Autor Wątek: Tour de France  (Przeczytany 23197 razy)

Offline Mężczyzna Miciek

  • SAC
  • Wiadomości: 1298
  • Miasto: Hawana, Kuba
  • Na forum od: 08.05.2009
    • Moje wyprawy
Tour de France
« 10 Lip 2009, 10:35 »
Ludziska powyjeżdżały na wyprawy, na forum cisza i spokój. Ja przez cały lipiec pracuję, ale mam dzięki temu okazję, by oglądać sobie relacje z TdF. Ciekaw jestem, czy wśród forumowiczów są jeszcze inni kibice tego wyścigu?
Od razu zaznaczę, że w ciągu roku oglądam tylko Tour de France i tylko na Eurosporcie i po polsku, głównie z dwóch powodów:
- piękne zdjęcia (zabytki, pejzaże, góry) i świetna realizacja,
- znakomity, przezabawny komentarz panów Jarońskiego i Wyrzykowskiego.
Poza tym oczywiście dochodzą emocje sportowe. Np. po przedwczorajszym etapie Armstrongowi zabrakło ułamka sekundy, aby zostać po kilku latach przerwy liderem. A dziś zaczynają się poważne góry - to, co najbardziej lubię.
I w ogóle nie przeszkadza mi świadomość, że ci "sportowcy" są sztucznie wspomagani.

Jeśli więc ktoś został w domu i jeszcze nie wyjechał na wyprawę, polecam TdF. Dziś bardzo ciekawy górski etap z końcowym 70-km podjazdem do Andory.

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Tour de France
« 10 Lip 2009, 13:57 »
No to odzywa się ludź, który już wrócił.
W sumie argumenty za, które podałeś, są wystarczające, by pooglądać. Fakt, że trasa jest pokonywana na rowerach też uprzyjemnia jej odbiór. Jednak świadomość, że ma to niewiele wspólnego z naturalnym pokonywaniem własnych słabości, czyli w sposób z jakim my mamy do czynienia, zupełnie odbiera mi wszelkie emocje sportowe, które mogłyby towarzyszyć wyścigowi. Na codzień nie oglądam, niemniej dzisiejszy etap zdecydowanie jest wart uwagi. Tylko trzeba by zdążyć do domu wrócić na czas :)

Offline Svolken

  • Wiadomości: 157
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 14.03.2009
Tour de France
« 10 Lip 2009, 21:10 »
Dzisiejszy etep był z lekka nudny i coraz bardziej Amstrong mnie irytuje :)

Offline Mężczyzna Miciek

  • SAC
  • Wiadomości: 1298
  • Miasto: Hawana, Kuba
  • Na forum od: 08.05.2009
    • Moje wyprawy
Tour de France
« 10 Lip 2009, 22:02 »
Nudny, faktycznie. Ale za to jakie widoki!

Pierzak41

  • Gość
Tour de France
« 11 Lip 2009, 10:20 »
tak wczoraj oglądałem i cholpika nie wiem czemu mi się przysneło :D :P ale fakt faktem tereny to super mają do pokonania :) i ta błyskawiczna zmiana kół mi się spodobała też tak chce :D

Offline Mężczyzna robertrobert1

  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.04.2009
Tour de France
« 11 Lip 2009, 14:59 »
Cytat: "Pierzak41"
ta błyskawiczna zmiana kół mi się spodobała też tak chce :D


Więc musisz kupić sobie szosówkę.

Pierzak41

  • Gość
Tour de France
« 11 Lip 2009, 23:24 »
bardziej mi chodziło że kolarz wogóle sobie rąk nie brudzi 15sekund roboty, w tym czasie kartofle odcedzi i jedzie dalej :D a co do szosówki to zdecydowanie zostaje przy MTB :)

Offline Svolken

  • Wiadomości: 157
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 14.03.2009
Tour de France
« 12 Lip 2009, 07:16 »
Ja bym chciał taki samochód serwisowy z mechanikiem w środku, co będzie mi siodełko poprawiać ;)

Offline Mężczyzna robertrobert1

  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.04.2009
Tour de France
« 12 Lip 2009, 10:32 »
Cytat: "Svolken"
Ja bym chciał taki samochód serwisowy z mechanikiem w środku, co będzie mi siodełko poprawiać ;)


Zapewne nie chodziło ci o "poprawianie siodełka" tylko o pchanie podczas tego serwisu :D

Offline Quapcio

  • Wiadomości: 310
  • Miasto: Laski k/Wwy
  • Na forum od: 09.07.2008
Tour de France
« 12 Lip 2009, 11:01 »
Przecież gdyby go nie pchali/ciągnęli to nie udałoby się tego zrobić podczas jazdy
(a to, że wtedy kolarze nie kręcą nogami to już taki detal... ;) )

Offline Mężczyzna robertrobert1

  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.04.2009
Tour de France
« 12 Lip 2009, 13:14 »
No właśnie, ów "serwis" byłby pomocny na niejednej wyprawie zwłaszcza dłuuuuuuuuugim podjeżdzie :D

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Tour de France
« 12 Lip 2009, 14:43 »
Jak tylko mam czas to zawsze oglądam TdF. Rewelacyjne krajobrazy, a kolarstwo pasjonuje mnie od zawsze. Armstrong mnie raczej nie irytuje. Po prostu raczej jest trochę słabszy niż przed laty i nie może już takich konkretnych ataków wykonać.
A Contadora nie mógł gonić, bo to ta sama drużyna i spotkała by go za to pewnie jakaś kara, a koledzy by mu chyba tego nigdy nie darowali. Zakładając, że jeszcze "miał czym gonić", bo to wcale nie takie pewne.


Offline Svolken

  • Wiadomości: 157
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 14.03.2009
Tour de France
« 13 Lip 2009, 11:56 »
Jak na to nie patrzeć, to Amstrong nie jest moim ulubieńcem. A to pchanko/popychanko to detal wobec całości etapu :)

merxin

  • Gość
Tour de France
« 16 Lip 2009, 15:03 »
Jutrzejszy etap powinien być ciekawy, może nawet najciekawszy z dotychczasowych i wbrew pozorom może przynieść sporo zmian w klasyfikacji generalnej, w najbliższych dniach oczywiście jeszcze etap niedzielny.

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Tour de France
« 3 Sie 2009, 16:55 »
No właśnie, jak to jest z tym pchaniem podczas serwisowania czy opatrywania otarć po kraksie (widziałem taką akcję - kolarz trzymał się samochodu przez kilka kilometrów i nawet w ten sposób dogonił peleton!). Taki akcje nie są zabronione?
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum