafiła byłoby umniejszaniem, a powiedzieć mu to w oczy? Bluźnieniem? :)
W ogóle nie wiem co mam myśleć o twojej wypowiedzi. Czy ty mi życzysz miłości? Czy może prosisz "litości" ?!

Borafu
Masz rację. Nie sprawdziłem tej informacji, co powinienem był zrobić przed jej opublikowaniem. Już to poprawiłem. Przy okazji się trochę poduczyłem - były przypadki rozstrzelania za "odmowę rozkazu strzelania do rodaków", ale za dezercję rzeczywiście nie odnotowano. Dzięki za czujność :)
Książka: Bike'owa podróż - z Sydney do Szczecina

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: bike2be
« 30 Kwi 2015, 11:29 »
/.../ Staremu Człowiekowi Hemingwaya też się przecież trafiła taaaka ryba (no może ciut większa ;) ) i też została w wodzie. Powiedzieć, że taaaka ryba mu się nie trafiła byłoby umniejszaniem, a powiedzieć mu to w oczy? Bluźnieniem? :)

Ten tę miał (u łódki), Ty tę czułeś (na żyłce/lince), czyliż: g* żeś złapał - stąd mydło pod sukcesy następnych połowów.

W ogóle nie wiem co mam myśleć o twojej wypowiedzi. Czy ty mi życzysz miłości? Czy może prosisz "litości" ?!

Down under^ kilka dni pędzlem był pomachał, gipsy był powyginał - już ojczystego języka się wyparł*.  Na myśli miałem love!.

(O litość następną Waszą kompozycją/performancem zmuszony będę prosić. :D)

^

* Co dopiero będzie, jeśli (płytki) zaczniesz (kłaść) wykładać?

Zdrowia!
Miłości!
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10704
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: bike2be
« 30 Kwi 2015, 17:36 »
Borafu
Masz rację. Nie sprawdziłem tej informacji, co powinienem był zrobić przed jej opublikowaniem. Już to poprawiłem. Przy okazji się trochę poduczyłem - były przypadki rozstrzelania za "odmowę rozkazu strzelania do rodaków", ale za dezercję rzeczywiście nie odnotowano.
Kogo/gdzie rozstrzelali w stanie wojennym za cokolwiek?  :o

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: bike2be
« 30 Kwi 2015, 18:36 »
Podłączam się do pytania zadanego przez Borafu. Było w stanie wojennym dużo różnych świństw, śmiertelnych pobić, podejrzanych "wypadków" i "samobójstw", ale nie słyszałem o rozstrzelaniach. Nie słyszałem o rozstrzelaniach "za odmowę rozkazu strzelania do rodaków". Mało tego - czy były w ogóle takie rozkazy?
 Dla ścisłości - początek stanu wojennego zastał mnie w wojsku, dokładnie w Szkole Podchorążych Rezerwy.


Offline Mężczyzna Daniel-san

  • Wiadomości: 341
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 15.01.2014
Odp: bike2be
« 1 Maj 2015, 02:01 »
Borafu & Transatlantyk - odpowiem podając cytaty i źródła, jednak proszę aby nie zmieniać tego wątku w wątek o stanie wojennym.

"...początkowo ludzie ginęli najczęściej w demonstracjach ulicznych oraz podczas pacyfikacji w zakładach pracy, były także przypadki wyroków śmierci wykonanych na żołnierzach LWP, za odmowę rozkazu strzelania do rodaków. Z czasem przepisy o stanie wojennym ulegały złagodzeniu..."

Mariusz A. Roman (niezależna.pl)

"...Co ciekawe, szczególnym „liberalizmem” wykazywały się sądy wojskowe, w których rozprawy toczyły się spokojniej i zapadały łagodniejsze wyroki. Równocześnie jednak pamiętać należy, że to właśnie w sądach wojskowych zapadło co najmniej sześć wyroków śmierci w stanie wojennym..."

http://ipn.gov.pl/archiwalia/13-grudnia-1981-wprowadzenie-stanu-wojennego/grzegorz-majchrzak-oboz-wladzy-w-stanie-wojennym
Książka: Bike'owa podróż - z Sydney do Szczecina

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: bike2be
« 1 Maj 2015, 08:39 »
OK. Kto chce zgłębiać sprawy stanu wojennego, niech zakłada inny wątek. Ten wpis usunę.


Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10704
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: bike2be
« 1 Maj 2015, 11:19 »
Poczekaj,  zdążysz jeszcze z usuwaniem.
Już wiem gdzie jest błąd.
Tak, to prawda że w stanie wojennym wydano kilka (nie wiem ile) wyroków śmierci. M. In. skazano na smierc ambasadora, który porzucił PRL (Rurarz chyba się nazywał).
Tyle tylko, że o ile mi wiadomo żadnego z tych wyroków nie wykonano.
Taka drobna różnica  ;)

Offline Mężczyzna Daniel-san

  • Wiadomości: 341
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 15.01.2014
Odp: bike2be
« 18 Sie 2015, 12:26 »
Nowy teledysk :

https://youtu.be/lLogvkhXQsw

Etap ukonczony 2 tygodnie temu...
Teraz przystanek Mataranka - praca na farmie. :)
Książka: Bike'owa podróż - z Sydney do Szczecina

Offline Mężczyzna krajewski

  • Wiadomości: 800
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.04.2011
Odp: bike2be
« 2 Wrz 2015, 05:18 »
napiszesz coś więcej na temat pracy?

Offline Mężczyzna Daniel-san

  • Wiadomości: 341
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 15.01.2014
Odp: bike2be
« 4 Wrz 2015, 12:28 »
napiszesz coś więcej na temat pracy?

napisze :) nastepny wpis bedzie o pracy.
Seweryn - jak wyglada twoj plan na dzien dzisiejszy?


Książka: Bike'owa podróż - z Sydney do Szczecina

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum