Autor Wątek: Problem z v-breakami na nowej obręczy  (Przeczytany 1685 razy)

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
Alek.. Wkraczasz na teren zaminowany. Świętej wojny już nie ma. Klocki powinny być równolegle do obręczy.

Wilhelmina, hałas i wibracje są spowodowane luzami na ramionach hamulców. Jak masz "zwykłe" to sprawdź dokręcenie śrub na piwotach i tych małych regulacyjnych (czy przypadkiem nie są luźne). Również można piwoty przesmarować jakimś gęstym smarem.
Jednak najbardziej prawdopodobne, że Twoje hamulce zaczynają wykazywać po prostu fakt zużycia. Dla pocieszenia.. po "dopasowaniu" i/lub przy dobrej pogodzie (sucho i ciepło) efekty mogą zanikać zupełnie :) W przypadku złej pogody akustyka jest idealną sygnalizacją hamowania (tylko raz żałowałem że moje tak strasznie piszczą.. jak chciałem podjechać do stadka dzików)
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Jak widać, ile ludzi tyle opinii. Przynajmniej wiesz Wilhelmino na co powinnaś zwrócić uwagę ;)
Ja bym dorzucił do tego ew luzy na piaście, choć koło niby nowe, więc nie powinno ich być.
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Alek.. Wkraczasz na teren zaminowany. Świętej wojny już nie ma. Klocki powinny być równolegle do obręczy.


Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
ależ wodzu, co wódz:) sory, ale nie mogłam się powstrzymać:)

PS: super że ktoś to kojarzy:) Tzn. Wodza "Wielki Niepokój". :D
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Baranowski to heros mojego dziecinstwa :)

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Powracając do meritum:
- na zdjęciu jest łączenie obręczy Nie każda obręcz jest spawana, ta nie I to może być jedną z przyczyn odczucia na klamce (nierówność na łączeniu, zgrubienie - tego rodzaju łączenie jest mniej precyzyjne niż szlifowany spaw)
- warto sprawdzić wycentrowanie koła "góra-dół" - w zależności od obręczy ta może być przy rancie nieco szersza niż na większości obwodu, co przy scentrowaniu "góra-dół" i dość wysokim ustawieniu klocka może dawać taki właśnie efekt (klocek w miejscu "bicia" będzie wchodził na szerszą część obręczy i rozpychał klamkę)
- nie szukałbym w piaście bo to nie ma znaczenia - chyba że łożysk by już tam w ogóle nie było, nie szukałbym w sterach bo one nie mają wpływu na odczucie na klamce, nie szukałbym w luzach na hamulcach (to może mieć wpływ na wycie klocków ale nie na pulsowanie - podczas hamowania hamulec jest "napięty" i nie ma na nim luzu) - jest to ewidentnie objaw pochodzący od obręczy

Offline Kobieta wilhelminaslimak

  • Wiadomości: 365
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 25.03.2011
    • foty na flickr.com
Dzięki wszystkich za odpowiedzi :-)
Nie sądzę żeby problem leżał w innych poza obręczą elementach roweru, bo na starym kole problemów brak.
Koło nie wygląda na rozcentrowane, jakieś tam odchyły są ale bardzo minimalne. Góra-dół trochę gorzej (może to kwestia opon i dętki, że mi ją nierówno wypychają), ale też bez przesady, bywało gorzej.

Wygospodarowałam dziś wolny wieczór i na spokojnie ruszyłam z tą obręczą i narzędziami w teren.
I tak: obręcz "pulsuje" na super dokręconym kole i na luźno, na mega równo ustawionych klockach i pod kątem, gdy oba są blisko obręczy, oba daleko i gdy są nierówno. "Pulsuje" nawet gdy założę tylko jeden klocek!! Bez różnicy.
Odbija z częstotliwością raz na obrót koła i wygląda, że właśnie na tym spawie.

Chyba już nic nie wymyślę... Nie sądzę, żeby się to dało reklamować (rachunek już znalazłam) bo obręcz już się zużyła (zeszły napisy), i kto mi w to uwierzy :-)
Zastanawiam się, czy ten spaw się zetrze/wyrówna?
Czy hamowanie na czymś takim, poza sporym dyskomfortem, w jakiś sposób jest mniej skuteczne/niebezpieczne?

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3717
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
post usunięty
« Ostatnia zmiana: 3 Lut 2017, 21:47 PABLO »

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Odbija z częstotliwością raz na obrót koła i wygląda, że właśnie na tym spawie.
tam nie ma spawu :P ale jak pisałem łączenie tego typu to pierwsza rzecz do sprawdzenia, jest niestety mało precyzyjne

Co do niebezpieczeństwa - jedynie takie, ze zablokujesz koło jeśli to wtaczając sie podczas hamowania np na piasek trafi akurat na łączenie Mechanicznie w rowerze nic się od tego nie zepsuje

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum