Albania - jak dojechać?

[Drzewo]

Kilka osób z forum było w Albanii. Polecacie jakieś środki transportu szczególnie? Może są jakieś połączenia na które warto zwrócić uwagę? (np jakiś autobus - pociągi chyba odpadają bo 3 dni na dojazd i 10 przesiadek to stanowczo za dużo)

Słyszałem o opcji żeby polecieć na Korfu i później przebić się jakimś tanim promem na kontynent. Ktoś coś słyszał? Korzystał?

W zasadzie dojazd do Albanii teraz nurtuje mnie najbardziej. Dodatkowym tematem jest w miarę tani powrót ze Stambułu ale Albania przede wszystkim. Oczywiście chcę wziąć ze sobą rower.

Chcę tam pojechać na 10-14 dni w wakacje. Raczej w Sierpniu.

[furman]

Adamis Tour jeździ dwa albo trzy razy z Polskie do Grecji. Wprawdzie przez Albanię nie jedzie ale przelatuje przez Macedonię ( Skopje). Stamtąd do Albanii rzut beretem.

[Ricardo]

Tu masz przejazd autokarem do Budvy w Czarnogórze, do granicy albańskiej już niedaleko. Podobno firma sprawdzona, kilka osób na forum już polecało ten przejazd
http://www.ois.pl/offer/AUTOBUSOWALINIAWAKACYJNACZARNOGORA

[Drzewo]

O i to jest super oferta. Dzięki!

[PABLO]

post usunięty

[Drzewo]

Dobrze zrozumiałem, że do pociągu jadącego z Warszawy do Belgradu wsiadaliście na Słowacji dojeżdżając wcześniej innym środkiem transportu? Bardzo zmienia to cenę biletu?

Lipany (17:02) - Budapest-Keleti pu. (21:27) [międzynarodowy poc. EC/Ex Warszawa Wsch. - Budapest-Keleti pu. (Józef Bem); opłata za przejazd Lipany - Skopje 1162,80 SKK (ok. 129,28 PLN)

[PABLO]

post usunięty

[menel]

Ja tam preferuję osobówkami do Szegedu albo gdzieś indziej pod jugolską granicę. Dalej na południe zdecydowanie sprawniej działają PKSy niż PKP.

[Drzewo]

Problem w tym, że startuję w Albanii ale już tam nie wracam. Powrót gdzieś z Bułgarii, Rumuni lub Turcji

[menel]

W sumie jedynym sensownym rozwiązaniem jest lot do Grecji a potem naginasz na północ.

[PABLO]

post usunięty

[menel]

To ile teraz kosztują osobówki? W 2011 ze Zwardonia do Szegedu płaciłem 11 juro i 5000 forint z rowerem.

[PABLO]

post usunięty

[Miciek]

To się nie opłaca. Przy obecnych taryfach osobówki na Węgrzech wychodzą drożej niż bilety międzynarodowe powrotne, kupowane na Słowacji.

PABLO, dzięki za tę podpowiedź. Ja się właśnie wybieram do Serbii przez Słowację i Węgry i to jest genialne rozwiązanie! Tym bardziej, że wracać będę też pociągiem.