Autor Wątek: GPS - jaki wybrać? - pytanie do znawców tematu.  (Przeczytany 15029 razy)

Offline Kobieta starszapani

  • Wiadomości: 1711
  • Miasto: wioska na końcu świata
  • Na forum od: 30.03.2015
Cześć :)

Od ponad roku przymierzam się do zakupu GPS ale dopiero od niedawna zgłębiam temat i szczerze mówiąc im dłużej czytam o tych urządzeniach tym większy mam mętlik w głowie. Stąd też pytanie do znawców - praktyków, który model byście polecili. Wybrałam kilka modeli, których używają moi znajomi. Nie ukrywam, że cena jest tutaj głównym czynnikiem ograniczającym.

GPS ma mi służyć do nawigacji, żeby się nie zgubić (do tej pory jeździłam z mapami i czasami ciężko mi się było się połapać gdzie jestem i jak jechać). Oczywiście mapę papierową i tak będę zabierać w trasę. Nie interesują mnie gadżety typu czujniki mocy, kadencji itp. bo i tak z tego korzystać nie będę.

Do rzeczy. Dylematy:

- lepszy ekran dotykowy (np. edge 800), z joystickiem (np. etrex 30), czy z przyciskami (62s) jeśli chodzi o wygodę korzystania?

- lepszy GPS na bateryjki (np. etrex 30), 62s) czy z dedykowanym akumulatorem (edge 800) ? (ps. mam power banka więc mogłabym ładować GPSa w czasie jazdy)

- wielkość pamięci wbudowanej - jaka minimalna byłaby, powiedzmy, minimalna?

- pamięć dotycząca liczby zapamiętywanych waypointów/ tras / wykres śladu:
etrex 30: 2000 / 200 / 10 000
gpsmap 62s: 2000 / 200 / 10 000
edge 800: 200 / zależnie od ilości dostępnej pamięci / 1000 okrążeń - dane ze strony garmina
dakota 20: 1000 / 50 / 10 000, 200 zapisanych tras

- wygoda korzystania z map

- widoczność w pełnym słońcu i w nocy

To co mnie interesuje ponadto:
- wysokościomierz
- możliwość bezprzewodowego przesyłania danych
- ewentualnie kompas

A może na coś jeszcze zwrócić uwagę?

I teraz linki do tych modeli:

Etrex 30: https://buy.garmin.com/pl-PL/PL/po-szlakach/po-szlakach/etrex-30/prod87774.html

GPSMAP 62s: https://buy.garmin.com/pl-PL/PL/po-szlakach/nieprodukowane/gpsmap-62s/prod63801.html#gallery-dialog

Edge 800: https://buy.garmin.com/pl-PL/PL/sport-i-rekreacja/discontinued-166/edge-800/prod69043.html

Dakota 20: https://buy.garmin.com/pl-PL/PL/po-szlakach/po-szlakach/dakota-20/prod30926.html

Nie chcę wydawać niepotrzebnie kasy na funkcje, których nie będę używać, ale też nie chcę kupować jakiegoś dziadostwa a potem marudzić, że GPS nie spełnił moich oczekiwań.

Dylematy, dylematy, a czas biegnie, urlop się zbliża wielkimi krokami i trzeba coś w końcu postanowić w tym temacie :)

Liczę na merytoryczne wypowiedzi :)


"W nieznane wejdź, Odważnym bądź, Za tajemnicą idź...." JW

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Pytanie czy na pewno potrzebujesz etrexa 30, a nie dwudziestkę, która chyba jest ostatnio najbardziej popularnym odbiornikiem GPS na forum. Różnica niewielka, sprowadza się chyba tylko do wysokościomierze barometrycznego w etrexie 30, a różnica w cenie zauważalna. Podobnie zresztą jest chyba między dakotą 20 a dakotą 10.

Tak jak pisałem - większość forumowiczów wybiera etrexa 20, bo jest dobrym odbiornikiem w rozsądnej cenie. Zasilanie akumulatorkami AA daje niezależność, dużo wygodniej jest mieć w kieszeni dwa zapasowe paluszki kupione w kiosku za 4 zł niż wozić ze sobą powerbank, a przy tym kombinować kiedy i jak podładowywać.

Dakota jest też dobra, a do tego jeszcze tańsza niż Etrex. Jest jednak urządzeniem dotykowym i to już od Twoich osobistych preferencji zależy czy będzie Ci odpowiadać. Ja nie lubię wszelkich urządzeń dotykowych, zwłaszcza tych małych (smartfony, aparaty fotograficzne, garminy), ale np Turysta ma i sobie chwali. Dakota przegrywa z Etrexem jeśli chodzi o wbudowaną pamięć.
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna aqu

  • Wiadomości: 207
  • Miasto: Świdnik
  • Na forum od: 30.09.2013
Dobre pytanie :)
Po baaaaaardzo długich przemyśleniach od ponad roku mam etrexa 30.
Zastanawiam sie nad Montaną 600 tylko z uwagi na duży wyświetlacz i szybkość obsługi mapy, ale martwi mnie ekran dotykowy.
Etrex 30 wg mnie to najlepsze optimum. :)
Je­dyna wol­ność, to zwy­cięstwo nad sa­mym sobą.

Offline Mężczyzna Diver

  • Wiadomości: 1530
  • Miasto:
  • Na forum od: 26.06.2013
Witam
Odpowiem Ci pod kątem turystyki rowerowej.

Edge - nie. Bo co dzień, dwa trzeba go ładować. Jak nie będziesz miał go gdzie podłączyć to nie będziesz miał gps. Tylko na baterie, akumulatorki AA.

Etrex - dla mnie za mały ekran. Ciągle trzeba przewijać by zobaczyć dokąd prowadzą poszczególne drogi.

GPSMAP® 62s - z powodu anteny duży, rzuca się w oczy. Antena w warunkach rowerowych nic nie daje bo wbudowane są tak samo sprawne. Tylko w warunkach gór i bardzo gęstej puszczy wykaże przewagę nad Oregonem.

Moim prywatnym zdaniem wybór jest z pośród 3 rodzin w kolejności komfortu korzystania i wagi = Montera, Oregon, Dakota. Jak masz gorszy wzrok to Montera, najlepszy wybór Oregon 650 i na niski budżet Dakota.

Miałem w ręku chyba wszystkie Garminy i widziałem nawet patenty z instalacją samochodowych Garminów na rowerach. Dla siebie wybrałem Oregona 400 (jak tylko się pojawił na rynku wiele lat temu). Pamięć wbudowana nie ma absolutnie znaczenia, bo mapy trzyma się na karcie. Jak nie pójdzie instalacja mapy na pamięci wbudowanej to gps nie będzie chciał się włączyć. Jak nie pójdzie instalacja na karcie wyjmujesz kartę, usuwasz mapę i po sprawie. ( Temat instalacji map na Garminie to ogromny temat który nie jest tematem tego postu).

Pozdrawiam





Offline Kobieta starszapani

  • Wiadomości: 1711
  • Miasto: wioska na końcu świata
  • Na forum od: 30.03.2015
Dzięki dzięki :)

Na szybko sprawdziłam ceny na Allegro.
I tak etrex 30 - 825 zł
etrex 20x (większa pamięć w stosunku do 20 - 4 GB a nie 1,7, lepsza rozdzielczość ekranu) - 699 zł, ale też były aukcje za 799 zł, 840 zł

Etrex 20 w stosunku do 30 nie ma:
-wysokościomierza (i tak jeżdżę po płaskim, ale może zakup GPSa zachęciłby mnie do wyjazdów w góry ;)
-możliwości bezprzewodowego przesyłania danych (fanką funkcji nie jestem ale kto wie czy by się to kiedyś przydało)
-elektronicznego kompasu (przy tej funkcji nie upieram się bo ja i tak mam problemy z orientacją w terenie i żaden kompas mi tu nie pomoże ;))

Pytanie do aqu - jak wygląda korzystanie z tego joysticka - czy jest to wygodne? Czytałam też, że w tym etrexie przyciski chodzą dość ciężko. Czy to prawda? Jak się sprawdza jako mapnik? Zaznaczam, że na wyjazdy i tak bym zabierała tradycyjną mapę papierową - lubię mieć pogląd całości trasy na mapie a nie szperać na jakimś malutkim wyświetlaczu.

Diver - dzięki wielkie. Oregon i Monterra odpadają ze względu na cenę.


"W nieznane wejdź, Odważnym bądź, Za tajemnicą idź...." JW

Offline Mężczyzna voit

  • Wiadomości: 163
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 11.02.2012
Dobre pytanie :)
Po baaaaaardzo długich przemyśleniach od ponad roku mam etrexa 30.
Zastanawiam sie nad Montaną 600 tylko z uwagi na duży wyświetlacz i szybkość obsługi mapy, ale martwi mnie ekran dotykowy.
Etrex 30 wg mnie to najlepsze optimum. :)

Od kilku lat mam Dakotę 20, używam i wcale nie martwi mnie ekran dotykowy, przeciwnie jest bardzo wygodny w obsłudze, nawet w rękawiczkach z palcami (oczywiście nie jakiś grubaśnych).
Nie napiszę, że to "najlepsze optimum" ale jestem bardzo zadowolony.
Dakota 10 to mocno okrojony model, zwłaszca jeśli chodzi o brak slotu na kartę pamięci.
Pozostałe róznice to brak 3-osiowego kompasu elektronicznego (wskazuje kierunek nawet wtedy, gdy się nie przemieszczasz i nie trzymasz urządzenia poziomo) i wysokościomierza barometrycznego.

Niewatpliwie ekrany w guzikowcach sa czytelniejsze niż w dotykowych, co nie znaczy że w tych drugich jest źle. Korzystałem z dakoty w róznych warunkach i z widocznością problemów nie miałem.

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Ja nie lubię wszelkich urządzeń dotykowych, zwłaszcza tych małych (smartfony, aparaty fotograficzne, garminy), ale np Turysta ma i sobie chwali.

To prawda, nie wyobrażam sobie wygodniejszego rozwiązania.

Dakota przegrywa z Etrexem jeśli chodzi o wbudowaną pamięć.

Dakota 10 chyba nie jest brana pod uwagę, ale chciałbym zauważyć, że po (samodzielnej, sterowanej telefonicznie przez infolinię Garmina) naprawie urządzenia (przestało się uruchamiać i być wykrywane przez komputer) z 850 MB wbudowanej pamięci wewnętrznej zrobiło się 3,6 GB.


Offline Kobieta starszapani

  • Wiadomości: 1711
  • Miasto: wioska na końcu świata
  • Na forum od: 30.03.2015
Uhm, Dakoty 10 nie biorę pod uwagę, jedynie 20.

To jeszcze takie pytanie mi się nasunęło odnośnie karty microSD. O jakiej maksymalnej pojemności kartę można wsadzić do Etrexa 30 i Dakoty 20, żeby urządzenie je uciągnęło? Pytam, ponieważ w swoim starym aparacie fotograficznym (który notabene dokonał żywota rok temu jakoś) miałam taki problem, że mogłam wsadzić maksymalnie 4GB, większej karty aparat mi nie czytał. Fakt faktem był to stary aparat na karty SD, nie orientuję się jak to jest w przypadku GPSów i kart microSD.

Chyba będę rozważać właśnie te dwa modele bo mają podobne parametry. Różnica jest w obsłudze ekranu i wielkości pamięci wbudowanej).

Turysto - to ciekawe co piszesz, że Ci się zwiększyła pamięć po naprawie urządzenia :)


"W nieznane wejdź, Odważnym bądź, Za tajemnicą idź...." JW

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Turysto - to ciekawe co piszesz, że Ci się zwiększyła pamięć po naprawie urządzenia

Po formacie tak się zrobiło.
Ale jeśli bierzesz pod uwagę tylko modele ze slotem na kartę, wtedy nie ma to znaczenia.
Mapy i tak będą na karcie siedzieć.
« Ostatnia zmiana: 28 Cze 2015, 13:20 Turysta »

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
http://lmgtfy.com/?q=etrex+30+max+sd+card+size - mniej niż 10 sekund roboty. Podobnie z Dakotą.

Dakota 20 ("oficjalnie 4 GB")
Etrex 30 ("For most people a 4GB-16GB will work for almost everything").
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Pamięć wbudowana nie ma absolutnie znaczenia

Ma w sytuacji gdy Dakota10 nie ma slotu na kartę.

@Starszapani, ja etrexa20 kupowałem po chyba 609 zł w sklepie, więc podejrzewam że da się znaleźć w podobnej cenie :)

Jeśli mnie pamięć nie myli to mam włożoną kartę 4GB. Na guziki nie narzekam, działają dobrze. Joystick to kwestia przyzwyczajenia, trochę też kwestia gustu, pewnie w tym przypadku przewijanie palcem mapy na dotykowym jest wygodniejsze. Natomiast jeśli chodzi o działanie joysticka to z tym problemu też żadnego nie miałem.

Pytanie czy te funkcje, które ma etrex30 względem etrexa20 są Ci potrzebne, to już musisz sama wiedzieć :)

P.S. Do kosztów związanych z zakupem dolicz jeszcze cenę uchwytu rowerowego oraz naklejki ochronnej na ekran :)
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
naklejki ochronnej na ekran :)
To akurat można forumowo załatwić.
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
@Starszapani, ja etrexa20 kupowałem po chyba 609 zł w sklepie, więc podejrzewam że da się znaleźć w podobnej cenie
etrexa 20 owszem, 20x już nie bardzo ;)

Offline Mężczyzna aqu

  • Wiadomości: 207
  • Miasto: Świdnik
  • Na forum od: 30.09.2013

Pytanie do aqu - jak wygląda korzystanie z tego joysticka - czy jest to wygodne? Czytałam też, że w tym etrexie przyciski chodzą dość ciężko. Czy to prawda? Jak się sprawdza jako mapnik? Zaznaczam, że na wyjazdy i tak bym zabierała tradycyjną mapę papierową - lubię mieć pogląd całości trasy na mapie a nie szperać na jakimś malutkim wyświetlaczu.



O joysticku zapomnij, nie da sie z tego normalnie korzystać. Zamiast tego bardzo fajnie zmienia sie rozdzielczość dwoma guziorami i podczas jazdy można się zorientować co i jak wygląda poza widoczną częścią mapy. Co do "ciężkości" przycisków to hmmm... dla wilka na pewno będą chodziły ciężko, ale dla niego to i siodło brooksa jest brzydkie... ;) :D
Je­dyna wol­ność, to zwy­cięstwo nad sa­mym sobą.

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
No tak, nie zauważyłem iksa. Tego modelu nie znam, kwestia pamięci wbudowanej znaczenia nie ma, pytanie na ile warto zapłacić więcej za większą rozdzielczość.

Co do joysticka to mam zdanie odrębne od Aqu - jak najbardziej da się z tego korzystać, wielu to robi. Oczywiście jak to joystick, nie jest to największy wynalazek w historii świata, ale też nie dramatyzowałbym. Ja nie mam większych problemów by w trakcie jazdy przełączać, zmieniać, szukać.
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum