Suszenie butów na wyprawie

[rafalb]

Do tej pory nie miałem takich sytuacji. Nie jeździłem w ten sposób np. cały dzień. Jak pada to pocinam ile daje fabryka do celu. Najdłużej jakieś 8h jazdy w takich ochraniaczach. Zero problemu.

[Daniel]

A oklejasz całość (but, pedał) i robisz dziurę na korbę, czy sam but i robisz dziurę na bloki?

[rafalb]

Sam but plus dziurka na bloki. Tu wyjaśnienie, przez bloki nie idzie mi woda do środka ponieważ od wewnątrz pod wkładkami w butach podkleiłem te otwory od bloków szeroką taśmą samoprzylepną.

[april]

Nioe wiem jak to jest ze specjalistycznym obuwiem rowerowym, ale górskie buty zawsze suszę "wypychając je gazetami", które zmieniam co jakąś godzinkę, rano zawsze suchutkie...może i z takimi wyjdzie?

[szkodnik]

górskie buty zawsze suszę "wypychając je gazetami", które zmieniam co jakąś godzinkę, rano zawsze suchutkie...

Rozumiem że w nocy nie śpisz lub robisz pobudkę co godzina na zmianę gazet

[april]

taak:) hehe wstaję przewinąć buty takie życie
p.s. jak dotąd stosowałam tą metodę w zimie, więc było trochę więcej czasu wieczorem w schronisku:)

[Quapcio]

tylko "dobre" buty górskie dużo ciężer namoczyć niż "dobre" rowerowe (tylko ja prawie zawsze łażę po górach w butach,  w których nie boję się strumieni - czy to z płynących góry, czy to prosto z nieba ) no i łatwiej suszyć buty na kwaterze albo w schronisku

ale patent Rafała wydaje się bombowy a jeśli połączyć go z szansą suszenia "na gospodarza"...

[Daniel]

Jakby nie patrzeć - lepiej mieć wilgotne czy nawet lekko mokre buty od potu niż takie do wyciskania z wody po deszczu. Łatwiej i szybciej wysuszyć. Dlatego pomysł Rafała na wyjeździe wykorzystam.

[aard]

Turystycznych dobrych sandałów w które woda nijak nie wsiąka jest sporo - wszystkie jednak kiepsko sprawdzają się przy pedałach SPD  

Dlatego warto mieć pedały jednostronne. I wtedy w każdych sandałach się pojeździ
Choć mimo to kupując następne sandały będę wybierał takie z twardą podeszwą (więc kto wie, czy nie SPD nawet), bo "zwykłe" Tevy trochę za bardzo pozwalają agresywnym platformom ugniatać moją delikatną stopę

[martwawiewiórka]

Dopiszę się z innym patentem, chociaż ja go nie zastosowałam, bo też miałam sandały i wyschły same:)
Mój towarzysz miał buty spd, zmokliśmy, buty były mokre.
W butelkę plastikową PET nalał gorącej wody, butelka się zupełnie odkształciła i oba buty dały się na nią nadziać z obu stron. Zrobił sie chyba taki jakiś kaloryfer czy coś,  butelka z nadzianymi mokrymi butami trzymała ciepło całkiem długo.
Przed pójsciem spać gorąca woda została nalana jeszcze raz.
Rano buty były suche.
Niestety trzeba mieć pod ręką gorącą wodę no i butelkę żeby to zastosować.
Kto chce, niech sobie wypróbuje. Ja patrzyłam sceptycznie, ale rzeczywiście wyschły...

[yoshko]

albo mieć woreczki na lód

[tomzoo]

Dobrym sposobem też jest do butów użyć filcowych wkładek i drugie takie same mieć w sakwie. Po zamoknięciu jak przestanie padać - wymienia się wkładki na suche - mokre na sakwę do "suszarni". I tak na zmianę do wyschnięcia. Absorpcyjność wkładki + ciepło stopy w miarę szybko wyciąga wilgoć z butów. A wiatr przesusza mokre wkładki  
Pozdrawiam

[vooy.maciej]

witam

planuję w tym roku kupić sobie sandały do jazdy w lecie.
Możecie coś polecić?, widzialem fajne sandały w Decathlonie na podeszwie z vibramu, ale niestety nie było mojego numeru

interesowała by mnie cena 100-150zł, twarda podeszwa i żeby nie nasiąkały wodą

[Remigiusz]

Bardzo polecam Source Stream, ale to cena ponad 200 zł. Twarde, dobra podeszwa na rower, nie nasiąkają wodą.

[dudi]

Polecam Lizadra. Sprawdzone, niezawodne, na vibramie i stopa przylega do skóry a nie plastiku. Praktycznie nie do zdarcia, wszyscy u mnie w rodzince je używają od lat i nie wyobrażają sobie nosić innych. Używam od lat (chyba 5) modelu Super Hike, aktualnie w horyzoncie chyba jest przecena na >200zł