Autor Wątek: Z rowerem przez Ukrainę?  (Przeczytany 1461 razy)

Offline Mężczyzna Zing

  • Wiadomości: 40
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 30.01.2015
Z rowerem przez Ukrainę?
« 10 Kwi 2015, 22:09 »
Cześć!

Po podliczeniu czasu na majówkę i sprawdzeniu obecnych cen na Ukrainie doszedłem do wniosku, że spróbuję szybko przeskoczyć przez Ukrainę w stronę Rumunii. Czy ktoś miał jakieś doświadczenie w transporcie roweru koleją (konkretnie mam na myśli wagony płackarty lub kupiejny)? Czy jest z tym jakiś problem, czy trzeba rower specjalnie nadawać, czy można przewieźć ze sobą w wagonie pod miejscem etc?

Regulaminy przewozu wyglądają podobnie jak w IC, i w dodatku są po ukraińsku, więc ich sprawdzanie raczej nie wchodzi w grę.

I jeszcze na wszelki wypadek, czy jest szansa na przewiezienie roweru z sakwami marszrutką (Szegini-Lwów)?

Z góry dzięki!

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3448
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Odp: Z rowerem przez Ukrainę?
« 10 Kwi 2015, 22:41 »
Przejedziesz bez problemu.

Do Lwowa zamiast marszrutką spod granicy jedziesz podmiejskim pociągiem z Mościsk II albo z przystanku bliżej granicy (Державний кордон), rozkład możesz sprawdzić tu:

http://railway.lviv.ua/schedule/

w polu Розклад руху електропоїздів за напрямком, wybierając relację Львів - Мостиська II. 

W kupiejnym, plackarcie rower przewieziesz skręcony, ja wiozłem ze zdjętymi kołami, skręcona kierownicą i wsuniętą sztycą, wszystko zebrane do kupy trokami w zgrabny pakunek. Do pociągów z 'normalnymi' przedziałami bez rozkręcania. Ja nie dopłacałem, ale to chyba zależy od konduktora.

Rozkłady masz tu:

http://www.uz.gov.ua/en/passengers/timetables/

Zważ, że obydwie powyższe strony z rozkładami różnią się od siebie, na pierwszym są pociągi podmiejskie, na drugim dalekobieżne. Coś jak regio a intercity.

Offline Mężczyzna Zing

  • Wiadomości: 40
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 30.01.2015
Odp: Z rowerem przez Ukrainę?
« 10 Kwi 2015, 23:01 »
Brzmi nienajgorzej, czyli w takim razie problem pozostaje tylko z polskim intercity ;)

Miałem zamiar dojechać rowerem od Przemyśla do Lwowa, ale zależy to od posiadanego czasu, być może rzeczywiście podjechałbym elektryczką. A powyższe strony już poznałem, już zdarzyło mi się kupować bilety w kolejach ukraińskich przez internet.

Jeszcze raz dzięki! :)

Offline Mężczyzna Ricardo

  • Wiadomości: 817
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.05.2011
Odp: Z rowerem przez Ukrainę?
« 10 Kwi 2015, 23:06 »
W 2012 jechałem pociągiem ze Lwowa do Czerniowców. Dojazd z Przemyśla do Lwowa rowerem mało ciekawy. Pociąg chyba plackartnyj. W kasie nie chcieli sprzedać biletów na rower, kasjerka mówiła że to czy będzie można je zabrać zależy od opiekuna wagonu, przygotowaliśmy sobie więc po 20 hrywien na łapówkę, a z rowery trochę rozmontowaliśmy i owinęliśmy folią malarską. Udało się wejść bez łapówki, nie było żadnych problemów. Cena biletu chyba coś ok 60-80 hrywien.

Offline Mężczyzna rufiano

  • Wiadomości: 1981
  • Miasto:
  • Na forum od: 03.02.2014
Odp: Z rowerem przez Ukrainę?
« 10 Kwi 2015, 23:10 »
przewoziłem dwa razy,raz ze simferopola do lwowa,i odessy do lwowa.
polecam kuszetki z klimą i czystą pościelą :icon_smile2: tani jak barszcz ;)
rower złożony jak iwo.

Offline Mężczyzna gagarin

  • Wiadomości: 1011
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 10.12.2010
Odp: Z rowerem przez Ukrainę?
« 13 Kwi 2015, 13:49 »
Dojazd z Przemyśla do Lwowa rowerem mało ciekawy.

Jechałem w 2013 tą trasę i było ok. Nowy asfalt, ruch niewielki. Jechało się bardzo szybko i przyjemnie.
Jeżdżę aby jeść.


Offline Mężczyzna paweł.70

  • Marin
  • Wiadomości: 3325
  • Miasto: Ciepłe Łóżeczko
  • Na forum od: 28.11.2011
Odp: Z rowerem przez Ukrainę?
« 13 Kwi 2015, 14:06 »
Również jechałem w 2013 roku potwierdzam w całej rozciągłości

Dom jest tam, gdzie rozkładamy obóz
Liczy się podróż, a nie cel.

Offline Mężczyzna krzychu

  • Wiadomości: 271
  • Miasto: Rzeszów/Rymanów
  • Na forum od: 04.07.2011
Odp: Z rowerem przez Ukrainę?
« 13 Kwi 2015, 14:21 »
W stronę Rumunii masz pociągi ze Lwowa do Czerniowców, Sołotwina, Rachowa (raczej po jednym kursie dziennie w każdą ze stron).
Z przewozem roweru marszrutką może być różnie, mi kiedyś się udało z Szegini do Sambora, ale to nie była kursowa, kierowca sam naganiał pasażerów. Z Szegini najlepiej będzie elektriczką do Lwowa. Z pod głównego dworca we Lwowie odjeżdżają też autobusy dalekobieżne, więc taki autobus może być alternatywą do pociągu dla podróży przez Ukrainę.

Offline Mężczyzna Dusza

  • ✫ ♪ ✯ ♫ ✬ ♬ ✰
  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 23.02.2010
Odp: Z rowerem przez Ukrainę?
« 13 Kwi 2015, 14:34 »
Nie wiem czy jest sens pakowac się w marszrutkę. Pociągi na Ukrainie są tanie jak barszcz przy tym standardem potrafią zostawić nasze PKP daleko w tyle, szczegolnie jesli chodzi o podejscie obslugi do rowerów - w PKP zazwyczaj są z tym same problemy.

Pociąg Lwów-Sołotwyno to kurs około 16h, rowery warto zapakować chociażby w foliowe worki, żeby opiekun wagonu nie kręcił nosem. My raz nie zapakowaliśmy i trzeba było 15 minut negocjacji przed uzyskaniem ostatecznej zgody na jazdę - wszystko odbyło się kulturalnie bez kłótni i łapówek, mimo że delikatnie sugerowałem, gdy już zostało 5min do odjazdu składu. Na sam koniec Pani konduktor tylko zażartowała, że należy się jej czekolada za to przyzwolenie.

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3448
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Odp: Z rowerem przez Ukrainę?
« 13 Kwi 2015, 15:06 »
Cytuj
Z pod głównego dworca we Lwowie odjeżdżają też autobusy dalekobieżne

Tak, ale wiele autobusów odjeżdża z dworca Stryjskiego, który znajduje się po drugiej stronie miasta.

Offline Mężczyzna Zing

  • Wiadomości: 40
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 30.01.2015
Odp: Z rowerem przez Ukrainę?
« 13 Kwi 2015, 22:11 »
Opcja marszrutką odpadła szybko. A plan na wyjazd zmienił się o 180* - mogę tylko dziękować PLK który robi mi na złość. Zamiast zaczynać, to planuję zakończyć trasę na Ukrainie - z Sołotwyna pociągiem do Samboru, a stamtąd rowerem do Medyki i na IC z Przemyśla do Krakowa. A wcześniej Słowacja, Tokaj i Maramuresz ;)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum