Autor Wątek: ALPY Last Minute!  (Przeczytany 711 razy)

Offline Mężczyzna D_DIESEL

  • Wiadomości: 124
  • Miasto: Wrocław/Rybnik
  • Na forum od: 17.03.2013
ALPY Last Minute!
« 17 Cze 2015, 19:40 »
Po raz pierwszy kierunek mojej wyprawy rowerowej został wytypowany drogą losową. Losowanie polegało na wyciągnięciu jakiejkolwiek mapy z mojej ubogiej kolekcji. Pierwszy wybór był słaby, bo padło na Oławę :P Drugi za to bardzo mi się spodobał, bo wyszarpałem niemieckojęzyczną mapę ALP!

No to jadę: Austria, Szwajcaria, Niemcy!
Jestem na etapie dopracowywania trasy i wyznaczenia sobie jakiegoś ciekawego celu. Wstępny zarys wygląda tak: http://tiny.pl/gql3n , ale pewnie będzie do modyfikacji, ponieważ na wszystko może zabraknąć czasu. Będą wysokie przełęcze, trudne podjazdy... ale i szybkie zjazdy!
Na pewno będzie Grosglockner, Jezioro Bodeńskie, skocznie narciarskie i trasy biegowe znane z transmisji telewizyjnych.Będzie Lichtenstein, Garmisch-Partenkirchen, Insbruck, wodospady Krimml, jakiś kanion i kilkugodzinne wyjście w górki. Atrakcji co nie miara i jeszcze więcej! Obiecuję!

Kiedy, jak, czym i na ile?
Do dyspozycji mam 18 dni. Wyjazd 9 lipca, powrót 26. Najpierw transfer Polskim Busem do Wiednia, skąd będę ruszał w trasę. Po dwóch tygodniach powrót tym samym przewoźnikiem do Polski. Koszt przejazdu w obie strony to zaledwie 200zł.

To co na trasie: czyli jazda, noclegi i jedzenie.
Preferuję dosyć wczesne wstawanie, jazdę bez zarzynania się, ale w dosyć dobrym tempie. Chyba często się zatrzymuję, bo wszystko mnie interesuje :D Nocuję na dziko pod namiotem i najczęściej nad wodą. W bardzo kryzysowych sytuacjach karimatę zamieniam na łóżko (ale raczej unikam!). Jem to co lubię ugotować, czasami kosztuję to czym się chwalą miejscowi. Co piję? W dzień wodę, wieczorem kosztuję piwo  ;D

Kogo szukam i kim jestem?
Właściwie to nikogo, bo lubię podróżować w pojedynkę, ale gdyby znalazł się ktoś ciekawy, odważny i na siłach, to chętnie zabiorę. UWAGA! Trzeba mieć łatwy charakter, bo ja mam trudny  ;) Mam za sobą pięć dwutygodniowych wypraw (polska i zagranica) i kilkadziesiąt kilkudniowych
(większość w terenie górskim). Trochę już późno, ale na upartego chętnie pomogę w przygotowaniach.

Jeśli ktoś zainteresowany, to chętnie odpowiem na wszystkie pytania.
« Ostatnia zmiana: 17 Cze 2015, 19:49 D_DIESEL »

Offline Mężczyzna grzes101974

  • Wiadomości: 202
  • Miasto:
  • Na forum od: 25.11.2012
Odp: ALPY Last Minute!
« 18 Cze 2015, 01:31 »
Jaki trudny charakter ? Tomek to najlepszy kompan do jazdy :) Polecam .... szkoda , że nie wylosowałeś Bałkanów, czekamy na Ciebie z otwartymi ramionami

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4896
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: ALPY Last Minute!
« 18 Cze 2015, 08:17 »
ostrożnie z tym spaniem na dziko. Nie że się nie da zupełnie, ale tam mają hopla na punkcie prywatnych gruntów i wałęsających się ludzi. Więc bierz pod uwagę to, że czasem będziesz musiał zapytać się/upewnić się czy na danym gruncie możesz spać. Bo możesz się rozczarować jak donoszą szybko. Tak tylko uprzedzam, bo ludzie są mili.

Offline Mężczyzna jajacek65

  • Wiadomości: 28
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.03.2013
Odp: ALPY Last Minute!
« 21 Cze 2015, 09:39 »
A ten Polski Bus masz przećwiczony? Bo jak kiedyś ich pytałem to wymagali żeby rower był zapakowany w pokrowiec.

Plan trasy bardzo fajny. Zastanawiam się ale nie mam żadnego doświadczenia namiotowego. Czas i chęci mam. Sakwy, śpiwór i matę też. Namiot jakiś w domu mamy ale nie wiem czy się nada (Decathlon Quechua XL 2, 3.8 kg, 55cm długości worka po złożeniu). Natomiast po górach, w tym Alpach, trochę jeździłem. Zresztą mnie interesują głównie góry z podjazdami z Challenge Big (Hochtor koniecznie) i przyroda, jeziorka, wodospady. Austriacka Karyntia jest piękna, podobnie jak i okolice Salzburga. Z tym że ja byłbym za tym żeby pierwszy tydzień był bardziej górski a drugi już trochę odpuścić i jechać lżejsze trasy. A jak jeździsz po płaskim z bagażami jaką średnią zwykle wyciągasz?

Ambrozja kolarska czyli napój chmielowy wieczorkiem mile widziany. Ewentualnie jest opcja pojechać moim samochodem i zostawić go na jakimś tanim parkingu i do niego wrócić po 2 tygodniach.

Offline Mężczyzna D_DIESEL

  • Wiadomości: 124
  • Miasto: Wrocław/Rybnik
  • Na forum od: 17.03.2013
Odp: ALPY Last Minute!
« 22 Cze 2015, 21:10 »
Wiem, że w Austrii nie ma spania na dziko, nie ma spania w namiotach, ani w samochodach. Ja tam jednak sam sobie rady, spokojnie :)

POLSKIego BUSa mam przećwiczonego bardzo dobrze. Podróżowałem z rowerem kilkanaście razy i nigdy nie miałem problemu. Rower oczywiście musi być spakowany. Ja mam w zwyczaju streczowanie.
Jacek, jeśli jesteś zainteresowany, to zapraszam do prywatnego kontaktu... ale ja już trasę mam w głowie i raczej nie będę jej jakoś specjalnie zmieniał. No chyba, że masz wielki dar przekonywania i Twoja trasa jest ciekawsza.
Uwaga: jestem indywidualistą ;)



Offline Mężczyzna Rolf

  • Wiadomości: 1036
  • Miasto: Chorągwica k. Wieliczki k. Krakowa
  • Na forum od: 12.07.2011
Odp: ALPY Last Minute!
« 22 Cze 2015, 21:22 »
Ja mam trasę Katowice-Wiedeń z Polskim Busem przećwiczoną. Tam jechał w kartonie (bo akurat miałem), ale z powrotem owinąłem go w zwykłą folię budowlaną (taką cienką, malarską, kupioną na prędce we Wiedniu - ciężko znaleźć tam sklepy budowlane ;-) ).

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum