Byliśmy na początku lipca po stronie BRL parku.
Parę informacji praktycznych:
1. Składając wniosek bardzo uważajcie na:
- polskie znaki w imionach/nazwisku - musi być bez nich!
- zawsze dwa imiona jak masz- tak jak w paszporcie
- zawsze dwa nazwiska jak masz, dokładnie tak samo wpisane jak w paszporcie (jak z kreską to z kreską)
- imiona w odpowiednie pole
- nazwisko w odpowiednie pole.
Jakikolwiek błąd skutkuje brakiem wpuszczenia do BRL.
Na granicy wszyscy bardzo przyjaźni.
2. Wnioski rozpatrują kilka razy dziennie, z tego co pamiętam: 7, 9, 11, 13, 18.
Przykładowo: mój wniosek wysłany o 8:00 miałem już potwierdzenie na emailu o 9:30.
Z dnia na dzień bez problemu dostaniecie potwierdzenie.
Można do nich też pisać emaila z prośbą o przyśpieszenie.
3. W hotelu Żubrówka kupicie ubezpieczenie i wydrukujecie jak coś jeszcze raz wniosek. Ubezpieczenie 8 zł, wniosek wydruk 0,50 gr (wysyłamy emailem na recepcję).
4. W Kamieniukach można w spożywczym sklepie płacić kartą - nam działały, ale słyszeliśmy, że komuś nie zadziałało. W spożywczym wszystko co trzeba, samoobsługa: woda, jedzienie, mięso, chleb, słodycze, alkohol, papierosy.
W restauracjach można płacić kartą. W restauracji w miasteczku taniej niż przy siedzibie parku. To restauracja niepozorna, ma napis 'Cafe'. Obiad na bogato (1-sze, drugie dane, sałatka, napoje ~15 zł). Na Białorusi porcje są zazwyczaj mniejsze niż w Polsce.
Jest też apteka jakby ktoś potrzebował (nie wiem czy można płacić kartą).
5. Przy siedzibie parku jest bankomat i kantor, można wymieniać złotówki, dolary, euro, ruble, funty.
6. Wejście do siedziby Dziadka Mroza ~60 zł. Płatność tylko gotówką w rublach brl. W zamian przedstawienie i upominek-czekoladki.
Nie byliśmy więc nie wiem czy warto. W zimie pewnie klimatyczniej niż przy 35st upale
7. Noclegi można dostać bez problemu. Jest wiele miejsc. Po przekroczeniu granicy można otrzymać kartkę z danymi i cenami. Ceny od 10 eur. Na stronie parku też są te dane.
My wracaliśmy do PL na noclegi. Można bez problemu też spać w tamtejszych hotelach.
8. Jako mapę można posłużyć się tymi tu wrzuconymi lub ściągnąć sobie coś na gpsa. Trudno się zgubić, drogi w większości proste, wyasfaltowane.
9. Uważam, że na 2 dni wyjazd jest ok. 1 dzień na stronę na południe od granicy (główne atrakcje i Kamienuki). 1 dzień na północ od przejścia.
Wyjazd na stronę BRL fajny jako atrakcja, ale puszcza po polskiej stronie bardziej się nam podobała - bardziej dzika, szutrowe drogi, a nie asfalt. Po stronie BRL oprócz głównego szlaku z siedziby parku do jeziora, totalne pustki. Spotykane osoby to wyłącznie Polacy.
Polaków dość łatwo poznać na trasie
Mają indywidualne rowery, zazwyczaj w kaskach lub z sakwami