Na wstępie:
https://www.sendspace.com/file/vnd2jzSwój track wrzucił emes, gwoli kronikarskiej ścisłości dodam, że ja odwiedziłem także Prostřední vrch w Grzbiecie Suchego Wierchu, więc graniówkę uważam za zaliczoną.
Za co srogo dziękuję emesowi i Kasi, bo przyznam, że dwa razy miałem kryzys pogodowy, raz zaraz na początku na Koziej Hali i drugi raz w Mladkowie, gdzie znając prognozy myślałem że zaraza, no nie ma szans. Tymczasem szanowne towarzystwo zmotywowało i podtrzymało na duchu. Drugim zasłużonym była spółka PKPIC i jej oferta "Wcześniej Taniej", która goni mnie do kasy bez znajomości prognoz. "Gdybym był Ślązakiem" i poruszał się raczej PR/KD/KŚ to bym pewnie spasował i poczekał na wekend z lepszą pogodą, a tak cóż robić? Jechać!
Jak już przy PKP jesteśmy, to specjalne pozdrowienia dla spółki PKP PLK bohatersko walczącej z powrotem dalekobieżnych na Kudowę. "Pociąg TLK Rozewie ze stacji Kudowa Zdrój do stacji Wrocław Główny przez Strzelin, Poznań, Bydgoszcz, Gdańsk Główny, wjedzie na tor... " Cóż za chwacka relacja! (Chyba że TK Telekom, ale na Kłodzku Mieście to chyba dyżurny zapowiada?)
Ponadto krótka recenzja schronisk:
- Kašparova chata na Adamu - nocowaliśmy, polecam, dobry klimat turystyczny, może nie najlepsze schronisko w Sudetach, ale "mocna średnia"
- Orlická chata U Rampušáka i Masarykova chata na Šerlichu - wpadliśmy na zupkę, wyglądają brdzo przyzwoicie, + świetne widokowe położenie Šerlicha
- Kramářova chata na Suchém vrchu - no więc, yyy, jeśli pasjonuje was idea "schronisko wellness spa" to polecam, reszta omijać szerokim łukiem
Wreszcie: plamka to oczywiście uszkodzenie osłony matrycy, ALE! Na 6266-6299 udało się uchwycić meszkę! Co ciekawe akurat wtedy jeszcze specjalnie nie zażerały, lecz to może w ramach zapowiedzi. BTW jak teraz wyglądam jak ofiara ospy, no 30 lat po górach łażę i w życiu takiego robactwa nie spotkałem.