Pytanie, co ty wyprawiasz z tym łańcuchem? Coś jest grubo nie tak. Przelatałem już masę spinek (właściwie same missing link), a jeszcze nigdy jej nie zerwałem. Zwykle mam problem by ją zdjąć, bez narzędzi nidyrydy.
A Ty wózki masz w ogóle proste, że Ci się łańcuch ześlizguje z kółek?
Może zainwestuj w Srama?
Problem był przy zmianie biegów, jak widać przerzutka 7s nie lubi się z łańcuchem 10s Na nowszej z węższych kółkami nic się nie ślizga.
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.
Ze zdejmowaniem nigdy problemów nie miałem, w tym rozumieniu, że samo się nigdy nie rozpięło - wymagało to użycia kombinerek.