Autor Wątek: Szybka dwusetka  (Przeczytany 1975 razy)

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Szybka dwusetka
« 22 Kwi 2015, 15:46 »
Tym razem nawet zdobylem sie na nieco literatury i dwa zdjecia :)

http://grupa800.com/do-galway-200km-6-godzin-jazdy-srednia-336kmh/

« Ostatnia zmiana: 23 Kwi 2015, 06:13 Alek »

Offline Mężczyzna m.arek

  • Wiadomości: 2533
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.03.2014
Odp: Szybka dwusetka
« 22 Kwi 2015, 19:16 »
Powoli zaczynam się rozglądać za psychologiem patrząc na średnie prędkości tutaj ;)

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8679
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Szybka dwusetka
« 22 Kwi 2015, 20:15 »

Jeśli więc piwo przynajmniej w połowie dobre było tak, jak dobry jest tekst - rozpoznaliśmy dwa powody, dla których Tobie i czytającym było warto.

Alek(x): Jeśli masz więcej materiału takiego gatunku - dawaj!, nie żałuj!, wysyp nam trochę. Jeśli mieć możesz - zamawiaj wiatr.


(Podjadałeś i piłeś jadąc?)
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Szybka dwusetka
« 23 Kwi 2015, 05:53 »
m.arek - nie martw się, ta średnia to jakiś wybryk natury, nie zdarzają mi się takie na co dzień, ani nawet na co rok ;)

łatoś - dziękuję, miło mi wielce. Materiału nie mam, ale motywacja już jest! Przy kolejnej okazji postaram się również coś skrobnąć.

Większość długodystansowych znajomych je i pije podczas jazdy. O ile mogę popijać pędząc, tak jeść wolę w bezruchu - robiłem sobie zatem kilkuminutowe przerwy na przekąski.

Poza tym sernik na zimno cięty w długie "batony" bardzo nieprzystojnie wygądał wystając mi z ust podczas jazdy i dyndając  :o :P

(sernik na zimno robiłem sam, z takiego proszku delecty i mleka. Użyłem mniej mleka, więc wyszła taka bardziej galaretka, która dzięki temu trzymała formę w tylnej kieszeni)

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4820
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: Szybka dwusetka
« 23 Kwi 2015, 07:52 »
takie zdjęcia jak Ci coś dynda bo jesz to są smaczki rowerowania Alek... ;D właśnie do zdjęć oddające klimaty jakie miałeś.

Irladnia taka mała? 200 km od Dublina do morza na zachód? Jakoś myślałem, że większa jest, a tu widzę że jak się dobrze rozpędzisz do morza wpadasz.

Bardzo fajne, choć opisujesz właśnie też wprost nudę. Jedziesz ogarnia znużenie, dlatego podziwiam długodystansowców, bo mnie znużenie bardzo męczy, nudzę się.

Offline Mężczyzna Elizium

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6041
  • Miasto: Bnin
  • Na forum od: 17.03.2013
    • Klasyka w niedzielny poranek
Odp: Szybka dwusetka
« 23 Kwi 2015, 10:12 »
Średnia 33,6? Matko, idę do wątku Turysty pisać rezygnację...

Fajnie napisałeś - dawaj więcej.
Absurdalny Eli

Hipek: "Starość to wg mie coś takiego że marudzisz jak to jesteś słaby i w ogóle, a potem wciągasz na lajcie podjazdy 25% i elo"

Offline Mężczyzna anghan

  • Wiadomości: 1037
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 18.11.2013
    • Kwestia Szlaku
Odp: Szybka dwusetka
« 23 Kwi 2015, 21:35 »
Jakiś czas temu było zaskoczenie jak się kolega pochwalił szosą za 20K, że to nie to formu... No kurcze, a ja tu ostatnio widzę same szosy, same trasy 200-300km. Dyskusje o wyższości Ortlieba nad Crosso i na odwrót ucichły... teraz na topie są systemy lightpack i spanie ultralight. Nie przeszkadza mi to absolutnie, rozumiem zmiany, ale...

... no ciężko mi Panie i Panowie... tłumaczę to sobie, że mam koła 26", że opona 2.0, że staram się jak najwięcej przejechać lasami... ciężko mi proszę Państwa...

po prostu zazdroszczę  :P

No cóż, niestety na razie jestem skazany na jeden rower ze względów lokalowych, ale jak kiedyś znajdzie się miejsce to się dołączę ;)

A! Byłbym zapomniał, gratulacje wspaniałej wycieczki ;)

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Odp: Szybka dwusetka
« 24 Kwi 2015, 07:04 »
... no ciężko mi Panie i Panowie... tłumaczę to sobie, że mam koła 26", że opona 2.0, że staram się jak najwięcej przejechać lasami... ciężko mi proszę Państwa...
Proszę Pana, zapewniam, że nie jest Pan osamotniony. Przez te szosy trochę wstyd wrzucić relację z wyjazdu 50-100km ze średnią 15km/h.
A szosa za 20k zobowiązuje, żeby ciąć 40km/h :P
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Szybka dwusetka
« 24 Kwi 2015, 07:48 »
Cytuj
Irladnia taka mała? 200 km od Dublina do morza na zachód?

Ano niewielka, coś jak dwa powiaty :)

Cytuj
Bardzo fajne, choć opisujesz właśnie też wprost nudę. Jedziesz ogarnia znużenie, dlatego podziwiam długodystansowców, bo mnie znużenie bardzo męczy, nudzę się.

To, z czym trzeba uporać się w głowie, jest dla mnie właśnie największym wyzwaniem. Chociaż i tak wolę nudę solo od wyczerpania tematów i niezręczności z kimś na długiej trasie... i do tego ciągłe zastanawianie się: ciągnę za szybko? za długo siedzę na ogonie? itp...

Cytuj
No kurcze, a ja tu ostatnio widzę same szosy

Wypraszam sobie, Borsuk jest turystyczną przełajówką z założenia producenta! :D

***

Dziękuję wszystkim za uwagę! Obiecuję coś nagryzmolić przy następnym dłuższym/szybszym/ciekawszym wyczynie.

Offline Mężczyzna anghan

  • Wiadomości: 1037
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 18.11.2013
    • Kwestia Szlaku
Odp: Szybka dwusetka
« 24 Kwi 2015, 19:28 »
Cytuj
No kurcze, a ja tu ostatnio widzę same szosy

Wypraszam sobie, Borsuk jest turystyczną przełajówką z założenia producenta! :D

Dojrzałem, powinienem użyć raczej sformułowania "rowery bez szacunku do kilometrów"  :P  :icon_twisted:

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Odp: Szybka dwusetka
« 25 Kwi 2015, 10:56 »
Gratuluję! Świetnie pojechane, równie dobrze opisane.
Tego samego dnia wykręciłem 200km ze średnią 25,6km/h. I wydawało mi się, że to dobry wynik... ;)

ja tu ostatnio widzę same szosy, same trasy 200-300km

Znak czasów, panie. Jeśli pracujesz, nie możesz wyjechać na dłużej więcej niż 1-2× do roku, a w zasięgu weekendowej wycieczki osiołkiem z sakwami znasz już każdą kępę pokrzyw, to naturalną kosekwencją jest nabycie szosy i wypuszczanie się na kilkaset km (albo przeprowadzka). Przy liniowym wzroście zasięgu obszar do eksploracji rośnie kwadratowo. Oczywiście teoretycznie, bo szosą do lasu średnio się jedzie, ale już choćby w temacie gmin się to sprawdza.

Sakwiarskie wyjazdy to też więcej logistyki. A to namiot, a to kuchenka, a to zaplanowaliśmy wypad tydzień temu a zapowiadają się deszcze, więc trzeba dołożyć ciuchy na tę okazję. Tymczasem zerknięcie wieczorem w prognozę pozwala ustalić (lub obalić) plan porannego wyjazdu szosą na kilkaset km.

No i materialnie też jest lepiej. Szosówkę na chodzie można już zorganizować za 1000zł, jakość asfaltu w Polsce znacznie się poprawiła, kolej też powoli odbija się od dna. Jak tu nie wsiadać na szosę?

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Szybka dwusetka
« 25 Kwi 2015, 12:38 »
Dzięki Michał. Co do popularności szosy - masz świętą rację. Praca, dwójka dzieci, w tym jedno maluśkie, w nocy srające - skąd tu wziąć czas na sakwy? Dobrze jest jak raz w tygodniu wstanę o 4 rano żeby wykręcić 50-60km po górach przed pracą....  :icon_smile2:

Offline Mężczyzna m.arek

  • Wiadomości: 2533
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.03.2014
Odp: Szybka dwusetka
« 26 Kwi 2015, 10:56 »
Też tak mam, tyle że już bez srania w nocy ;) i na krótsze trasy niż 100 km nie chce mi się wstawać.

Offline Mężczyzna anghan

  • Wiadomości: 1037
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 18.11.2013
    • Kwestia Szlaku
Odp: Szybka dwusetka
« 29 Kwi 2015, 22:34 »
ja tu ostatnio widzę same szosy, same trasy 200-300km

Znak czasów, panie. Jeśli pracujesz, nie możesz wyjechać na dłużej więcej niż 1-2× do roku, a w zasięgu weekendowej wycieczki osiołkiem z sakwami znasz już każdą kępę pokrzyw, to naturalną kosekwencją jest nabycie szosy i wypuszczanie się na kilkaset km (albo przeprowadzka). Przy liniowym wzroście zasięgu obszar do eksploracji rośnie kwadratowo. Oczywiście teoretycznie, bo szosą do lasu średnio się jedzie, ale już choćby w temacie gmin się to sprawdza.

Swój człowiek! Terminologia o możliwościach eksploracji rosnących kwadratowo. To mnie od razu przekonało ;)

Jest w tym na pewno sporo racji. Ja się ciągle noszę z zamiarem zakupu drugiego roweru, sportowego zjadacz kilometrów. Najpierw miał to być wypasiony sportowy cross, potem szosa, a teraz najbliższy jest mi cyclocross. No cóż jednego MTB pod sakwy kupiliśmy rok temu, może za rok kupimy rowery do szybkiej jazdy, a te pod sakwy będziemy trzymać cały sezon w garażu u rodziny.

Mieszkam w centrum Katowic i mam spostrzeżenie, że szosa nie jest ciekawa tutaj (szosowcem nie jestem, ale sporo ich widzę). Wydaje mi się, że sporo kilometrów (10-15) trzeba się nakręcić by wyrwać się na początek gminnych szlaków. Na weekend to spoko, ale po pracy odpada, bo z 60km pętli musiałbym robić 30km w sporym ruchu. Z kolei do lasów mam 3km, czyli czysta przyjemność na wyciągnięcie ręki. Pewnie pójdę na kompromis i cyclocross będzie idealny by coś więcej poznać. Choć na prawdziwe szosy patrzę z większym pożądaniem ;)

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7327
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Szybka dwusetka
« 29 Kwi 2015, 22:46 »
to i ja coś napiszę, jeśli chodzi o ewolucję rowerowania.
Jeśli chodzi o weekendowy, szybki wypadzik, to oczywiście szosa (tzn moja pseudohybryda), wspomagana czasem pociągiem dla zwiększenia zasięgu. Jednak gdy mam tylko do dyspozycji parę godzin, to lepiej jest mi przejechać 500m i znaleźć się w lesie, poskakać po górkach i przeciskać się między drzewami na ciasnych singlach.
Oczywiście większość z nas ogranicza przestrzeń na rowery, wyprawowe graty i trzeba zachować pewien umiar, by nie spać z nogami w szprychach.

My home is where my bike is.

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum