Ale tu wiele zależy od typu wyprawy. Przy intensywnej jeździe, z dużą ilością gór - okres osłabia w sposób znaczący i trzeba brać to pod rozwagę, bo skutki mogą być poważne.
Mnie denerwują nieumyte włosy, więc jak tylko nie grozi to rozchorowaniem się, to staram się je myć. W kosmetyczce mam zawsze [...] pilnik i obcinacz do paznokci.
O pilniku i nożyczkach zapomniałam napisać - a przecież wożę.
To musisz uwielbiać mnie - bo to ja to woziłem ;)Nie wspominając już o ważącej 0,5kg suszarce, która oczywiście ani razu nie została użyta :lol:
Po prostu mam cienkie włosy, które w niektórych miejscach zanim urosną to albo się łamią albo wyrywają.