Autor Wątek: Chyba przesadziłem... (Przeczytany 8558 razy)

rafalb · « 29 Cze 2009, 12:35 »

485km w 24h?! Ja?!
Więcej na: www.wyprawyrowerowe.blog.pl
Życzcie szczęścia!

marek.dembowski · « 29 Cze 2009, 12:45 »

Następny długodystansowiec. Co to się porobiło

Rafał, wiem że będzie ciężko ale życzę Ci żeby się udało. Pomyślnych wiatrów i niezłomnej woli!

skolioza · « 29 Cze 2009, 13:38 »

pamiętaj, wg powiedzenia jednego z moich kolegów "to głowa jedzie"!
trzymam kciuki, do boju!

transatlantyk · « 29 Cze 2009, 13:45 »

Życzę niezłomnej woli

atlochowski · « 29 Cze 2009, 13:48 »

Powodzenia, to jest nie lada wyczyn tyle kilometrów zrobić.

Remigiusz · « 29 Cze 2009, 13:51 »

Powodzenia. Wysyłam Ci namiary do siebie. Jakby co, będziesz miał przyczółek na zachodnich obrzeżach Gdańska

arkadoo · « 29 Cze 2009, 20:02 »

Trzymam kciuki!

JD · « 29 Cze 2009, 21:40 »

próbuj Powodzenia

Robert · « 29 Cze 2009, 22:08 »

tyle wątpliwości i przeciwności, ale jak już Ci się uda jakaż będzie satysfakcja!
Gnaj Rafale!

spokojnej nocy Ci życzę

marek.dembowski · « 1 Lip 2009, 10:46 »

Ciekawe jak poszło naszemu maratończykowi? Chyba tak się zmęczył, że nie ma siły nic napisać

transatlantyk · « 1 Lip 2009, 10:48 »

Prędzej nie ma do netu dostępu. Rafał - czekamy.

aard · « 2 Lip 2009, 22:43 »

Chyba juz po wszystkim, ale ja wstecznie trzymam kciuki ;-)

szkodnik · « 2 Lip 2009, 23:05 »

Ja też po czasie to czytam.. i gratuluję podjęcia wyzwania!!

Robert · « 3 Lip 2009, 12:04 »

Gigant!

marek.dembowski · « 3 Lip 2009, 13:53 »

Brawo! brawo! brawo! Pełen podziw i szacunek dla Ciebie! Cieszę się, że Ci się udało

Wcześnie zaczynasz młodzieńcze. Co to będzie jak będziesz w wieku Transatlantyka

:mrgreen: