/.../Godzinka, dwie więcej i byłby czas żeby/.../
/.../ Ja z kolei mam sentyment do typowo litewskiego chleba, takiego "skumulowanego" czarnego.
Taką zasadę ("droga jest celem") wyznaję i tak jechaliśmy, liczą się przede wszystkim wrażenia na trasie i to co zobaczyliśmy po drodze, zwiedzanie tylko okazyjnie. /.../
Na razie to czuję znaczne pogorszenie komfortu, bo nie mogę dojść do ładu z siodełkiem i pozycją .
/.../ale trzeba wyznawać zasadę, że "każda porażka jest nawozem sukcesu" /.../
Pewna różnica karbon vs alu w amortyzacji małych dziur, nierówności drogi jest odczuwalna; ale na jakieś cuda nie ma co liczyć, na porządnie dziurawej drodze oba rowery będą tak samo niewygodne.
Poza tym niby ten mój rower ma geometrię tak robioną by nieco amortyzację zwiększyć, ale co to daje - trudno ocenić. Ty masz ten sam model tylko alu, więc tę geometrię mającą tłumić dziury też posiadasz.