Rumunia '09

[Remigiusz]

Niepotrzebnie sprowokowałem dyskusję nie na temat i teraz Maciej się na mnie zdenerwuje. Jakby więc miał ktoś jeszcze jakieś propozycje, to proszę się z nimi ujawnić gdzieś osobno A Norwegia, cóż marzenie, ale nie spełnia jednego z trzech warunków: dobrej pogody.

[vooy.maciej]

taką mam złą opinię?
 

[Remigiusz]

Ty nie masz, ale i ja mieć nie chcę

[aard]

Jak ktoś zna jakiś ciekawy kraj z dobrymi drogami, małym ruchem i łaskawą pogodą to dajcie znać, bo mi się już wyczerują pomysły

Strzelam, bo nie byłem, ale na logikę by pasowała: południowa Kanada
A z trochę bliższych to widzę tylko Czechy...

[Remigiusz]

Strzelam, bo nie byłem, ale na logikę by pasowała: południowa Kanada

A z trochę bliższych to widzę tylko Czechy...

Byłem już, bardzo fajny i przyjazny rowerzystom kraj

Mam za to na oku Austrię.

[MaciekPaciek91]

A z trochę bliższych to widzę tylko Czechy...

Mmmmm... Czechy. "tylko Czechy"- pięknie powiedziane
Tak, zgadzam się w 100%, że Czechy to jest to! Austria bardzo przyjazna, bezpieczna, ciekawa, bo i górki się znajdzie wedle gustu. Kierowcy kulturalni itd. Co nie znaczy, że Czeska Republika odbiega pod tymi względami. Czechy są bardziej klimatowe, wg. mnie.
Aha- nie zapominajmy o Słowacji. To też piękna i niepłaska miejscami kraina

[vooy.maciej]

wada Słowacji sa niestety Cyganie. I to Cyganie w najgorszym wydanu, przez co noclegi na dziko często odpadają..

[aard]

Nie przesadzajmy z tymi Cyganami. Jest trochę "zagłębi", ale nie jest problemem oddalić się od nich na kilkanascie kilometrów rowerem i tam spać, prawda?

Natomiast Słowacji nie zaproponowałem, bo tam drogi jednak sporo gorsze niż w Czechach. Co do Austrii... no cóz - miał być mały ruch chyba?

[MaciekPaciek91]

No drogi są w nieco lichej formie na Słowacji. Cyganów też nie spotkałem.

[Remigiusz]

Czechy i Słowację już zjeździłem dawno temu, więc odpadają.

Co do Austrii... no cóz - miał być mały ruch chyba?

Przyznaję, że nie znam pod tym wzgledem Austrii, ale gęstość zaludnienia jest tam o połowę mniejsza niż w Czechach, więc nie spodziewałem się dużego ruchu

[aard]

Przyznaję, że nie znam pod tym wzgledem Austrii, ale gęstość zaludnienia jest tam o połowę mniejsza niż w Czechach...

Jeno społeczeństwo bogatsze, to i samochodów na mieszkańca więcej, drogi lepsze, to i tranzyt chyba częstszy. No i spora część powierzchni Austrii nie nadaje się do zamieszkania (dość wysokie góry), więc tak naprawdę to z tą gęstością zaludnienia nie musi być aż tak różowo
Ale tak naprawdę moje wrażenia o dużym ruchu w Austrii są czysto subiektywne. Możliwe a nawet prawdopodobne, że w Austrii jeździłem główniejszymi drogami niż w Czerchach

No i jeszcze jedno: ruch nie ruch, a na pewno po Austrii pojeździć warto

nie spodziewałem się dużego ruchu

A hiszpańskiej Inkwizycji?

[magdad]

A hiszpańskiej Inkwizycji?

Nikt nie spodziewał sie hiszpanskiej inkwizycji
A w Austri jakoś dużego ruchu nie zauwyażyłam.