I kończąc jeszcze watek o tym co się da a co nie u nas zrobić: sorki panowie, jeśli MPK nie dowiezie mnie w porównywalnym czasie na druga stronę miasta co auto, to wybieram auto. I nawet jakby mi zrobili ścieżkę super hiper zajebista spod domu, na ten drugi koniec gdzie np. będę chodził na tai chi, to i tak tam rowerem nie pojadę
wyobrażasz sobie to w polskich miastach?
Rozumiem, że jesteśmy nawet za Wenezuelą?
I nawet jakby mi zrobili ścieżkę super hiper zajebista spod domu, na ten drugi koniec gdzie np. będę chodził na tai chi, to i tak tam rowerem nie pojadę
Żeby jeździć samochodem musisz znać dobrze przepisy, musisz potwierdzić to zdaniem państwowego egzaminu. I czy to powoduje, że kierowcy tych przepisów nie łamią? Otóż łamią na potęgę, nie ma żadnego znaczenia czy je łamiesz znając je czy ich nie znając.
Cytuj I nawet jakby mi zrobili ścieżkę super hiper zajebista spod domu, na ten drugi koniec gdzie np. będę chodził na tai chi, to i tak tam rowerem nie pojadęa to czemu? nie chce się jechać ?
Mnie to chcieli zamordować z premedytacją Jechałem wojewódzka trasą, która nie posiadała pobocza, więc ciut ciasno było. Z naprzeciwka jechała cysterna a za nią Matiz. Jechali, jechali i jak cysterna zaczęła już być dosyć blisko to zza niej wyskoczył tenże Matiz w kolorze zielonym No i jedzie wprost na mnie i jedzie...i zacząłem się zastanawiać czy zjechać, bo troszkę głupi by było czekać kilkanaście sekund na zderzenie czołowe, bowiem Matiz nie miał mocy i wyprzedał przez kilkaset metrów. Jednak troszkę chciałem wystraszyć kierowcę i spadłem (różnica poziomów była około 10 cm) na trawę jak był już kilkanaście metrów przede mną. Kierowca troszkę zaskoczony, że śmiałem mu stawić czoła a z nim w samochodzie cała rodzinka z dziećmi...
Podstawowym przepisem który jest łamany jest ograniczenie prędkości. A tego świadomość ma każdy uczestnik ruchu, poza może zupełnymi półgłówkami.
Podstawowym przepisem który jest łamany i którego przekraczanie od lat króluje w policyjnych statystykach przyczyn najgroźniejszych wypadków - jest ograniczenie prędkości.
A żeby to zmienić potrzeba jest wiedza.
Remigiuszu, do dzieła!
Michał Wolff napisał/a:Podstawowym przepisem który jest łamany i którego przekraczanie od lat króluje w policyjnych statystykach przyczyn najgroźniejszych wypadków - jest ograniczenie prędkości.Już dawno wymyśliłem rozwiązanie tego problemu. Wszystkie mandaty zwiększyć o jeden rząd wielkości. Umożliwić spłatę w ratach (dotyczy kierowców starych audi, bmw i opli). Problem łamania przepisów zniknie jak ręką odjął
W obydwu przypadkach okazało się, że około 70% mieszkańców popiera likwidację parkingów i tworzenie stref pieszych!! Czasami normalność zaskakuje
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje