Autor Wątek: Szosa aluminiowa i extrawheel. Pomocy  (Przeczytany 1831 razy)

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Bagaż na 3 dni i na 30 chyba nie różni się bardzo, także nie przesadzaj z zabieraniem rzeczy na wszelki wypadek, ogranicz potrzeby i tzw. przydasie.
Może zamiast prywatnych porad, wstaw fotki na forum, może komuś jeszcze się przyda w przyszłości taka porada.
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Moim zdaniem problem mocowania bagażu jest drugorzędny. Jazda na wyprawę szosówką z dwoma blatami to kiepski pomysł. Nawet korba kompaktowa nie daje wystarczająco miękkich przełożeń do jazdy po górach. Przy takich przełożeniach liczy się każdy kilogram, a przyczepka sporo ich dodaje. W przypadku sakw problemem są cienkie opony. Moim zdaniem sens ma jazda wyłącznie z lekkim bagażem lub zmiana roweru.

Poza sakwami możesz rozważyć użycie torby tego typu:

Zaletą jest to, że teoretycznie można uniknąć używania bagażnika. Dołożysz do tego jeszcze torbę na kierownicę i na letni wyjazd dasz radę się zapakować. Oczywiście wymaga to ograniczania się w braniu zbędnych rzeczy.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Przy większym bagażu lepiej wejść w Extrawheela, który jest pomyślany do większych ciężarów, tylko wtedy stracisz cały zysk z lekkiego roweru

Wg mnie wcale nie straci. Szosówka, to jednak inna geometria, którą ja np sobie bardzo cenię.

Co do hamulców i przełożeń masz całkowitą rację. W górach będzie ciężko i na podjeździe i na zjeździe ;)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna Goral96

  • Wiadomości: 102
  • Miasto:
  • Na forum od: 20.01.2014
Kurcze, no to wychodzi na to, że będę musiał sprzedać szosówkę :(

Zerknijcie na fotę roweru i pomóżcie mi , jaki wariant mam wybrać, bo bardzo chcę jechać na tą wyprawę szczęśliwie i przygotowany.

PS: Przepraszam, że chciałem na maila , ale nie wiedziałem, że tu można wstawiać zdjęcia :)
« Ostatnia zmiana: 11 Maj 2015, 21:45 Goral96 »

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna Goral96

  • Wiadomości: 102
  • Miasto:
  • Na forum od: 20.01.2014
Korba to 36 x 52, kaseta 11 - 27, albo 24 :)
Hmm , inna geometria, jak to w BMC, znaczy te widełki tylne są tak inaczej . 
Mam upatrzony Cube Cross SL , zerknijcie czy brać taki rower pod sakwy ? :)
PS: Ma on otwory, gorskie przelozenia, bardzo gorskie  - wiem cos o nim :)

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
To zależy jaką kto ma nogę, mi z sakwami na szosówce przełożenia przy dwóch tarczach starczają do ok. 10%, ostrzejszych górek jest bardzo mało, a i na nie daje się wjechać kosztem siłowej jazdy, dopiero próg koło 20% wyznacza granicę "wjeżdżalności" - a takich gór na asfaltach jest pomijalna ilość.
Dla mnie korba 52-42-26 z kasetą 13-26 były już dosyć twarde, ale akurat trochę gór po drodze się trafiło. Sporo rzeczywiście zależy od preferowanej kadencji.

Człowiek Ci pisze, że potrzebuje sporo bagażu - a Ty mu dajesz rozwiązanie z jedną podsiodłówką?  ;) To jest dobre dla totalnego minimalisty, zejście z bagażem koło 5-6kg (tyle wejdzie w taką torbę) wymaga już drastycznego ograniczenia wygody. Poza tym takie torby są niewygodne i upierdliwe na trasie. Ja jeździłem i w systemie UL na szosówce, ale już z tego zrezygnowałem, IMO przy bagażu koło 10-12kg to skórka za wyprawkę, minimalna przewaga wagowa systemu UL zupełnie nie rekompensuje jego dużo mniejszej wygody, każde zakupy to chrzanienie się z upychaniem rzeczy w torbach, torby notorycznie trzeba poprawiać na trasie, upychać, podciągać zjeżdżające paski, lubią przycierać o koło itd. A sakwy - to inny poziom wygody, do tego dużo lepiej z wodoodpornością.
Redukcja bagażu to w tym przypadaku jedyne sensowne rozwiązanie. Torba ze zdjęcia - Carradice Camper Longflap - ma aż 24 litry pojemności. Z tego co na szybko wyczytałem podsiodłówki Rafała mają do 12 litrów, więc różnica spora. Torba ma dodatkowe kieszonki po bokach, szukanie w rzeczy w głównej komorze też jest wygodniejsze. Nie posiadam jej (przymierzam się do uszycia podobnej), ale Dusza chwalił jej odporność na wodę. Żadne paski raczej nie mają się jak luzować ;)

Korba to 36 x 52, kaseta 11 - 27, albo 24 :)
Hmm , inna geometria, jak to w BMC, znaczy te widełki tylne są tak inaczej . 
Mam upatrzony Cube Cross SL , zerknijcie czy brać taki rower pod sakwy ? :)
PS: Ma on otwory, gorskie przelozenia, bardzo gorskie  - wiem cos o nim :)
Na pierwszy rzut oka Cube pod sakwy też niespecjalny. Podobnie jak Wilk cenię szosówkę za wygodną pozycję, jeśli już szukałbym jakiejś przełajówki z odpowiednim napędem i oczkami.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna Goral96

  • Wiadomości: 102
  • Miasto:
  • Na forum od: 20.01.2014
Czyli śmiało mogę brać tego Cube w wersji górskiej ?

Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1831
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012
Możesz spróbować bagażnik Fly z adapterem pod ośkę koła. Górne, pojedyncze mocowanie, pasuje pod oś hamulca. Do tego można użyć, jak pisał Wilk, dwie mniejsze sakwy Ortlieba - wersja City. U mnie wygląda to tak:


dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Back Rollery City i Classiki są tak samo pojemne, 40 litrów, w kwestii pojemności różnią się tylko sposobem zapięcia rolowania, które wpłynąć może na pojemność przy załadowaniu ponad 20 litrów na sakwę (City się już nie zapnie, a classiki mniej rolując owszem). Mniejsze sakwy to front rollery.

Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1831
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012
Za City przemawia niższa waga, całe 400g. Jeśli chodzi o pojemność to faktycznie, przy pełniejszym zrolowaniu kilka litrów na bagaż mniej  :(
dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum