Sasino - Dębki którędy jechać
Okolice Dębek i Karwi są paskudne - wylęgarnia komarów, błota, łąki poprzecinane rowami i okropne "Zimmer Frei".
Ja bym odpuścił tu jazdę przy samym nabrzeżu i skoczył przez Choczewo, Żarnowiec, Krokową. W Żarnowcu jest niebrzydki klasztor, zjazd, i słynne jezioro otoczone postapokaliptycznymi zabudowaniami niedoszłej elektrowni jądrowej.
Plus jazdy z dala od wybrzeża jest taki, że jeśli skutecznie pobłądzisz to jest tam sporo zapyziałych poniemieckich miasteczek i wsi, czasem jakiś pałacyk... Te miejsca mają swój klimat bo tam czas zatrzymał się w końcu lat 40. XX w. Oczywiście bieda aż piszczy, ale lepsza tak bieda niż ta mentalna w Dębkach i Karwi.