Beskid Niski w majówkę

[miki150]

Zastanawiam się nad zupełnie beztroskim wypadem w Beskid Niski w majówkę. Plan by zakładał trzymanie się z dala od głównych dróg i zwiedzanie różnych ciekawych miejsc, np. opuszczonych wsi, grzbietów górskich (głównie tych przejezdnych rowerem) i położonych na odludziu schronisk i chat.

Kilometrów wychodziło by 40-100 dziennie, zależnie od zamiłowania potencjalnych chętnych do terenu . Spanie bez namiotu, gdzie popadnie, tzn pod wiatami i szałasami, w razie dobrej pogody pod chmurką. Potrafię skutecznie rozpalać ogniska

Najłatwiej jest zacząć i skończyć w Grybowie (dojazd z Krakowa pociągiem, ok 3,5h). Dokładny termin do ustalenia, najchętniej 3-4 dni.

[tereska]

Miałam bardzo podobny plan, tylko zakładał namiot, 5 dni i powrót do Krakowa na rowerze Tylko jeszcze nie do końca byłam pewna, czy go zrealizuję Być może więc udałoby mi się do Ciebie dołączyć, ale na ten moment jeszcze nie na 100%

[miki150]

5 dni brzmi jeszcze lepiej

[kaha]

Wstępnie (jeśli słońce da) mogę na 4 dni (od 30.04 czwartku do 04.05 niedzieli). W KRK mogę być we środę późnym wieczorem albo we czwartek rano. Ale czy na pewno będę mogła się podłączyć, to się dopiero okaże

[miki150]

Robi się coraz ciekawiej, mam nadzieję że wasze plany wypalą

[xbartolinix]

To może się gdzieś tam na trasie spotkamy

[Iwo]

Jak będziecie jechali ze wschodu na zachód to was spróbuje złapać. W czwartek planuję być w okolicy Komańczy.

[xbartolinix]

Ja ruszam od siebie w piątek rano, zahaczam o Bieszczady i dalej jadę w Niski. W domu muszę być przed nocą w niedzielę.

[tereska]

Hej,
To ja już jestem na 100% zdecydowana, że jadę. Najchętniej od wtorku wieczorem (jeśli szef pozwoli - w pon będę wiedzieć), a jeśli Kaha się zdecyduje, to z Kahą od środy wieczorem.

Fajnie byłoby też połączyć się z Iwem w czwartek.

A na 2 maja mam jeszcze taką propozycję do przemyślenia :
http://pierwszawojna.info/rekonstrukcja-bitwy-pod-gorlicami_2520/
(koncert orkiestr dętych można sobie darować, ale samo widowisko bym obejrzała)

[tereska]

http://www.sadeczanin.info/wiadomosci,5/rekonstrukcja-bitwy-pod-gorlicami-sekowa-2015,68495#.VTqjhpPLLl6

[marg]

Pomysł fajny, może... Ale najwcześniej od czwartku po pracy...

[cinek]

Fajnie byłoby też połączyć się z Iwem w czwartek.

Z jakim LWEM sobie pomyślałem

[miki150]

Lwo to taki nasz kolega z forum

[kaha]

a jeśli Kaha się zdecyduje, to z Kahą od środy wieczorem.

Sprawdzaliśmy połączenie i coś wygląda na to, że to podróż nie rowerem tylko pkp by się zrobiła. Więc zdaje się, że zostaję przy Dolnym Śląsku. Jakby się coś miało zmienić, to będę informować : )

[marg]

Wyglądana to, że pogada zdecydowanie łaskawsza szykuje się tutaj http://www.yr.no/place/Czech_Republic/Other/Vrbno_pod_Prad%C4%9Bdem/long.html , więc raczej będziemy celować właśnie w rejon Jeseników. Szczegóły do przemyślenia (mam nowe mapy z ciekawymi propozycjami tras rowerowych). Wyjedziemy pewnie wcześnie rano w piątek.