Cześć, mam 23 lata i od dłuższego czasu marzę o wyprawie życia, co najmniej do Wietnamu a najlepiej do Singapuru
. Rower, sama jazda i wyprawy rowerowe raczej nie są mi obce. Ale poza Europę raczej się nie zapuszczałem. Plan jest taki żeby przejechać przez Bałkany do Stambułu, później Turcja, Iran, Uzbekistan Turkmenistan, Tadżykistan, Kirgistan, Chiny, Wietnam, Kambodze, Tajlandie, Malezję dojechać do Singapuru
Myślałem żeby ruszyć gdzieś po 6 maja (nie wiem czy nie będzie to za późno), jeśli chodzi o termin zakończenia wyprawy to nie mam zielonego pojęcia.. Ma to być oczywiście wyprawa niskobudżetowa, spanie na dziko, kuchenka itp. Dystans dzienny około 100km, jeśli będzie się fajnie jechało może być i 300. Ogólnie na razie jest idea, dopiero teraz wziąłem się za przeszukiwanie internetu i wchłanianiu najpotrzebniejszych informacji. Tak więc szukam potencjalnego towarzysza/towarzyszki podróży, kogoś kto chciałby przeżyć taką wyprawę
, kogoś pewnego, wiem jak to wygląda i nie chciałbym żeby mi się ktoś miesiąc przed wyprawą wykruszył. Stawiam raczej na spontan
wsiadamy i jedziemy (oczywiście z zachowaniem zdrowego rozsądku tzn szczepienia, wizy, trasa wstępnie musi być ustalona)