Kleszcze, meszki i komary

[m+k]

Komary też boreliozę mogą przenieść...

Hę? To prawda?

Niestety tak. Podobnie końskie muchy. Mam koleżankę, która właśnie zaczyna leczenie po zarażeniu przez końskie muchy. Warto też zabezpieczyć zwierzęta domowe. My podajemy tabletki raz na kwartał Bravecto.
Lepiej zapobiegać niż leczyć. Sama mam szczerze już dość tego dlugiego i agresywnego leczenia - minęło  5 miesięcy terapii. Nie wiem czy pisalam ale polecam film https://m.youtube.com/watch?v=4z3CEdI6ZbE

[łatośłętka]

Zwierzęta: np. odp. dobrana obróżka foresto (Bayer) + w okresie wysypu tabletka/i na 1 miesiąc (mniejsze obciążenie chemią).

[m+k]

Ja mam np kolegę, który w Warszawie mając kawałek trawnika, chce sobie kupić przepiórki żeby mu kleszcze zjadały...

Pewnie mial na mysli perliczki, chyba sasiedzi bo go szybko z nimi pogonili, przyklad https://m.youtube.com/watch?v=J3hV4tYC5Kc

Strasznie hałaśliwe są.
Ale to fakt, ze cos do ogrodu by sie przydalo....o jeszcze ryjówki zjadają kleszcze☺

[Mariusz]

Komary też boreliozę mogą przenieść...

Hę? To prawda?

Niestety tak. Podobnie końskie muchy. Mam koleżankę, która właśnie zaczyna leczenie po zarażeniu przez końskie muchy. Warto też zabezpieczyć zwierzęta domowe. My podajemy tabletki raz na kwartał Bravecto.

Tutaj nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Opinie na ten temat są niestety mocno podzielone.

[JUREK]

Jeszcze jedna przygoda z pajęczakiem:
http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/zakleszczony-miedzy-choroba-a-nadzieja/mrxfwh

[m+k]

Ze znanych osób z tv z chorych można przytoczyć tu kilka osób min Kasia Kowalska wokalistka, Wojciech Jagielski, Czesław Lang, piłkarz Gołaś, dziennikarka Barbara Pasek i z poprzedniego postu piłkarz Radzio. Aktorka Barbara Kurdej Szatan tez leczyla sie w ten sposób co ja. I co najciekawsze teraz jak poznałam szeroką grupę chorych to większosc nie pamięta kleszcza i latami byli odsyłani od lekarza do lekarza. U mnie mija 6 mcy i do konca czerwca na pewno jeszcze trwa leczenie. Jesli chodzi o te urzadzenia to z tego co pisza inni na mojej grupie chorych na bb to po prostu nie dzialaja. Ponoc najlepiej dziala spryskanie ogrodu srodkiem przeciw kleszczom. Lato sie zbliza i az Wam zazdroszcze wyjazdowych planow. Przez specyficzna diete i leki moge tylko pomarzyc o wyjezdzie. Pozdrawiam.

[Mariusz]

Prawie po ośmiu miesiącach, zakończyłem leczenie  według lekarza prowadzącego, z dużym sukcesem.
Ponoć, nie zawsze, a nawet rzadko, udaje się opanować bakterie w takim stopniu.
Mam nadzieję, stop, jestem pewien, że ten rozdział ukąszenia, jest dla mnie zamknięty.

[m+k]

Super Mariusz gratuluję. Ja jestem po 7 miesiącach i jeszcze to trochę u mnie potrwa. Aby jakos przetrwać na tej diecie zajęłam się kucharzeniem i stworzyłam stronę z przepisami dla osób, które tak jak i ja leczą się antybiotykami i są na diecie przeciwgrzybiczej. Podaję adres może komuś się przyda, choć lepiej nie. Strona wyłącznie tzw. Hobbystyczna., bez sponsorów i reklam . Zapraszam
http://borelka.pl

Codziennie pojawia się nowy przepis.
Pozdrawiam

[Mariusz]

Jak z kleszczami w tym roku?  Pojawiają się, obłażą?
W zasadzie maj-czerwiec to jeden z dwóch okresów w roku maksymalnej aktywności kleszczy w Polsce.
Ja niestety nie biwakuję w tym roku, stąd moje pytanie.

[Kot]

Pierwszego kleszcza widziałam już na samym początku marca - łaził mi po namiocie, było to w Gdańsku. Drugiego przyłapałam jak spacerował mi po dłoni, było to całkiem niedawno - pod domem (Wielkopolska). Licho nie śpi, trzeba być czujnym.

[łatośłętka]

Pidlasie: odkleszczowa choroba psiuczkę dopadła już w połowie marca b.r. Gdzieś od tego czasu do m. zam. my pospacerowe kleszcze znosimy na ubraniach, zwierz na sierści.

Ed. po- na odkleszczowa

[Kot]

Najtrudniej kontrolować plecy na wyjazdach solo. W sumie to niedasię.

Zawsze po nocy, najszybciej jak się da, staram się wbić na jakąś stację i w toalecie przed lustrem oglądam plecy.

[Turysta]

Plecy to chyba mało lubiane przez kleszcze miejsce?

Moje wszystkie były na nogach, a zdecydowana większość z nich poniżej kolan. No i nigdy nie znalazłem napitego.

[Felix]

A ja mogę potwierdzić, że klaszcze zawitały też do miast na osiedlowe trawniki. Jeżeli chodzi o ich usuwanie to polecam pompki ssące takie jak aspivenin, po jej użyciu wyskakują z człowieka jak oparzone.

[miki150]

Wyciągnąłem jednego spod kolana podczas dojazdu na zlot.