Polska wschodnia.

[furman]

Nie chce mi się jechać w tym roku daleko i tak sobie wymyśliłem co by po Polsce trochę pośmigać.
Myślę od kilku lat o projekcie Polska Egzotyczna. Ponieważ generalnie jeżdżę po górach to obawiam się czy nie zanudzę się tam na śmierć. Z drugiej strony potrzebuję trochę luźnej jazdy bez jakiejś czasowej presji i ciągłego rzeźbienia łydy na podjazdach ciągnących się całymi godzinami.
Wstępnie kombinuję co by podjechać gdzieś na północ i stamtąd kierować się na południe aż do Przemyśla skąd bym wrócił do Krakowa pociągiem. Myślałem o starcie z Olsztyna ale wyczytałem, że fajne są Mazury Garbate, a akurat te okolice bym ominął. Trzeba by sprężyć się i dotrzeć bardziej na północ gdzieś w okolice Gołdapi. Faktycznie warto?
Jechał bym gdzieś w połowie czerwca, może ktoś chętny by jeszcze był.
 

[gagarin]

Ponieważ generalnie jeżdżę po górach to obawiam się czy nie zanudzę się tam na śmierć

Nie. Polska egzotyczna jest zajebista Ja bym sobie pojechał jeszcze raz i pewnie kiedyś to zrobię

[furman]

Aha. Właśnie na to liczę.  Generalnie lubię wszelkiej maści "zadupia"

[olo]

Jechaliśmy na Zlot odcinek Olsztyn - Reszel i tam było fajnie hopkowato -> http://ridewithgps.com/trips/1339602

Dalej możesz śmiało pruć przez Wielkie Jeziora i Mazury Garbate. Pojechałbym dalej przez okolice Gołdapi, aż do samego narożnika, zawadzając o Suwalski Park Krajobrazowy - jest świetny. Stąd już masz prostą drogę na południe 

Rok temu byłem w narożniku na Boże Ciało, tutaj możesz podejrzeć: http://jogurtnarowerze.blogspot.com/2014/06/suwalszczyzna-mazury-warmia-podsumowanie.html

[magda]

Prosto czy nie, trzymaj się blisko wschodniej granicy. W necie na pewno znajdziesz masę informacji na temat miejsc wartych odwiedzenia. Szukaj szlaku tatarskiego, zahacz o parki narodowe, obejrzyj cerkwie w małych miejscowościach. Na pewno spotkasz ciekawe dialekty, masę pięknej architektury drewnianej. Jeśli lubisz się rozglądać, a nie tylko jechać, to na pewno będziesz zadowolony.

[gagarin]

Najprościej jechać mniej więcej wg trasy z przewodnika "Polska Egzotyczna" plus szlaki rowerowe biegnące wzdłuż granicy (np. "bociani"). Warto wcześniej przeczytać sobie przewodnik, bo historie tam przedstawione są wg. mnie integralną częścią tych terenów i tylko odwiedzając kolejne miejsca bez znajomości kontekstu historycznego wiele się traci.

[adamoz]

Jeśli chodzi o początek trasy, czyli moje strony rodzinne, to zdecydowanie warto zacząć bardziej na północny wschód niż Olsztyn, np. właśnie z Gołdapi, zahaczyć o Suwalski Park Krajobrazowy - wiadukty w Stańczykach, jezioro Hańcza, oz turtulski, Góra Cisowa, a potem Wigierski Park Narodowy, w tym Pokamedulski Klasztor w Wigrach. Potem można odbić na wschód w kierunku Sejn lub bardziej na południe objechać jezioro Wigry.

[emes]

Jak lubisz przyrodę, zabytki (szczególnie drewniane), spokój i ciszę to na pewno nie będziesz się nudził. Śmiało jedź bo okolica jest genialna.

Jeśli chcesz oszczędzić czas na dojeździe, to z Olsztyna do Giżycka i Ełku jeździ szynobus regio.

Sam bym się pisał na kolejną wizytę i zajrzenie tam gdzie poprzednim razem odbiłem za daleko od granicy. Tyle że w polowie czerwca jest MP i pewnie jakaś mała rekonwalescencja po nim

[skaut]

Trasa warta polecenia. Przemierzałem ją w 2012 r. z południa na północ (Bełżec-Suwałki), w 2009 (z Suwałk na zachód) i w styczniu br. (Suwalszczyzna). Drogi to nie tylko szutry i leśne, ale miejscami zaskakująco dobre lokalne asfalty (schetynówki i najnowsze modernizacje "unijne"). Jeżeli nie jesteś ortodoksyjnym namiotowcem, to funkcjonują tam (jeszcze) szkolne schroniska młodzieżowe, w cenie kilkanaście zł/noc. Częstokroć byłem jedynym gościem, który miał całą szkołę dla siebie (prysznic, kuchnia z wyposażeniem, gniazdko elektryczne). Nie dotyczy schroniska w Krynkach, w którym "zawsze" są jacyś rowerzyści - można pogadać i poznać ciekawych ludzi.
Historycznie i krajoznawczo - m. zd. jeden z najciekawszych rejonów Polski.
Trzeba jeszcze zobaczyć Sobibór takim jakim jest w swej autentyczności dopóty, dopóki go nie "zabetonują" nowoczesnym pomnikiem (projekt w trakcie realizacji).
Kulinarnie zwracam uwagę na Tatarską Jurtę w Kruszynianach i lokalną restaurację (jest jedna) w Horodle - dawali mistrzowskie pierogi, nomen omen "ruskie" i grochówkę w talerzach o pojemności wazy.

[nie.dzielny]

Ja bym zaczął w Augustowie i przez Uroczysko Święte Miejsce, Dowspudę, Bakałarzewo, Banie Mazurskie, wiadukty w Botkunach i Stańczykach, Bachanowo, Smolniki, Wiżajny, Sudawskie - wbił się w trasę Polski Egzotycznej. Suwalszczyzna i Roztocze to najbardziej widowiskowe pod kątem rzeźby terenu fragmenty trasy. Reszta trasy 'plaskata'. Z zabytkami i miejscami w których trzeba być - ale płaska.
I nie kończyłbym trasy w Przemyślu. To właśnie od tego miejsca zaczyna się najlepsze. Np. do Ustrzyk Górnych (albo i dalej na południe) i stamtąd do Sanoka.
I tak jak radzą inni - trzymaj się jak najbliżej granicy. 100% 'zadupia' w jak najbardziej pozytywnym znaczeniu.

[furman]

Na południe od Przemyśla to już moje okolice ...oblatane
Chyba będę celował na start z Gołdapi. Do Olsztyna dojadę pociągiem, a te 160 km jakoś się teleportuję.

[R_och]

o kurcze , ale zbieżność prawie wszystko oprócz terminu  . Ponieważ jadę z synem-uczniem więc planuję termin początkiem sierpnia. Nawet wstępnie zaplanowałem zarys trasy : 
https://www.google.pl/maps/@52.166455,23.35471,7z/data=!3m1!4b1!4m2!6m1!1sz4Ji_EveXzI8.khPGZHLZcog0?hl=pl
W związku z czym pozwolę sobie podpiąć się pod temat i obserwować wszelkie propozycje, a szczególnie te transportu na północ Polski bo z połączeniami z Rzeszowa kiepsko. Planuję na to przeznaczyć około 10 dni. Mam nadzieję, że się uda.
p.s. jak chcesz to "wygrzebałem" w sieci kilka relacji, jeśli chcesz mogę podesłać Ci linki na PW.
Pozdrawiam i życzę realizacji planów
R_och 

[darekw]

Jak planujesz noclegi, namiot czy pod dachem ?  Bo w tych regionach jest mnóstwo agroturystyki. Chętnie bym dołączył.

[maciek306]

Witam,
      to co piszę adamoz i tromba to jak najbardziej celne miejsca do odwiedzenia a ja polecam Ci jeszcze Wilczy Szaniec w Gierłoży i Mamerki.

[furman]

Z noclegami to tak jak wyjdzie. Namiot biorę, ale jak trafi się coś fajnego pod dachem w jako takiej cenie to chętnie skorzystam.