Bez przesady z tym uczeniem.Ja bym uczył raczej, żeby wjeżdżali na pasy tak, jakby pieszymi byli, czyli max 6 km/h i pełne rozejrzenie się + ustąpienie pierwszeństwa bo pieszy i rowerzysta jak chce żyć, to w naszym kraju lepiej żeby ustępował za często niż o ten jeden raz za rzadko.
Po pierwsze wyjaśnij nam w jaki sposób zgodnie z przepisami dojeżdżałeś do przejścia z prędkością 70-80 km/h?
Dzieciaki (bo o nie mi głównie chodzi) najczesciej sa niedouczone i nie maja pojecia o tym ze tak nie wolno
I dlatego uważać powinien ten, kto stanowi realne zagrożenie. A realne zagrożenie stanowi kierowca, a nie dzieciak. Akcje nt. bezpieczeństwa powinny być kierowane przede wszystkim do kierowców, a nie do dzieci, pieszych i rowerzystów (np. rozdawanie kamizelek, pomysły z nakazem noszenia kasków itp.) U nas niestety filozofia jest dokładnie odwrotna i dzięki temu mamy najwyższą w Europie śmiertelność rowerzystów i pieszych.
Cytat: "xArEs"Dzieciaki (bo o nie mi głównie chodzi) najczesciej sa niedouczone i nie maja pojecia o tym ze tak nie wolno I dlatego uważać powinien ten, kto stanowi realne zagrożenie. A realne zagrożenie stanowi kierowca, a nie dzieciak. Akcje nt. bezpieczeństwa powinny być kierowane przede wszystkim do kierowców, a nie do dzieci, pieszych i rowerzystów (np. rozdawanie kamizelek, pomysły z nakazem noszenia kasków itp.) U nas niestety filozofia jest dokładnie odwrotna i dzięki temu mamy najwyższą w Europie śmiertelność rowerzystów i pieszych.