Taka torba to lepsze rozwiązanie od podsidłówki? Domyślam się, że łatwiej dostać się do rzeczy. Jak wypada to wagowo względem konkurencji?
Mam nadzieję, że Pablo wybaczy mi wtrynianie się do jego wątku
Dostęp do rzeczy jest o niebo lepszy, dodatkowo są dwie małe kieszonki po bokach. Ja tam trzymam z jednej strony brudne narzedzia i szmate, a z drugiej mydlo, powidło, szczoteczkę do zębów etc. Sporym plusem jest możliwość powiększenia pojemności przez te wydłużaną klapę. Można np. zabrać dodatkowe żarcie na wieczór. Objętościowo wychodzi +24l vs 14l na korzysć Carradice'a
Wagowo Carradice wypada zdecydowanie ciężej. Podsiodłówka to jakieś 400 gram, carradice to 900 gram plus bagażnik - mój około 300gram. Na teren bagażnik jest obowiązkowy, na asfalcie można zaryzykować podwieszenie torby pod siodło i sztycę.
Teraz mam zamiar wrócić do podsiodłówki i przetestować nową "strategię" pakowania, zobaczymy jak to wyjdzie z praniu.
Carradice to taki kompromis między sakwami (łatwi dostęp, pojemność) a podsiodłówką (stabilność).
Większość podsiodłówek ostatecznie przemaka na deszczu, materiał Carradice jest zdumiewająco odporny - jeśli nie napada z góry to małe są szanse na przemoczenie materiału. Sprawdzone podczas całodniowej ulewy w Kosowie i skąpaniu w kałuży dzięki uprzejmości kierowcy autobusu