majówka 2015

[olo]

Szukam pomysłu na majówkę. Nie biorę urlopu, więc mam do dyspozycji tylko czwartek po godzinie 16, oraz piątek, sobotę, niedzielę. Dlatego raczej nie chce mi się jechać na drugi koniec kraju, ale nowe gminy mile widziane. Dystanse ok 100 kilometrów, bez pośpiechu, teren też może być (a nawet jest wskazany - dużo jeżdżę na szosie po szosie, więc teren będzie miłą odmianą), kontemplacja bardziej przyrody niż zabytków, brak pośpiechu, jakieś zdjęcia, spanie w namiocie. Ktoś jest w podobnej sytuacji jak ja i ma jakiś pomysł?

Jeśli chodzi o gminy, to z mojej perspektywy plamy mam na Warmii - na północ i na południowy-wschód od Olsztyna, w Lubuskim/zachodniej Wielkopolsce, Pomorzu Środkowym, pograniczu Wielkopolski i Łódzkiego.

[yoshko]

Byłbym chętny na Lubusko- Wielkopolskie.

Moje gminy:

[kaha]

To pogadali Gminożercy... 

[Jelona]

Uzupełniacie się waszymi gminami

[Turysta]

Nie biorę urlopu, więc mam do dyspozycji tylko czwartek po godzinie 16, oraz piątek, sobotę, niedzielę.

Czasu prawdopodobnie będę miał tyle samo, pozostałe założenia pasują. Zamierzam zabrać ze sobą syna, ale to chyba nie problem.

Może w ten fyrtel?

[olo]

namówiłeś mnie 

[yoshko]

Ja mam smaka na te dwie gminy pod Lipskiem.

[emes]

Akurat żeby w długi weekend dojechać pociągiem z Wrocławia i od razu wracać

[Milo1971]

Witam
Prawdopodobnie z moim wolnym czasem w tą majówkę dałbym radę wpasować się w ten projekt.
Pozdrawiam.

[Robert]

Ktoś wybiera się na majówkę w okolice bardziej przyjazne dla centrum?

[nie.dzielny]

Ktoś wybiera się na majówkę w okolice bardziej przyjazne dla centrum?

Mi zaczyna chodzić po głowie pomysł na trasę Łódź -> Częstochowa -> Jura -> Kraków z jednym noclegiem pod namiotem. Piątek i sobota. Taka szybsza wycieczka bez żadnego większego zwiedzania zabytków.

[Borafu]

Ja bym coś wykręcił, ale jest wiele zmiennych, które nie zależą tylko ode mnie, więc kombinował będę dopiero po weekendzie .

[aard]

Bardzo wstępnie jestem zainteresowany trzydniówką z gminobraniem. Moja mapka pod batonem ZG w stopce. Tak na pierwszy rzut oka może coś NW od poznania?
Wskazany dobry dojazd na start pekapem (więc Poznań pasuje), ale jak by było trza, to mogę rozważyć wzięcie auta.

[olo]

ja wstępnie jestem dogadany już z Turystą na Suwalszczyznę, ale temat otwarty, nie tylko ja szukam, może inni też skorzystają?

[aard]

Widziałem Zresztą i Suwalszczyznę i północną Warmię mam w całości.

Może Vagabond się skusi (jakby co, to jestem otwarty na kwestię południowego Podlasia ze startem z Warszawy czy Tłuszcza), albo Borafu, albo Tromba zmieni plany, albo ktoś

Chętnie również to samo na szosówce z minimalnym bagażem i noclegami pod dachem, ale wówczas wymagana średnia 30