"Niedźwiadek" na Szosie Transfogarskiej

[Quapcio]

Dostałem dzisiaj  SMSa, w którym atlochowski pisze, że na Szosie Transfogarskiej jest niedźwiedzica z małym.
25 km od szczytu od południowej strony. Dzisiaj (no wczoraj ) ją widział i pisze, że ludzie ją dokarmiają więc być może trochę tam zabawi.

Tak więc jak macie kogoś kto tam planuje się kręcić to możecie ostrzec. (Do Mikiego wysłałem SMSa).

[Robert]

widziałem kiedyś na YT filmik o podobnym spotkaniu

wiesz kto jedzie z atlochowskim?

[Quapcio]

Niestety nie wiem nic na temat składu osobowego ani trasu

[skolioza]

Trochę OT, ale...
Jak my jechaliśmy do Rumunii 3 lata temu to ostrzegano nas że niedźwiedzica z młodym buszuje po jednej z dzielnic Braszowa (miasto wcale nie małe) - ciekawiło nas czy w tej w której zostawimy auto na tydzień...

[Natalia]

My też się tam wybieramy, w prawdzie dojedziemy tam pewnie dopiero w sierpniu, ale zawsze dobrze wiedzieć. DziękiQuapcio,

[dudi]

hmm, ja i annajot też będziemy tam w sierpniu

[Odpad_Atomowy]

Hehe...

Witam wszystkich - mój pierwszy post na tym forum.

Co ciekawe ja również z kolegą będe na tej trasie w sierpniu
Szykują się kolejki rowerowe hehe

Pozdrawiam M.

[Quapcio]

jak tyle was tam pojedzie, to misiu nie zdechnie z głodu, jak będzie uczciwie zbierał haracz

[vooy.maciej]

a nie zapominajmy ze może i ja tam bede, chociaż,troche ta trasa mi nie po dordze(walic 100km na południe, zęby potem do razu zawrócić) więc się zobaczy

[blindbob]

bede w Rumunii od 15 sierpnia w Aradzie lub Oradea :)

[BikeTrips.pl]

A takie misie to bardzo groźne? Można bez obaw spać w rumuńskich lasach? Potrafi taki potwór wyniuchać jedzonko i zaatakować w nocy namiot, czy raczej się boi ludzi?

[arkadoo]

Jak nie będiesz trzymał jedzenia w namiocie i w jego pobliżu, to na 99% nie zainteresuje się Tobą. Jedzenie najlepiej zawiesić na stosunkowo miękkiej gałęzi, co by inne zwierzaki się w nocy nie poczęstowały.

[aard]

Byłem, nie widziałem. Żadnych misiów. Przejeżdżałem tamtędy 25 lipca. Mnóstwo, mnóstwo ludzi na piknikach wzdłuż całej trasy po południowej stronie, bardzo duży ruch (acz bez TIRów), ale żadnych misiów

[Quapcio]

Może jak tak dużo ludzi to nakradła jedzonka i poszła karmić maluchy zdala od "szarańczy"

[aard]

W każdym razie dzięki za ostrzeżenie SMSowe, Quapcio. Co prawda na miejscu byłem już tak skonany, że kompletnie o nim zapomniałem, ale liczy się bruk do piekła