Autor Wątek: GPS - jaki wybrać? - pytanie do znawców tematu.  (Przeczytany 15030 razy)

Offline Mężczyzna Mariusz

  • Jestem, jaki jestem...
  • Wiadomości: 1945
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 18.02.2012
Modele X to chyba jakiś żart Garmina. :)
Jeżeli trzeba dopłacić nawet tylko 50zł za model z X to nie ma sensu.

Na garniaku ktoś sprzedaje Oregona 600 za 850, może?...
Starszapani, chwycić w rękę kilka urządzeń, trochę się pobawić.
Pytanie, co kupić, przeważnie każdy poleci co akurat posiada i używa.
Każdy ma inne oczekiwania, potrzeby i wymagania.
Kiedy po wielu latach doświadczeń ze starymi urządzeniami Garmina, przyszedł czas na zakup czegoś nowego na początku odrzuciłem wszystkie urządzenia dotykowe. Co ciekawe mój pierwszy Garmin, model Quest działa sprawnie do dzisiaj. :)
Świetnym urządzeniem jest seria Gpsmap. Dla mnie jedyną wadą to rozmiar. Dużo za duży jak na zastosowania rowerowe. Wybrałem Etrexa 30, który też niestety posiada dużą wadę. Jest strasznie wolny procesor. Niestety coś co jest dużą zaletą(energooszczędność) powoduje, że Etrex jest mułowaty. Z tym, że należy wyraźnie zaznaczyć, że mułowatość absolutnie nie przeszkadza Etrexowi sprawnie nawigować czy prowadzić po śladzie, rejestrować ślad.
Jeżeli będziesz przygotowywać trasy czy ślady na komputerze a w urządzeniu jedynie nieznacznie modyfikować to Etrex będzie niezłym wyborem. Ale jeżeli urządzenie ma Tobie służyć nie tylko do nawigacji ale też do planowania trasy, przeglądania mapy(jako mapnik) to Etrexa lepiej odpuść.
« Ostatnia zmiana: 27 Cze 2015, 16:13 Mariusz »
W dobie internetu każdy kreuje swój wizerunek, tak jak chciałby, by widzieli go inni...
Każdy jest tu seksbombą, póki ma top fejs i konto, plastikowe lale nadymane jak ponton,
Ukryci za nickiem, poznają się jednym klikiem, bajerują się zamiast słowem plikiem...  
A trików jest bez liku, tą albo tą, która lepszy robi dzióbek na fejsiku...Ulepieni jak z plastiku, takich ludzi jest bez liku, żyj naprawdę, nie w wirtualnym cyrku...     Mesajah

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
No tak, nie zauważyłem iksa. Tego modelu nie znam, kwestia pamięci wbudowanej znaczenia nie ma, pytanie na ile warto zapłacić więcej za większą rozdzielczość.
Totalnie nie warto.

Czasem mam do siebie żal, że przyoszczędziłem i wziąłem etrexa 20 zamiast 30, w lesie wysokościomierz wariuje.
Gadanie o tym, że "za mały itd" to zdrowa przesada. Ja doceniam właśnie to, że jest mały i nie zawala mi pół kokpitu.

To jeszcze takie pytanie mi się nasunęło odnośnie karty microSD. O jakiej maksymalnej pojemności kartę można wsadzić do Etrexa 30 i Dakoty 20, żeby urządzenie je uciągnęło?
Można i 32GB. Ograniczeniem jest maksymalny rozmiar pojedynczej mapy, maksimum 4GB. Jest to związane nie z GPS, a z używanym systemem plików. Tego się nie przeskoczy.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna lajtspid

  • Wiadomości: 147
  • Miasto:
  • Na forum od: 06.06.2009
od ponad roku mam etrexa 30.
Zastanawiam sie nad Montaną 600 tylko z uwagi na duży wyświetlacz

Miałem podobny dylemat: od 2 lub 3 lat mam etrexa 30, ale kusił mnie duży wyświetlacz w Montanie 600... no i kupiłem ją rok temu w jakiejś promocyjnej ofercie na allegro... po wyjęciu z pudełka... szok - takie to wielkie i ciężkie jest. Koniec końcem, używam jej tylko w samochodzie i na motocyklu, na rower to zbyt duży i ciężki kloc jest.

Offline Mężczyzna Karbon

  • Wiadomości: 213
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 11.02.2013
Liczę na merytoryczne wypowiedzi :)

Będę się starał. ;)

Moje doświadczenie z GPS nie jest duże. Używam modelu Dakota20 od pół roku. Właściwie taki chrzest użyteczności przeszliśmy z Dakotą dopiero na ostatnim Maratonie Podróżnika. Goofy601, Turysta, jubudubul - jeszcze raz Wam dziękuję za pomoc w rozgryzaniu sposobu korzystania z niej. ;)
Na tę chwilę z wyboru jestem bardzo zadowolony. Dotykowy ekran jest dla mnie dużym udogodnieniem, a tego obawiałem się najbardziej.

Do zakupu GPS przygotowałem się stosunkowo długo. Potrzeby miałem właściwie identyczne do Twoich, jednak finanse skutecznie ograniczały pole poszukiwań. Przez kilka dni czytałem ten (niemal epicki :)) wątek:
http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=851.0
Ostatecznie zdecydowałem się na Etrexa20.

Jednak całkiem przypadkowo trafiłem w dużym sieciowym sklepie na niezłą okazję cenową i to ona ostatecznie dokonała wyboru.
Za 499zł kupiłem Dakotę20 z oryginalnym uchwytem na rower i mapą Topo Polska 2011. :)

Wczoraj w sklepie tej samej sieci widziałem Dakotę20 nadal za te same pieniądze. Nie wiem tylko, czy z Topo i uchwytem na rower. Jeśli chcesz mogę wysłać Tobie namiary na priv.

* ostatecznie z Topo nie korzystam. Polubiłem bezpłatne mapy OSM.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Uchwyty na aliexpress to koszt około 10 zł. Jakościowo odbiegają wyraźnie od oryginału, ale różnica w cenie jest jeszcze większa.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Diver

  • Wiadomości: 1530
  • Miasto:
  • Na forum od: 26.06.2013
Co do kart pamięci.
Garmin np. przy moim Oregonie podaje max4GB. Jak korzystam z 32GB :-)
Nie spotkałem się z mapą większą niż 4GB. Mapa całej Europy z jej koloniami (Gujana, Nowa Kaledonia i inne wodotryski) to jest 3GB z kawałkiem.
Garmin bez slotu na kartę to pieniądze wyrzucone w błoto.

Offline Mężczyzna tomek

  • Wiadomości: 2832
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 01.06.2014
Też mam Dakotę 20 i za 500pln to bym bez wahania wziął jeszcze raz

Karbon, podaj gdzie widziałeś w tej cenie ?

Offline Mężczyzna Mariusz

  • Jestem, jaki jestem...
  • Wiadomości: 1945
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 18.02.2012
Garmin bez slotu na kartę to pieniądze wyrzucone w błoto.
Jeżeli masz w planach wyprawę jaką zrobił np Emes, to masz absolutną rację, jeżeli nie, to już niekoniecznie. :)
W dobie internetu każdy kreuje swój wizerunek, tak jak chciałby, by widzieli go inni...
Każdy jest tu seksbombą, póki ma top fejs i konto, plastikowe lale nadymane jak ponton,
Ukryci za nickiem, poznają się jednym klikiem, bajerują się zamiast słowem plikiem...  
A trików jest bez liku, tą albo tą, która lepszy robi dzióbek na fejsiku...Ulepieni jak z plastiku, takich ludzi jest bez liku, żyj naprawdę, nie w wirtualnym cyrku...     Mesajah

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Uchwyty na aliexpress to koszt około 10 zł.
Drogo kupowałeś :P To tylko kawałek plastiku na szczęście, filozofii nie ma. Uzbrojenie wszystkich rowerów w uchwyty to ten sposób jakieś grosze.
Nie spotkałem się z mapą większą niż 4GB. Mapa całej Europy z jej koloniami (Gujana, Nowa Kaledonia i inne wodotryski) to jest 3GB z kawałkiem.
OSM na europę, w zależności od opcji kompilacji, waży ok 7GB. Także ciachać trzeba na dwa kawałki.

Garmin bez slotu na kartę to pieniądze wyrzucone w błoto.
Jeżeli masz w planach wyprawę jaką zrobił np Emes, to masz absolutną rację, jeżeli nie, to już niekoniecznie. :)
Myślę, że nie o pojemność chodzi. Zwykłym ludziom pewnie te 2GB by styknęło. Sęk w tym, że kabel jest strasznie wolny, a mapa wgrywa się wieki w ten sposób. A kartę wyjmuje się ze slotu, wsadza do czytnika i przerzuca w przyzwoitym tempie (rząd wielkości szybciej).
No i jak ktoś się bawi w rastry, to potrzeba tony pamięci na pokrycie obszarów.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Mariusz

  • Jestem, jaki jestem...
  • Wiadomości: 1945
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 18.02.2012
Global, miałem na myśli tylko to, że urządzenia bez slotu to nadal pełnosprawne nawigacje i zakup ich nie można jednoznacznie i definitywnie  okreslić mianem "wyrzucenia pieniędzy w błoto". Znam wielu posiadaczy Garmina co używają bez kart pamięci, mimo, że posiadają urządzenia ze slotem.
W dobie internetu każdy kreuje swój wizerunek, tak jak chciałby, by widzieli go inni...
Każdy jest tu seksbombą, póki ma top fejs i konto, plastikowe lale nadymane jak ponton,
Ukryci za nickiem, poznają się jednym klikiem, bajerują się zamiast słowem plikiem...  
A trików jest bez liku, tą albo tą, która lepszy robi dzióbek na fejsiku...Ulepieni jak z plastiku, takich ludzi jest bez liku, żyj naprawdę, nie w wirtualnym cyrku...     Mesajah

Offline Kobieta starszapani

  • Wiadomości: 1711
  • Miasto: wioska na końcu świata
  • Na forum od: 30.03.2015
Przede wszystkim to bardzo dziękuję za wszelkie wypowiedzi w tym temacie.

Na pewno zdecyduję się na sprzęt ze slotem na kartę także Dakota 10 odpada (już od samego początku). Nie mam zamiaru robić takiej wyprawy jak Emes i też wielkich wymagań odnośnie GPSa nie mam. Ma to działać i mnie nie wnerwiać. Poza tym najważniejsza sprawa dla mnie ograniczająca wszelkie fanaberie to fundusze. Na 62s, po zastanowieniu się, zwyczajnie sobie nie mogę pozwolić.

Niestety w życiu nie można mieć wszystkiego i jakąś decyzję trzeba podjąć. Przejdę się po sklepach w tym tygodniu. Jak mi jutro wycieczka z Kotem wypali to postaram się pogrzebać w jej sprzęcie :) W każdym razie do końca tego tygodnia chcę kupić to ustrojstwo i zacząć marudzić, że nie umiem tego obsługiwać ;)

Jeszcze raz wielkie dzięki, jak ktoś ma coś jeszcze do dodania to bardzo chętnie przeczytam :)


"W nieznane wejdź, Odważnym bądź, Za tajemnicą idź...." JW

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Jeśli rozważasz wybór między Dakotą a Etrexem, to uwzględnij jasność ekranu. Dakota ma dodatkową warstwę od dotyku, z tego powodu jest zauważalnie ciemniejsza. Dla osób z brązowymi oczami lepszy będzie Etrex.

Drogo kupowałeś :P To tylko kawałek plastiku na szczęście, filozofii nie ma.
 
To było dawno i niestety przepłaciłem bardziej :(

 

Myślę, że nie o pojemność chodzi. Zwykłym ludziom pewnie te 2GB by styknęło.
Pamięć wewnętrzna Etrexa 30 była wystarczająca na okrężną wyprawę do Albanii. Do tego miałem w razie czego wgrane nadmiarowe mapy. W większości przypadków 2 GB rzeczywiście wystarczy.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Dla osób z brązowymi oczami lepszy będzie Etrex.
Nie mówię, że tak nie jest, ale mnie to ciekawi - masz jakieś ciekawe artykuły na ten temat?

Offline Mężczyzna Karbon

  • Wiadomości: 213
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 11.02.2013
Też mam Dakotę 20 i za 500pln to bym bez wahania wziął jeszcze raz

Karbon, podaj gdzie widziałeś w tej cenie ?

Kupowałem w RTV EURO AGD na Jubilerskiej (Centrum Handlowe - King Cross Praga).
Wczoraj widziałem w Centrum Handlowym - Wileńska na Targowej (również RTV EURO AGD).
Najlepiej zadzwoń, żeby sprawdzili jaką mają ilość na stanie. Jeżeli została ostatnia sztuka, polecam szukać dalej. Te powystawowe egzemplarze mają bardzo zmęczone.

Offline Mężczyzna ramzes

  • Wiadomości: 1457
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.06.2015
Seria Edge - doskonały licznik, dotykowy, niestety na wbudowaną baterię co jest ogromnym minusem, można oczywiście używać powerbanków, ale to nie jest pewne rozwiązanie, kable lubią nie kontaktować, wyłączać się na wybojach, potrafią zamoknąć na deszczu itd., do tego jak się urządzenie zawiesi to ciężko o reset, zdarza się, że trzeba czekać aż się wyładuje bateria.
Posiadam Edge Touring i uwazam, ze jest rewelacyjny.
Bateria trzyma caly dzien. Jezdze z nim od ponad roku i baterii brakowalo mi tylko przy calodniowych trasach (srednim sakwiarskim tempem bateria daje rade na jakies 110-130 km).
Ale bateria to nie problem - wystarczy miec powerbank. Ja trzymam powerbank zazwyczaj w sakwie z tylu (jak jade z przednimi to w przedniej). Mam kupiony dlugi kabelek mini USB i w razie potrzeby doladowuje urzadzenie jadac (laduje sie bardzo szybko). Nie ma problemu gdy pada deszcz - podlaczenie jest szczelne, solidne i tak zaglebione w urzadzeniu, ze nic sie z tym nie dzieje. Nigdy mi sie nic nie odlaczylo w trakcie jazdy.
Urzadzenie zawiesilo mi sie na amen tylko raz (przejechalem z nim ponad 9 tys km). Wtedy faktycznie musialem czekac az do wyczerpania baterii.
Widocznosc w sloncu jest bardzo dobra.
Potrafi jednak gubic momentami zasieg w gestym lesie.

Osobiscie brakuje mi w tym urzadzenia tylko bezprzewodowego przesylania danych, ale da sie z tym zyc :)

Kupilbym tego GPSa jeszcze raz gdybym musial wybierac.


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum