Autor Wątek: Błotniki brać czy nie?  (Przeczytany 7582 razy)

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Błotniki brać czy nie?
« 4 Lip 2009, 12:38 »
No z tym zwiedzaniem i knajpami to nie przesadzam na trasie. Tak naprawdę to prawie w ogóle nie zaglądam do żadnych jadłodajni czy restauracji. Na takie okazje mam poza tym zawsze "strój wyjściowy". Koszula z kołnierzykiem i spodnie "cywilne"...

Offline Mężczyzna KRos

  • Wiadomości: 100
  • Miasto: Sulejówek
  • Na forum od: 18.07.2008
Błotniki brać czy nie?
« 4 Lip 2009, 13:24 »
Cytat: "robertrobert1"
I w takiej ubłoconej, mokrej koszulce wchodzisz do knajpy i przez 2 h spożywając posiłek  :( albo zwiedzasz muzeum a za tobą ciągnie się błotny szlaczek.  :?

Bezcenne  :D

Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
Błotniki brać czy nie?
« 9 Lip 2009, 23:11 »
Możesz nie brać. Za tylny robi wór na bagażniku,a  moja przednia płetwa sks'a i tak słabo zbiera wodę. Solidniejsze błotniki zupełnie mi się w moim bajku nie widzą.

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Błotniki brać czy nie?
« 10 Lip 2009, 17:12 »
Cytat: "hose morales"
Za tylny robi wór na bagażniku
O dokładnie! Albo karimata w pokrowcu, cokolwiek! O tym zapomniałem.

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2778
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Błotniki brać czy nie?
« 10 Lip 2009, 17:15 »
A przedni jest w sumie niepotrzebny - mokre buty i tak będzie się miało.
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna szkodnik

  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Bełchatów\ Wrocław\ Warszawa
  • Na forum od: 12.05.2007
Błotniki brać czy nie?
« 10 Lip 2009, 17:30 »
Cytat: "Daniel"
A przedni jest w sumie niepotrzebny

Jak sie lubi piach zgrzytający w zębach i błoto na twarzy to owszem ;)
W miejskim rowerze założyłem sobie taki mały błotniczek pod ramę i daje rade przy założeniu że ma osłaniać tylko twarz bo reszta itak zmoknie.

A graty na bagażniku osłonią plecy ale osoby jadącej za Tobą już nie..
"Raz do roku pojedź w miejsce w którym jeszcze nie byłeś.
Bądź dobry dla Matki Ziemi.
Dziel się swoją wiedzą."

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2778
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Błotniki brać czy nie?
« 10 Lip 2009, 17:59 »
Żeby błotnik porządnie działał, powinien być pełny, a taki w miejscach gdzie jest piach i błoto bywa niewygodny. Dla mnie głównym argumentem za założeniem błotnika jest możliwość zmniejszenia ilości wody na butach (ale i tak jak pada to zakładam tylko tylny).
Z ochranianiem osoby jadącej za nami się zgadzam.
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna szkodnik

  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Bełchatów\ Wrocław\ Warszawa
  • Na forum od: 12.05.2007
Błotniki brać czy nie?
« 10 Lip 2009, 18:10 »
Cytat: "Daniel"
w miejscach gdzie jest piach i błoto

Wszędzie jest piach i syf! Na każdym nawet najpiękniejszym asfalcie.
"Raz do roku pojedź w miejsce w którym jeszcze nie byłeś.
Bądź dobry dla Matki Ziemi.
Dziel się swoją wiedzą."

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2778
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Błotniki brać czy nie?
« 10 Lip 2009, 18:20 »
Do takiego syfu z ulicy jestem przyzwyczajony - zimą w rowerze miejskim nie miałem przedniego błotnika...
Ale cały czas się zastanawiam czy na wyjazd nie założyć jednak pełnych błotników, bo jak mam w perspektywie całodzienną jazdę w deszczu to fajniej być odrobinę suchszym.
Wracam do jeżdżenia.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum