Autor Wątek: Pierwszy rower  (Przeczytany 2129 razy)

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Pierwszy rower
« 1 Lip 2009, 00:37 »
Znajoma dostała swój pierwszy rower, na którym musi się nauczyć jeździć. Szkopuł w tym, że ma 27 lat. Da radę? :D

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Pierwszy rower
« 1 Lip 2009, 09:00 »
O M G...  :shock:
Czemu by w sumie nie miała dać rady.. Ale strasznie późno jej to przyszło!

Offline boskimm

  • Wiadomości: 151
  • Miasto: Godzięcin
  • Na forum od: 03.06.2009
    • http://www.marcin-wloczega.blogspot.com
Pierwszy rower
« 8 Sie 2009, 08:47 »
27 lat i nie jeździła rowerem...dla ludzi na tym forum może to być dziwne-śmieszne, u mnie na wsie śmieją się ze mnie że mam 27 lat i nie mam prawa jazdy, ni auta nie prowadziłem :lol:
yoshko, napisz jak tam nauka przebiega, pamiętam że kolana zdarłem przy pierwszym przejeździe, a jak koleżanka sobie radzi??? :D
nic nie muszę, mogę wszystko

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Pierwszy rower
« 9 Sie 2009, 11:59 »
Podobno nieźle :)
Przy asekuracji zaczęła jeździć w ciągu miesiąca

bogdanek3

  • Gość
Pierwszy rower
« 22 Paź 2009, 18:39 »
Pytanie trochę nie dotyczące braku umiejętności jazdy na rowerze, ale nie będę zaśmiecał forum i napiszę tutaj.
Mianowicie od pewnego czasu zarażony turystyką rowerową kupiłem sobie nowy rower.
Później problemy zdrowotne ble ble ble. Do sedna
Ma być to rower do turystyki rowerowej (saaaakwyyy).
Rower to kellys saphix 2008r.
A oto pytanie.
Czy rower na dużych kołach 28 to dobre rozwiązanie na sakwy? Gdy będą one zapakowane do samego końca czy nie będzie problemu z wymienianiem dętki co 20 km od nacisku i centrowania koła co większą miejscowość?
Pieniądze już wydane a problem nie daje mi spokoju, a póki co sprawdzić nie mogę bo noga w gipsie ....
Jaka jest Wasza opinia - zadziałałem bezmyślnie i rower ten będzie do kitu czy ktoś z Was na podobnym "sakwuje"?
Pozdrawiam

Offline szczypek45

  • Wiadomości: 79
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 16.04.2009
Pierwszy rower
« 22 Paź 2009, 19:38 »
Z tego co mi wiadomo to wielu ludzi z forum jeździ na wyprawy na kołach 28, więc nie powinno byź z tym problemu.
Przebicia dętek zależą od opon, nie od rozmiaru kół.
A z centrowaniem też nie powinno być problemu

bogdanek3

  • Gość
Pierwszy rower
« 22 Paź 2009, 19:58 »
To już pierwsze pocieszenie jest :) Ale jestem ciekaw opinii także innych użytkowników.

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Pierwszy rower
« 22 Paź 2009, 20:19 »
Zależność łapania kapci i rozmiaru koła? Wątpię. Tyle osób co jeżdżą na 28 i nie mają problemu z kapciami mnie w tych wątpliwościach utwierdzają. Założysz dobre opony, napompujesz ile trzeba i będzie dobrze. Oczywiście o syfie z opony czy wystających szprychach co też może przebić dętkę nie piszę bo dopuszczać do czegoś takiego to...głupota? :roll:

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Pierwszy rower
« 23 Paź 2009, 06:30 »
Bogdanek3 - rower trekingowy na kołach 28" to bardzo dobre rozwiązanie dla turysty. Jeżdżę ponad dwa lata na takim rowerze i bardzo sobie chwalę. Możesz poczytać sobie moje uwagi na ten tematw dziale "Rower" , wątek "Author".


Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Pierwszy rower
« 3 Lis 2009, 23:26 »
Bogdanek, problemy z kołami będziesz miał przy kiepskich obręczach/ szprychach lub złym zaplocie. Wpływ rozmiaru koła na występowanie takich problemów jest pomijalny.
Choć oczywiście na kołąch 28" i cienkich oponach nie pchałbym się z sakwami w trudny teren. No, ale ja w ogóle nie pchałbym się w trudny teren, więc lepiej zapytaj kogoś mądrzejszego ;)

PS. O gumach z powodu obręczy 28 w ogóle nie ma co pisać, bo wyjaśniono to powyżej.
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

joanna_su

  • Gość
Pierwszy rower
« 21 Lis 2009, 15:32 »
Jeżdżę na rowerze Kellys Visage o kołach 28. Nie mam żadnych problemów. Gdy zmieniałam opony (po przejechaniu ok 5 tys km po prostu sparciały) zakupiłam sobie opony z wkładką anty przebiciową  i jak dotąd nie złapałam gumy.

Offline bonifacy

  • Wiadomości: 6
  • Miasto: Górny Śląsk
  • Na forum od: 25.11.2009
Pierwszy rower
« 25 Lis 2009, 15:25 »
Rower na kołach  28" jak najbardziej nadaje się na długie trasy. Obciążenie, czyli załadowanie tylnego bagażnika (sakwy) ma wpływ na rozcentrowanie koła, lub uszkodzenie obręczy, pęknięcia szprych. W seryjnych rowerach najczesciej oszczedzają na komponentach, jeśli rower ma kosztować poniżej 2tys.zł. Jeśli dużo jeździsz to warto wymienic obręcz na wzmocnioną, dobre szprychy, zwykłe stalowe piasty ze względu na budowę kołnierza również powodują pękanie szprych.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum