Autor Wątek: Zachowanie kierowców na drodze względem rowerzystów  (Przeczytany 24122 razy)

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna tranquilo

  • Wiadomości: 1692
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 21.01.2011
    • Na rowerowej ścieżce
A ja jestem dumny z naszych kierowców. Oni w trosce o bezpieczeństwo rowerzysty, zawsze ostrzegają go sygnałem dźwiękowym o zamiarze wyprzedzania. A niekiedy nawet, solidaryzują się z nim po przez gesty sympatii i podtrzymujące na duchu zawołania.

Offline inieto

  • Wiadomości: 99
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 12.02.2011
    • http://www.niegramy.pl
ja osobiście też wolę żeby na mnie trąbili niż przejeżdżali w pędzie z nienacka w odległości 10 cm.

Podobnie jak Tranquilo postrzegam trąbienie jako uprzejmy gest zawiadamiający o tym, że kierowca mnie widzi...i nie ma wobec mnie złych zamiarów ;-)

p.s. inaczej przecież nie zdradzałby się z tym, że jest tuz za mną  :lol:

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Gorzej jak Ci taki dowcipniś zatrąbi zaraz za uchem :D


Offline ostry7

  • Wiadomości: 193
  • Miasto: Ełk
  • Na forum od: 15.03.2011
Tak trochę z innej beczki - na temat kierowców motorów. Jakie macie podejście do nich? Podczas mojej wyprawy jak nas mijali to machali, a najlepsze było jak akurat pytałem o drogę (i dokładną odległość) na jednej stacji i oni tam akurat tankowali. Byliśmy już nieźle spompowani i było dosyć późno tak że dojechaliśmy wieczorem do Władysławowa o które pytałem. Wyobraźcie sobie moje  :shock: kiedy wyprzedzając nas zaczęli trąbić i machać  :D . Fakt różnie można to odbierać ale ja odebrałem to bardzo pozytywnie i zaraz przybyło pary w nogach  :)


"Ja wolę byc ostatni, zamiast zostać na przedzie, przynajmniej nie muszę się wciąż oglądać za siebie"

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
nawet nie przeczytałeś dokładnie wypowiedzi Ostrego i komentujesz... :P

Ja na zachodzie Europy wielokrotnie spotkałem się z miłą reakcją kierowców samochodów a motorów tym bardziej. Szczególnie tych z sakwami  :wink:  W Polsce poza trąbieniem i wyprzedzaniem na gazetę nic mnie miłego niestety nie spotkało :P
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline ostry7

  • Wiadomości: 193
  • Miasto: Ełk
  • Na forum od: 15.03.2011
Nono właśnie to byli sakwiarze - zapomniałem dodać a to dość istotne  :D .


"Ja wolę byc ostatni, zamiast zostać na przedzie, przynajmniej nie muszę się wciąż oglądać za siebie"

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
Vax, sam znam paru kierowców, którzy pozdrawiają sakwiarzy. I coby było śmieszniej jest to ta "znienawidzona rasa" na trzy litery.
Jakbyś zobaczył lewy-prawy-lewy-prawy, to odmachaj gostkowi, niech też się ucieszy :)
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Cytat: "pajak_gdynia"
"znienawidzona rasa" na trzy litery


Coś niekumaty jestem od rana. Co to znaczy?
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
TIR
No chyba, że o mruganie pytasz :)
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Aha, TIR. Mówiłem, że niekumaty jestem. A może dlatego nie zrozumiałem, że ja bardzo lubię jeździć po drogach z TIRami. Zwłaszcza pod lewoboczny wiatr taki TIR (lub lepiej sznur tirów wyprzedzających na gazetę z dużą różnicą prędkości) to po prostu spełnienie marzeń. A ideałem jest jeden TIR, który miał powód się zatrzymać, a akurat gdy nadjeżdżam, to rusza, rozpędza się z umiarkowanym przyspieszeniem i do nie więcej niż 60 km/h. KOCHAM takie TIRY :)
http://aard.bikestats.pl/index.php?did=447297
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Medawc

  • Wiadomości: 679
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 02.12.2010
aard - tylko takie tiry mają jedną zasadniczą wadę. Jadąc z takim dziury w jezdni zauważasz w ostatniej chwili.

Offline kamil83

  • Wiadomości: 98
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 26.04.2011
Jeśli chodzi o Tiry to w większości są to bardzo kulturalni kierowcy, ja nie mogę narzekać. Natomiast fatalni są kierowcy osobówek. Wczoraj jechałem dość ruchliwą trasą. Wyprzedzają na trzeciego, trąbią, przy wyprzedzaniu zachaczają prawie lusterkiem. A w mieście to już w ogóle masakra. Najgorsi są kierowcy szybkich aut.

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Cytat: "kamil83"
Najgorsi są kierowcy szybkich aut.
Raczej kierowcy którzy chcieliby by ich auta były szybkie :P

Mnie ostatnio strasznie drażnią wyprzedzaniem na trzeciego.

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Cytat: "Robert!"
Cytat: "kamil83"
Najgorsi są kierowcy szybkich aut.
Raczej kierowcy którzy chcieliby by ich auta były szybkie :P

Mnie ostatnio strasznie drażnią wyprzedzaniem na trzeciego.


...przez dwa "tiry". Brrrr

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum